Translator

Polub mnie :)

Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 29 września 2014

Kurs Silvy II stopnia

Pisałam wcześniej że niedługo wybieram się na kurs II stopnia Silvy. Na rynku jest mnóstwo tego typu kursów- hipnozy, praca z podświadomością oraz mnóstwo  innych. Ja zaczęłam od Silvy. Mam zamiar ukończyć też kurs ultra i powtórzyć kurs podstawowy , który od nowego roku będzie w zmienionej , poszerzonej formie, rozbity na 2 osobne kursy. O tym napiszę w przyszłym roku.

Kurs II stopnia zawiera mnóstwo ciekawych tematów - stan theta, regresja wieku, kierowanie własną energią.  Do kursu może przystąpić tylko ta osoba która ukończyła kurs podstawowy.

Poniżej możecie przeczytać czym będę się zajmować na kursie ( zaczerpnięte ze strony SILVA)

środa, 24 września 2014

Przewodnik Duchowy

Miałam napisać o Przewodnikach  Duchowych. Będę raczej pisać o swoich przemyśleniach praktycznych niż suchą teorię.

Nie podlega dyskusji, że Przewodnik Duchowy to taki "pomocnik" w naszym życiu, pochodzący z innych wymiarów. Taka istota może nas prowadzić przez życie, odpowiadać na pytania czy chronić przed niebezpieczeństwami. Każdy ma swojego Anioła Stróża, ale też możemy mieć wsparcie od innych dobrych istot. Jest to oczywiście wymiar energetyczny. Możemy też spotkać się z istotami, które kiedyś żyły na ziemi, są teraz energią a jak wiemy energia raz powstała nie ginie, jedynie może zmienić swoją formę. Zatem energia tej osoby  jest gdzieś tam cały czas.
Istnieje też  teoria, że doradcy duchowi, to materializacja naszej podświadomości. I takie wyobrażenie kogoś ułatwia nam kontakt z samym sobą.

poniedziałek, 22 września 2014

Miłość

Słowo Miłość nabiera dla mnie jakiegoś innego znaczenia. Od wczoraj brzmi dla mnie inaczej. Teraz wiem , że miłość i czyste  serce jest w człowieku najważniejsze. Kiedy podążamy ścieżką duchowego rozwoju , zmieniamy się tam gdzieś wewnętrznie. Wczoraj na Plaży Czasu rozmawiałam z Jezusem.

Masz w sobie ogromną miłość   - powiedział

Tak mam w sobie dużo miłości. Swoje dzieci kocham nad życie

Ta twoja miłość przyciągnęła mnie do ciebie

Widziałam swój obszar serca, który się nie kończył, jakby ta moja miłość była wszędzie. Piękne uczucie takiej swobody  bez żadnych ograniczeń. Raz już widziałam taki bezkresny obszar mojego serca - wyglądał jak piękna łąka o niespotykanej soczystej zieleni.

czwartek, 18 września 2014

Cierpliwość

W niedzielę znowu spotkałam się z Jezusem, ale było to bardzo krótkie spotkanie. Odpowiedziałam tylko:

Tak przyjmuję Dar

Po czym zobaczyłam siebie klęczącą a Jezus położył mi swoją rękę na głowie, a potem  obraz rozmył się.

W tygodniu różne rzeczy się działy. Zobaczyłam ponownie mandalę, podobna do tej co kiedyś, ale tym razem ona żyła a okręgi tworzyły się jeden za drugim i przy tym pulsowały.

Próbuję wciągnąć Rafaela w rozmówki  na mój temat. Nie zawsze się to udaje. Rzadko udaje się mi też czegoś dowiedzieć. Na pewno nie potrafię robić tego na zawołanie. Tym razem jednak dowiedziałam się ważnych rzeczy:

niedziela, 14 września 2014

Dar

 W sobotę od rana zaczęło mnie mocno ściskać w przestrzeni między powiekami a brwiami. Ściskało i puszczało i tak w kółko. Jakby coś się kurczyło i rozszerzało. Trwa to nieustannie.
Do tego bardzo wyraźne uczucie ściekania czegoś od czubka głowy na prawą stronę aż do policzka.
wieczorem tego dnia medytowałam, chociaż w  sobotę nie medytuję. Ale jakoś tak wyszło.
Ledwo zamknęłam oczy, odliczyłam od 3 do 1, otoczyłam się dobrą energią , żeby coś negatywnego się do mnie nie przyczepiło, Anioł Rafael mówi do mnie w pośpiechu:

piątek, 12 września 2014

W kręgu energii

Do tej pory była nuuuuuda. Z początkiem września mam wrażenie , że weszłam w  nowy etap. Oprócz zwiększonego przepływu energii o którym pisałam wcześniej , zaczęło się mrowienie na głowie, schodzi na prawa stronę i nie dość że mam wrażenie ściekania czegoś pod skórą, jakby coś płynęło, ale też odczucie rozszerzania się tam czegoś co daje odczucia strzelania.  Trudno to naprawdę opisać. Tak więc nie jest nudno ;) Pokusiłam się pokazać jak to wygląda. Na obrazku zaznaczyłam gdzie biegają energetyczne "mrówki". Powieki jakby same się podnosiły, a kąciki zewnętrzne  oczu jakby pływały w czymś zimnym i mokrym.

piątek, 5 września 2014

Jeśli jesteś poszukiwaczem siebie - przeczytaj

Dziś garść przemyśleń. Zauważyłam, że teraz jest modne prowadzić zdrowy tryb życia, medytować , afirmować się, próbować wszystkiego co podwyższa adrenalinę obe, ingerowanie w czakry itd. Naczytałam się dosyć o tym w sieci, na forach i powiedziałam STOP. Pełno różnych opinii , jeden mądry od drugiego. denerwuje mnie to jak się wypowiadają ludzie którzy nie mają za grosz doświadczenia a dyskutują jakby byli przebudzeni.

Jeśli chcesz poczuć własną wartość musisz sam do tego dojść długą drogą,człowiek zmienia się mikroskopijnie dzień po dniu, ale zmienia. Medytacja jest sposobem na poznanie siebie. Bez praktykowania stanu bez myśli , nie zabierajmy się za czakry i za manipulowanie w nich. O zagrożeniach możecie w sieci przeczytać - nie będę tego powielać. Ja chciałabym podkreślić jedną rzecz - to dla tych którzy są niecierpliwi - wszystko przyjdzie samo z siebie. Nie trzeba w nic ingerować i nic przyśpieszać. Jeśli będziemy ze sobą pracować nasze oczyszczenie pojawi się tak spontanicznie, że zdziwicie się że to jest takie proste.

poniedziałek, 1 września 2014

Nieustająco wibracyjnie

Zmieniam się. Długo myślałam , że stoję w miejscu. Lub zmiany, które zachodzą w ciele energetycznym są tak nieznaczne, że nie zauważalne. Teraz mogę potwierdzić , że po 3 miesiącach od pierwszym objawów  mrowienie z czoła  poszerzyło się na oczy. Niesamowite uczucie mrowienia powiek, kącików oczu i pod oczami. Jakby wokół nich były okręgi wirującej energii. Towarzyszy temu zdecydowane uczucie chłodu. Teraz tak myślę , ile to teraz potrwa. I jak powinna biec ta energia , tak jak teraz , rozszerzając  się na inne obszary w dół czy jednak iść w górę. A może ona tak po prostu sobie krąży. Tylko że szybciej.

Drukuj