Translator

Polub mnie :)

Szukaj na tym blogu

piątek, 13 października 2017

Życie jest cenne

Życie jest cenne. Gdy odchodzą najbliżsi lub gdy stoją twarzą w twarz ze śmiercią stajemy się tacy bezbronni i mali, bo często nie możemy nic zrobić by zatrzymać osobę przy nas. Zawsze mnie interesowała tematyka odchodzenia. Wielokrotnie po głowie przewalała się niema dyskusja, w jaki sposób następuje uruchomienie mechanizmu przygotowania ciała do odejścia. Jaki impuls powoduje odpalenie zapalnika gotowości przejścia w inny wymiar. 
Jeśli jest tak faktycznie, że żyjemy wiecznie to tak naprawdę śmierć nie istnieje, następuje jedynie przegrupowanie atomów do wyższej częstotliwości energetycznej innego wymiaru. W jednej książce autor opisywał jak wszedł do windy i z przerażeniem stwierdził, że żadna osoba w niej nie miała aury. Wycofał się z niej i nie wsiadł. Po chwili winda runęła i wszyscy w niej zginęli. Jak wytłumaczyć fenomen łączenia się ludzi , których dusze zaplanowały odejść ? Często patrzymy w górę , upatrując pomocy w niebie, a przecież wszystkie wymiary się przenikają, my sami nie mamy do nich dostępu za życia bo żyjemy na innej – niskiej częstotliwości. Chociaż też, niektórzy potrafią zaglądnąć za zasłonę „tamtego” świata. Pamiętam gdy zaczynałam przygodę z budzeniem umysłu, wybrałam się na kurs Silvy, wtedy też ćwiczyliśmy m.in. wizualizację laboratorium – takiego sekretnego miejsca w naszej podświadomości. Na przestrzeni lat trochę tam się działo. Powróciłam do tego ponownie teraz w obliczu chorych ludzi , których kocham. Dla nich. 

Po ogromnym umysłowym huraganie zapadłam w ziemską śpiączkę na wiele miesięcy. Żadnych wizji jak kiedyś, żadnych muśnięć z innej przestrzeni. Ale dalej siadywałam sobie cichutko przy świecach wieczorem by się wyciszyć i nabrać dystansu do życia. Teraz gdy mój tata stoi na pograniczu dwóch światów coś we mnie zaczęło się przeciskać by poznać i zrozumieć czy można kogoś leczyć energetycznie Stamtąd. Teraz w medytacji przychodzą zaskakujące obrazy. Napiszę dokładnie o tym, ale nie teraz by Was nie zamęczyć długim czytaniem. 

Dlatego teraz taka moja refleksja - korzystajcie z życia ile się da, kochajcie się kiedy chcecie, pijcie kiedy macie ochotę , bawcie się aż do padnięcia pod stół gdy jest mega odlotowa impreza. Nie żałujcie niczego, litrów wódki przechlanych, minionych chwil , które i tak nie powrócą , nie rozpajęczajcie kto Was obraził i skrzywdził. Żyjcie. Tak jak Wy byście chcieli żyć bez osądów i opinii innych. To nie jest w ogóle ważne. Wy jesteście ważni, każdy z osobna i każdy razem. Życie jest cenne - nie stoi w miejscu i z każdym dniem zbliżamy się do tej drugiej strony. Nie ma sensu tracić siły na pierdoły. Puśćcie w sobie ograniczenia, poczujcie wolność. Bądźcie tacy jacy chcielibyście być i żyjcie tak jakbyście chcieli naprawdę żyć.  Życiem swoim a nie innych.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drukuj