Translator

Polub mnie :)

Szukaj na tym blogu

środa, 15 maja 2019

Wielka Księga Sekretów Osho - 26. Akceptacja szczytów i dolin

Rozdział 26 - Akceptacja szczytów i dolin

Człowiek jest zwierzęciem, ale nie tylko zwierzęciem, jest czymś więcej. I to "więcej" nie może odrzucać zwierzęcia, musi je przyswoić. Człowiek jest czymś więcej niż zwierzęciem, ale zwierzę w nim nie może zostać wyparte. Ono musi zostać twórczo przyswojone. Nie możesz pominąć zwierzęcia, ono jest w twoich korzeniach, musisz je twórczo wykorzystać. A więc przede wszystkim pamiętaj, żeby nie być negatywnie nastawionym do swojego zwierzęcego dziedzictwa. Kiedy zaczniesz o nim myśleć negatywnie, staniesz się destrukcyjny dla siebie, ponieważ w 99 % jesteś zwierzęciem.

W rozszczepionej osobowości jest piekło. Piekło nie jest miejscem geograficznym, ono jest psychiczne - i niebo też. Osobowość, która jest całością, jednością, bez wewnętrznego podziału i konfliktu, jest niebem. A więc przede wszystkim chcę powiedzieć, żebyś nie dzielił siebie, nie zwracał się przeciw samemu sobie, nie stawał się dwoma. Zwierzę, które jest w tobie, nie jest czymś złym. Zwierzę w tobie jest wielkim potencjałem. To przeszłość, a także przyszłość, ponieważ dużo jest w nim ukryte. Odkryj je, pozwól mu rosnąć i się rozwijać, wyjdź poza nie, ale nie walcz z nim. 

Kiedy zaakceptujesz swoje dziedzictwo, kiedy zaakceptujesz swoją przeszłość, wtedy przyszłość staje się otwarta. Akceptacja otwiera nowe możliwości. Zwierzę to przeszłość, nie musi być przyszłością. Nie trzeba sprzeciwiać się przeszłości - i nie możesz się jej sprzeciwiać. Użyj jej twórczo.
Co zrobić, aby twórczo użyć przeszłości ? Przede wszystkim trzeba być głęboko świadomym jej istnienia. Ci, którzy walczą, nie są jej świadomi. Ponieważ się boją, spychają zwierzę do nieświadomości. Tak naprawdę nie potrzebujemy nieświadomości, ale musiała zostać stworzona z powodu wyparcia. Czujesz w sobie wiele rzeczy, które potępiasz, choć ich nie rozumiesz. Ktoś, kto rozumie, niczego nie potępia, nie ma takiej potrzeby. Może nawet użyć jako lekarstwa, ponieważ wie. Wszystkiego można użyć kreatywnie. Ponieważ nie wiesz, trucizna jest trucizną. Dzięki mądrości może stać się eliksirem.

Wszystko, co zbudowałeś w imię religii, moralności, kultury, to fałszywa struktura na powierzchni - to tylko fasada. Prawdziwy człowiek ukrywa się pod ziemią. A więc twoje zwierzę nie jest daleko. Ktoś się obraża i dżentelmen znika, a wychodzi zwierzę. Dżentelmen jest tylko na powierzchni, tuż obok jest wulkan. Może się ukazać w każdym momencie, a kiedy się ukaże, twoja inteligencja, moralność, religia, twoje tak zwane bycie ponad zwierzęcością po prostu znikają. Kiedy ukazuje się to, co rzeczywiste, to, co fałszywe, znika. Tylko wtedy, gdy prawdziwe schodzi pod ziemię, wychodzi na powierzchnię to, co fałszywe. 
Kiedy jesteś zły - gdzie jest twój umysł, gdzie jest twoja świadomość, gdzie jest twoja moralność ? Gdzie są twoje przyrzeczenia, które tyle razy składałeś: "Teraz nie będę już więcej zły" ? Kiedy przychodzi złość, one po prostu znikają. Gdy złość wycofa się znowu do swojej jaskini, zaczynasz  żałować. Ci fałszywi goście znowu się zebrali. Zaczynają mówić, zaczynają potępiać, zaczynają planować przyszłość. I w przyszłości zdarzy się to samo, kiedy pojawi się złość, świadomość i moralność znikną.

Tantra mówi, żeby tworzyć swoje życie z prawdziwych energii - a wszystkie prawdziwe energie są energiami zwierzęcymi. Lecz gdy mówię "zwierzęce", nie ma w tym potępienia. Dla mnie słowo "zwierzęcy" nie jest potępiające, choć dla was jest. Zwierzę samo w  sobie jest piękne, nie jest czymś, co można potępiać. Zwierzę w was to czysta energia, poruszająca się zgodnie z naturalnymi prawami.
Pytasz: " Co powinniśmy robić świadomie ? Czy nie powinniśmy kontrolować ? " Nie ! Wasza świadomość nie ma kontrolować ani kierować. Wasza świadomość może robić tylko jedno: wasza świadomość ma rozumieć. Rozumienie samo w  sobie staje się przekształceniem.

Jeżeli rozumiesz swoje naturalne siły, prawidłowo używasz swojego rozumu. Zrozum seks, zrozum złość, zrozum chciwość. Bądź czujny, spróbuj odkryć ich drogi - jak działają, jakie są ich funkcje. Bądź stale świadomy ruchu tych sił w swoim wnętrzu. Jeśli potrafisz być ich  świadomy, nie będzie podziału, nie będziesz miał nieświadomego umysłu. Jeśli potrafisz poruszać się  z tymi siłami istniejącymi głęboko w twoim wnętrzu, będziesz miał tylko świadomy umysł, nie będzie nieświadomości.

A więc przede wszystkim trzeba zaakceptować zwierzę. Ono jest i nie ma w tym nic złego. Jest twoją przeszłością, ale nie możesz się wyprzeć się własnej przeszłości, możesz jej tylko użyć. Jeśli jesteś mądry, użyjesz jej i stworzysz z niej lepsza przyszłość. Jeśli jesteś głupi, będziesz z nią walczył i przyszłość zostanie zniszczona przez tę walkę. Walcz z ziarnem, a je zniszczysz. Użyj go , daj mu ziemię, pomóż mu, ochraniaj je, spraw, aby ziarno stało się drzewem, a dzięki temu przyszłość zakwitnie. Zwierzę to twoje ziarno. Nie walcz z nim. Tantra go nie potępia, ma dla niego miłość, bo w nim ukryta jest przyszłość. Wiedz o tym, a wtedy użyjesz go i będziesz mu dziękować. 

Umysł zawsze próbuje iść pod prąd. Walcząc ze wszystkim, tworzysz negatywny świat. Oczywiście, świat nie jest przeciw tobie, ale ponieważ nie jesteś z nim w  zgodzie, czujesz, że on jest przeciw tobie. Płyń z prądem, wtedy rzeka pomoże ci płynąć. Twoja energia nie będzie potrzebna. Rzeka stanie się łodzią , zabierze cię. Płynąc z prądem, nie będziesz tracił energii, ponieważ gdy płyniesz z prądem, zaakceptowałeś rzekę, nurt, płynięcie, kierunek - wszystko. Będziesz miał do niej pozytywne nastawienie. Kiedy jesteś pozytywnie nastawiony do rzeki, rzeka jest pozytywnie nastawiona do ciebie.

Po drugie, życie jest nieznane, nieprzewidywalne, a twój umysł jest bardzo ograniczony, chce żyć w tym, co znane, co przewidywalne. Umysł zawsze boi się nieznanego. Ma to swoją przyczynę: jest tak, ponieważ umysł składa się z tego, co znane. Składa się ze wszystkiego co poznałeś, czego doświadczyłeś, czego się nauczyłeś. Nieznane nie należy do umysłu. Umysł zawsze boi się nieznanego, nieznane go niepokoi, dlatego jest przed nim zamknięty. Żyje w swojej rutynie, według wzorca. Jak płyta gramofonowa, wciąż się porusza określonymi znanymi rowkami. Boi się wejść w nieznane.

Po trzecie, w życiu, w egzystencji, jest podstawowy dualizm. Egzystencja istnieje jako dualizm, a umysł chce wybrać jedną część i zanegować drugą. Na przykład chcesz być szczęśliwy, chcesz przyjemności, nie chcesz bólu. Ale ból jest częścią przyjemności, jej drugim biegunem. Po drugiej stronie jest przyjemność, po drugiej stronie ból. Pragniesz przyjemności, ale nie wiesz, że im bardziej pragniesz przyjemności, tym  będzie bólu, a im bardziej stajesz się wrażliwy na przyjemność, tym bardziej stajesz się też wrażliwy na ból.
A zatem ktoś, kto pragnie przyjemności, powinien być gotowy zaakceptować ból. To tak jak doliny i wzgórza. Chcesz szczytów, ale nie chcesz dolin - no to gdzie pójdą doliny ? I jak mogą być szczyty bez dolin ? Bez dolin nie może być szczytów. Jeśli kochasz szczyty, kochaj tez doliny. One stają się częścią losu.
Umysł pragnie jednej rzeczy, a odrzuca drugą, tymczasem ta druga jest częścią tej pierwszej. Umysł mówi: " Życie jest dobre, śmierć jest zła". Ale śmierć, to jedna część - dolina, a życie to druga część szczyt. Życie istnieje z powodu śmierci. Gdyby znikła śmierć, znikłoby życie. Ale umysł mówi: "Chcę tylko życia, nie chcę śmierci". A więc umysł porusza się w świecie marzeń, w świecie, który nigdzie nie istnieje i zaczyna walczyć ze wszystkim, ponieważ w życiu wszystko jest związane ze swoim przeciwieństwem. Jeśli nie chcesz przeciwieństwa, zaczyna się walka.

Zrozumienie oznacza świadomość tego faktu i nie tylko świadomość, ale też głęboką akceptację, ponieważ od faktu nie możesz się odsunąć. Możesz tworzyć fikcję... i tworzyliśmy fikcję przez wieki. Umieściliśmy piekło gdzieś nisko, a niebo gdzieś wysoko. Całkowicie je rozdzieliliśmy, co jest absurdem, ponieważ piekło to dolina nieba. Istnieje razem z niebem, nie może istnieć oddzielnie.

To zrozumienie pomoże ci być nastawionym pozytywnie, wtedy będziesz mógł zaakceptować wszystko. Przez pozytywne nastawienie rozumiem to, że akceptujesz wszystko, ponieważ wiesz, że nie możesz podzielić istnienia.
Taki jest wyzwolony człowiek - niepodzielony. To się zdarza, jeśli pojawia się w nim zrozumienie. Wyzwolonym, oświecony nazywam takiego człowieka, który akceptuje dualizm istnienia.

Wtedy jest on nastawiony pozytywnie.
Wtedy akceptuje wszystko co się zdarza.
Wtedy nie ma oczekiwań.
Wtedy nie żąda niczego od istnienia.
Wtedy może płynąć z prądem.

Inne rozdziały z tej książki


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drukuj