Translator

Polub mnie :)

Szukaj na tym blogu

sobota, 26 grudnia 2020

Podsumowanie 2020

 Przyszedł ten czas... Zmierzenia się z oceną minionych dni i tygodni. Kontynuacja procesu wewnętrznego poznania, który rozpoczął się kilka lat temu. Daleka już jestem od jakiegokolwiek oceniania czy był dobry czy zły pod tym względem. To jest jak temat rzeka zarówno pod względem tego co się wydarza jak i pod tym  czy można to sklasyfikować i posegregować  do przegródek z oczywistą oceną. 

Kim JA jestem by móc oceniać cokolwiek i kogokolwiek ? Każdy z nas tworzy własną warstwę świata, jakże różną od warstw innych ludzi. Ale im bliżej środka , im bliżej głębi  tym bardziej zatracają się między nami różnice. Zatem podróż na zewnątrz prowadzi do Wielości to wtedy gdy szukamy wszystkiego na zewnątrz i czujemy się odrębni. Odrębni i osamotnieni, bo przecież nawet w tłumie można się czuć samotnym.

wtorek, 15 grudnia 2020

Wielka Księga Sekretów Osho - 64. Niewybieranie jest błogością

Rozdział 64 - Niewybieranie jest błogością

Są dwie możliwości: człowiek może być albo w niebie, albo w piekle. Trzeciej możliwości nie ma. Albo tkwisz głęboko w cierpieniu, albo istniejesz poza cierpieniem, w głębokim błogostanie. To jedynie dwie możliwości, dwie drogi, dwoje drzwi, dwa możliwe tryby bycia.
W takim razie siłą rzeczy, nasuwa się pytanie, dlaczego człowiek wybiera cierpienie. Otóż człowiek nigdy nie wybiera cierpienia, zawsze wybiera błogie szczęście - tu właśnie tkwi paradoks. Jeśli wybierzesz błogostan, popadniesz w cierpienie, ponieważ błogostan to niewybieranie. W tym cały problem. Jeśli wybierzesz błogostan, popadniesz  w cierpienie. Jeśli nie będziesz wybierać, jeśli po prostu pozostaniesz świadkiem, niewybierającym, to znajdziesz się w błogostanie. Nie jest więc to wybór między błogostanem a cierpieniem, gdzieś w głębi jest to wybór między wybieraniem a niewybieraniem.

środa, 2 grudnia 2020

Wielka Księga Sekretów Osho - 63. Zacznij stwarzać siebie samego

Rozdział 63 - Zacznij stwarzać siebie samego

Żadne zwierzę nie może stwarzać siebie. Ty możesz, i dopóki nie zaczniesz tego robić, będziesz tylko niszczyć. Dopóki nie zaczniesz stwarzać siebie, tworzyć. A stwarzanie nie jest czymś jednorazowym, to jest proces - musisz tworzyć stale. Dopóki nie osiągniesz ostatecznego, musisz stale tworzyć. Dopóki nie narodzi się w Tobie Bóg, musisz ciągle tworzyć. Bez tworzenia będziesz się nudzić - życie nietwórcze to nuda. Wszystkie techniki o których mówimy, mają pomóc w tworzeniu, w odrodzeniu się, w staniu  się brzemiennym.

90. Lekko dotykaj swoich oczu. Gdy lekko jak piórko dotykasz gałek ocznych, lekkość między nimi otwiera się do serca, a stamtąd przenika kosmos. 

niedziela, 29 listopada 2020

Historie duchem pisane

Przychodzi w życiu taki dzień lub moment, gdy wszystko wywraca się nam do góry nogami. Do tej pory wielu z nas żyła swoim utartym schematem. Wszystko poukładane i zaplanowane. Nagle przychodzi impuls do tego by od tej chwili nic nie było jak dawniej. 

I już nic nie będzie.... Gdy obudzi się energia nic nie będzie takie oczywiste i proste. A my sami zrozumiemy, że tak naprawdę siebie nie znamy. Nie znamy ani siebie ani tego co się obudziło. Co tak naprawdę to oznacza dla nas samych nikt nie wie, ale za to my możemy mądrze szukać w sobie odpowiedzi i tej właściwej drogi, do której właśnie otworzyły się drzwi.

Wielu z nas energetycznie się budzi. Impulsem może być duchowy rozwój poprzez medytacyjne lata czy zupełnie spontaniczne przebudzenie, które burzy nasz wewnętrzny system wartości, przekonań i opinii. Wielu się zwyczajnie boi, bo nigdy nie czuło się tak opuszczonych i zagubionych w obliczu wewnętrznych zmian, które wyciągają z marazmu życia utartego starymi ścieżkami. Ale gdy energia ruszy wszystko, to co było jest przeszłością.

środa, 25 listopada 2020

Analiza

 Na początek witam liczne grono nowych czytelników, którzy jak  za dotknięciem czarodziejskiej różdżki pojawili się na blogu :).

U mnie trochę się dzieje, wchodzę w ciemne rejony swojego ciała by je dopieścić uniwersalną energią. Brzmi może trochę tajemniczo, ale na teraz nie będę tego wątku rozwijać , bo to temat na osobny post.

Dziś tyko taka garść przemyśleń, gdy poukładało mi się w głowie, że najważniejsze jest to co sami wypracujemy. Trudno chyba jest znaleźć kogoś tak obiektywnego, który mógłby nam pomóc w zrozumieniu różnych stanów umysłowych. Przeanalizowałam wszystko to co się przez lata wydarzyło.

niedziela, 15 listopada 2020

Wielka Księga Sekretów Osho - 62. Celem jest to, co teraz

Rozdział 62 - Celem jest to, co teraz

Musisz zacząć od umysłu od świadomego, więc jeśli twój umysł świadomy ma naturę kobiecą, pomocne będzie poddanie. I pamiętaj: bycie kobietą nie musi być równoznaczne z posiadaniem kobiecego umysłu. Stąd cała trudność. Inaczej wszystko byłoby bardzo łatwe: kobiety podążałyby ścieżką poddania się, a mężczyźni ścieżką woli. Ale to nie jest takie proste. Są kobiety o męskim umyśle - ich podejście do życia jest bardzo agresywne. One rozwijają się z każdym dniem.

Musisz więc zdecydować sam. I nie traktuj tego w kategoriach oceny. Nie myśl: " Jesteś mężczyzną, więc jakże to, mieć kobiecy umysł? " Możesz go mieć, nic w tym złego, to jest piękne. A ty nie myśl: " Jesteś kobietą, więc jak możesz mieć umysł męski ?" Nic w tym złego, to jest piękne.
Bądźcie autentyczni w stosunku do własnego umysłu. Postarajcie się zrozumieć, jaki macie typ umysłu, a potem idźcie tą drogą, która jest dla was i nie próbujcie tworzyć jakiejś syntezy.

czwartek, 12 listopada 2020

Praca z czakrą podstawy

 Pewnie was już zanudziłam Osho, ale musicie jeszcze trochę wytrzymać :). Zostało jeszcze trochę rozdziałów. One same dają duży dystans do siebie i do tego co nas otacza. 

Jak pisałam niedawno praktyka medytacyjna wciąż trwa, która teraz nabiera innego zabarwienia. Wciąż zadziwia mnie to, co może do nas przyjść , a o czym nawet nie pomyśleliśmy. Ot takie energetyczne psikusy 😎. 

Któregoś razu pokazał mi się medytacyjnej przestrzeni piękny czerwony kamień w kształcie rombu. Potem przyszło, że to jest rubin. Ot tak sobie. Parę dni rozkminiałam co z tym zrobić. Wtedy przyszło wow - przecież wyraźnie dostaję wskazówkę, żeby zająć się pierwszą czakrą - korzenia. Pasuje zarówno kamień i kolor.

Rubin daje obdarzającą życiem, ciepłą i twórczą energię, prowadzącą do oczyszczenia i przemiany. Przywraca harmonijny związek między miłością cielesną i duchową, seksualnością i duchowością, odkrywając w ten sposób nowe formy przeżycia.

Rozpoczęłam więc techniki kontaktu z Matką Ziemią. Dołożyłam do tego też przepływ energetyczny z góry. Zainspirowana lekturami Moena w zakresie pracy z energią intuicyjnie stworzyłam swoją medytację. Pracuję z tym od niedawnego czasu po czym włączam praktykę kontaktu z siłami wyższymi. 

poniedziałek, 2 listopada 2020

Być

Powiększanie się i wchłanianie coraz więcej przestrzeni stawia mnie w sytuacji gdy następuje scalanie z tym co jest. Pisałam o tym jakiś czas temu, ale obserwuję, że to uczucie niedawno jakoś znowu przybrało na sile. Wciąż nie mogę się z tym oswoić bo to  takie nie moje, takie nie JA. Bo JA stapia się w jedność z otaczającą rzeczywistością. Czyżby powolne umieranie jednostki ? Gdy etykieta mojej osobowości powoli zaciera litery i wyobrażenia tego co zostało pisane przez lata zarówno przeze mnie, ale przez rodzinę i otaczający świat ? Wiele emocji też się zaciera. Jest trwanie w istnieniu w stałym klimacie przemijających chwil. Jak długo jeszcze ? I co potem.....

niedziela, 1 listopada 2020

Wielka Księga Sekretów Osho - 61. Techniki stawania się jednym z całością

Rozdział 61 - Techniki stawania się jednym z całością

Te techniki mają zmienić wiedzę w doświadczenie. Mają  zmienić znajomość w zrozumienie. To, co jest własnością Buddy, Kryszny czy Chrystusa, dzięki tym technikom może zacząć należeć do ciebie - może stać się twoje własne. Ale dopóki się nie stanie, dopóty żadna prawda nie jest prawdziwa. Może być imponującym kłamstwem, pięknym kłamstwem, ale żadna prawda nie jest prawdziwa, o ile nie stanie się twoim doświadczeniem - osobiście, autentycznie własnym.

88. Poznawaj poznające i poznawane. Każda rzecz jest postrzegana dzięki poznaniu. Dzięki poznaniu jaźń jaśnieje w przestrzeni. W jednej i tej samej istocie dostrzeż poznające i poznawane.

Wszystkie techniki medytacji mają za zadanie ujawnić tego, kto poznaje. Twoje poznanie musi mieć strzałki w obie strony, wskazywać na dwa punkty: i poznawane i poznającego. Nie powinno płynąć tylko w jednym kierunku - w stronę przedmiotu poznania. Musi płynąć równocześnie w dwóch kierunkach - ku poznawanemu i ku poznającemu. To właśnie się nazywa pamiętaniem o sobie.
Patrząc na kwiat, pamiętaj również o tym, kto nań patrzy. To trudne, bo jeśli rzeczywiście próbujesz, spróbujesz być świadomym poznającego, zapomnisz o róży. Tak bardzo przywykłeś do zwracania uwagi w jednym kierunku, że to trochę potrwa. Jeśli staniesz się świadom  poznającego, poznawanie ulegnie zapomnieniu. Jeśli staniesz się świadom poznawanego, zapomnieniu ulegnie poznający.

czwartek, 15 października 2020

Wielka Księga Sekretów Osho - 60. Wyzwól się... od siebie

Rozdział 60 - Wyzwól się ... od siebie

Spróbuj zrozumieć dwie rzeczy. Przede wszystkim nie możesz być wolny, pozostając takim, jakim jesteś, ponieważ to, jakim jesteś, jest twoim zniewoleniem. Ego jest zniewoleniem. Możesz być wolny dopiero wtedy, gdy punkt ego znika - właśnie ów punkt ego jest więzieniem.
Gdy nie ma ego, stajesz się jednym z istnieniem, a tylko owa jedność jest wolnością. Dopóki istniejesz oddzielnie, owo oddzielenie jest fałszem. Naprawdę nie jesteś oddzielny, nie możesz być. Jesteś częścią istnienia i to nie mechaniczną częścią, ale organiczną. Nie możesz ani przez chwilę istnieć w oddzieleniu od istnienia. W każdym momencie oddychasz nim, a ono oddycha tobą. Żyjecie w kosmicznej całości.

Ego daje ci poczucie odrębnego istnienia. Z powodu owego fałszywego poczucia zaczynasz walczyć z istnieniem. Gdy zaś walczysz, jesteś w niewoli. Gdy walczysz, jesteś skazany na porażkę, ponieważ część nie może wygrać z całością. A z powodu tej walki z całością czujesz się zniewolony, ograniczany z każdej strony. Wszędzie natrafiasz na mur. Ów mur nie istnieje nigdzie realnie - on porusza się razem z twoim ego, jest częścią twojego poczucia odrębności. To z jego powodu zmagasz się z istnieniem. W tym zmaganiu będziesz stale ponosić porażki. A w porażce czujesz niewolenie, ograniczenie.


sobota, 3 października 2020

Wielka Księga Sekretów Osho - 59. Obserwuj ze wzgórza

Rozdział 59 - Obserwuj ze wzgórza

Tantra nie radzi walczyć z samym sobą. Bądź świadkiem, obserwatorem. W momencie świadkowania nie jesteś ani tym , ani tamtym. Oba oblicza znikają. W owym momencie świadkowania nie jesteś człowiekiem. Po prostu jesteś. Istniejesz bez żadnej etykietki, bez żadnego imienia, bez żadnej kategorii. Jesteś bez bycia kimś w szczególności - proste jestestwo, czyste bycie. Te techniki opowiadają się za czystym byciem.

86. Wyobraź sobie, że kontemplujesz coś poza postrzeganiem, poza ujmowaniem, poza niebytem - siebie. 

Jest to niemożliwe, ale właśnie dlatego warto się do tego zabrać, ponieważ samo to usiłowanie sprawi, że coś ci się przydarzy. Nie to, żebyś miał stać się zdolny do postrzegania - ale jeśli będziesz próbować spostrzec coś, czego nie da się spostrzec, zaniknie wszelkie postrzeganie. Samo staranie się, aby zobaczyć coś, czego nigdy nie widziałeś, sprawi, że wszystko, co kiedykolwiek widziałeś, zniknie.
Jeśli będziesz wytrwały w tym usiłowaniu, ukaże ci się wiele obrazów - musisz je odrzucać, ponieważ i to już znasz, i tamto widziałeś, wszystko to daje się postrzegać. Może nie widziałeś tego czegoś takim, jakie jest, ale jeśli możesz to sobie choćby wyobrazić, to już może to być postrzegane. Odrzuć to więc. Stale odrzucaj. W tej technice mówi się, że mamy wytrwale poszukiwać tego, co nie może być postrzegane.
Co się wtedy stanie ? Ciągłe odrzucanie będzie żmudne, ponieważ będą wyskakiwać jak bańki, liczne obrazy. Twój umysł dostarczy wielu obrazów, wiele snów, pojawi się wiele wyobrażeń, wiele symboli. Twój umysł będzie tworzył kombinacje, a ty odrzucaj dalej, aż pojawi się coś, czego nie można postrzegać. Co to takiego ?

wtorek, 15 września 2020

Wielka Księga Sekretów Osho - 58. Wyjdź poza karmę

Rozdział 58- Wyjdź poza karmę

Możesz argumentować, że w naturalny proces karmy nie powinno się ingerować - no to nie ingeruj. Ale w takim razie bądź szczęśliwy w swoim nieszczęściu - tak jak nie jesteś. Ty chcesz ingerować. Jeśli potrafisz polegać na naturalnym procesie , to wprost cudownie - ale  w takim razie nie narzekaj. Nie pytaj:"Dlaczego tak jest ?". Tak jest ze względu na naturalny proces karmy. Cierpisz ? - Cierpisz z powodu naturalnego procesu karmy i inaczej być nie może, nie ingeruj.

Tak właśnie głosi doktryna fatum, doktryna kismat - wiary w los. Ty nie masz nic robić: cokolwiek się dzieje, masz to akceptować. To wówczas także staje się poddaniem i nie musisz nic robić. Potrzebna jest jednak umiejętność totalnej akceptacji. Rzeczywiście, nie ma potrzeby ingerować, ale czy ty potrafisz trwać w takim stanie, w którym nie ingerujesz ? Stale we wszystko ingerujesz. Nie potrafisz tego zostawić naturze. Jeśli to potrafisz ,  nie potrzeba niczego innego i wszystko ci się zdarzy. Jeśli jednak nie potrafisz, to ingeruj. A ingerować możesz, tyle że należy zrozumieć, jak to się odbywa.
Medytacja naprawdę nie jest ingerencją w karmę, jest raczej wyskakiwaniem z niej. Ściśle rzecz biorąc, nie jest ingerencją, jest wyskakiwaniem z błędnego koła. Koło będzie się toczyć dalej i proces ten dobiegnie końca sam przez się. Nie możesz położyć mu kresu, ale możesz być poza nim, a gdy tylko znajdziesz się poza nim, on się staje iluzoryczny.

wtorek, 1 września 2020

Wielka Księga Sekretów Osho - 57. Jesteś wszędzie

Rozdział 57 - Jesteś wszędzie

84. Odrzuć przywiązanie do ciała, uświadamiając sobie, że jesteś wszędzie. Kto jest wszędzie, ten jest radosny.

Istnieje głębokie przywiązanie do ciała - i musi być, to jest naturalne. Żyjesz w ciele od wielu, wielu żywotów, od samego początku. Ciała się zmieniały, ale zawsze miałeś jakieś ciało, zawsze byłeś wcielony.
Były, owszem, takie momenty i okresy, w których nie byłeś wcielony, ale wtedy byłeś nieświadomy. Gdy umierasz w jakimś ciele, umierasz w nieświadomości, a potem pozostajesz nieświadomy. Później rodzisz się na nowo w nowym ciele, ale wtedy też jesteś nieświadomy. Odstęp między śmiercią a kolejnymi narodzinami jest nieświadomy, więc nie wiesz, jak się będziesz czuł poza ciałem. Nie wiesz, kim jesteś, gdy nie jesteś w ciele. Znasz tylko jedno zjawisko, zjawisko wcielenia, zawsze poznawałeś siebie w ciele.
To trwało tak długo i tak ciągle, że zapomniałeś, że jesteś czymś innym. Zapomnienie jest naturalne, nieuniknione w takich okolicznościach - i stąd się bierze przywiązanie. Masz poczucie, że jesteś ciałem - na tym polega przywiązanie. Wydaje ci się, że nie jesteś niczym innym jak ciało, niczym więcej niż ciało. Możesz się tu ze mną nie zgadzać, ponieważ nie raz myślisz, że nie jesteś ciałem - jesteś duszą, jaźnią. Ale to nie jest twoja wiedza, to tylko coś,  o czym słyszałeś, co wyczytałeś i w co uwierzyłeś, nie poznawszy tego.

sobota, 15 sierpnia 2020

Wielka Księga Sekretów Osho - 56. Odkrywanie pustki

Rozdział 56 - Odkrywanie pustki

Przestrzeń wewnętrzna, która stwarza nieobecność ego, jest boska. To, że coś jest boskie, znaczy, że znikąd nie przychodzi , ty już tym jesteś. Ponieważ jednak jesteś pełen ego, nie możesz sobie tego uświadomić, dostrzec, dotknąć. Przeszkadza ci błona ego.
Kiedy ego odpada, znika bariera. Nagle znika zasłona. Nic nie ma wkroczyć, cokolwiek miało się pojawić, już jest. Zapamiętaj: nie pojawi się nic nowego. Cokolwiek jest możliwe, już jest. Nie chodzi więc o to, żeby coś osiągnąć, chodzi jedynie o to, żeby to odkryć. Skarb już jest , tyle że zasłonięty - tylko ty go odsłaniasz.

niedziela, 2 sierpnia 2020

Wielka Księga Sekretów Osho - 55. Tylko nierealne może się rozpuścić

Rozdział 55 - Tylko nierealne może się rozpuścić

Życie istnieje jako kosmiczna całość. Nie jesteś sam i nie możesz istnieć sam. Istniejesz w świecie. Istniejesz nie jako maleńki, oddzielny, odizolowany byt, ale jako fala w kosmicznej całości. Jesteś powiązany ze wszystkim. Ego daje ci natomiast poczucie, że jesteś jednostkowy, sam, odrębny, oddzielny. Za sprawą ego czujesz się jak wyspa - którą nie jesteś. Dlatego ego jest fałszywe. Jest nierzeczywiste, a rzeczywistość nie może go wspierać.

poniedziałek, 20 lipca 2020

Pamięć

Był we mnie czas wielkiej samotności. Poczucie dużego oddzielenia. Bycie samotnym statkiem na wielkim choć spokojnym morzu. Ja i reszta. Wrażenie żywej indywidualności bez korzeni. Cierpienie wewnętrzne rozlewało się na to co mnie otacza i to co przychodzi. Jak smutny ptak , który chowa swoją głowę w skrzydła. To co teraz we mnie jest wykracza poza ta obecną indywidualność. Ja jako ja nie jestem już taka istotna , bo przyszło to, co dało zrozumienie bycia częścią czegoś większego. Czegoś , co nie przemija , co wiecznie trwa. Było, jest i będzie. A każde życie jest falą doświadczania co kształtuje mnie wewnętrznie poprzez wieki. Coś co zbiera się i rysuje unikalny wzór mnie jako część całości. 

środa, 15 lipca 2020

Wielka Księga Sekretów Osho - 54. Ogień świadomości

Rozdział 53 - Ogień świadomości

Jeśli rozwija się świadomość, "ja" maleje. W stanie pełnej świadomości ty jesteś, ale nie ma poczucia ja jestem. Można ewentualnie użyć takich słów, możesz powiedzieć , że czujesz subtelne jestestwo, ale nie ma "ja". Czujesz istnienie i czujesz je w obfitości. To chwila spełnienia. Nie ma w tym jednak "ja". Nie możesz czuć "Ja istnieję", nie możesz czuć: "Ja jestem świadomy". Tego typu "ja" należy do nieświadomości, jest częścią twojego uśpienia. Jeżeli jesteś naprawdę przytomny, naprawdę świadomy i obecny , "ja" nie może istnieć.
Spróbuj świadomości. W tym konkretnym momencie bądź przytomny. Gdzie jest "ja"? Ty jesteś - intensywniej jesteś - ale gdzie jest "ja", ego ? W takiej intensywności świadomości nie istnieje ego. Później, kiedy utracisz przytomność i zacznie się myślenie, możesz mieć poczucie: "Ja jestem", ale w chwili świadomości nie ma "ja". Doświadczaj tego teraz. Jesteś tutaj w ciszy, czujesz swoją obecność, ale gdzie jest "ja"? "Ja" nigdy się nie pojawia. Pojawia się tylko wtedy, kiedy myśląc, patrzysz wstecz. Kiedy tracisz przytomność, natychmiast pojawia się "ja".

środa, 1 lipca 2020

Wielka Księga Sekretów Osho - 53. Od śmierci do nieśmiertelności

Rozdział 53 - Od śmierci do nieśmiertelności

Umysł jest największym zbieraczem, nieustannie kolekcjonuje. Robi to nawet wtedy, kiedy nie jesteś świadomy, nawet kiedy śpisz. Możesz nie zdawać sobie z tego sprawy. Kiedy śpisz, a z ulicy dochodzi hałas, umysł to gromadzi. Można by cię rano poddać hipnozie i o to zapytać, a ty opowiedziałbyś wszystko , co umysł zgromadził nocą. Nawet jeśli zapadłeś w śpiączkę, jesteś nieświadomy albo masz jakiś atak, umysł i tak gromadzi.
Umysł nie potrzebuje twojej przytomności, aby móc zbierać, nieustannie kumulować. Gromadził już wtedy, kiedy byłeś w łonie matki. Hipnoza pozwala przywoływać wspomnienia z tamtego okresu. Nie pamiętasz niczego z chwili, kiedy się rodziłeś, ale cokolwiek się działo, umysł zbierał dane. Teraz możesz je odtworzyć. Za sprawą hipnozy można przywrócić wspomnienia. Zgromadzone są ich miliony - ten zbiór to umysł. Pamięć to umysł.

czwartek, 25 czerwca 2020

Zatrzymując się w biegu

Zrobiłam porządek w książkach i w swoich myślach. Wiele rzeczy zaczęło mnie przytłaczać. Dostrzegam, że świat bombarduje nas z każdej strony nowymi informacjami. Dobre, złe, prawdziwe, nieprawdziwe.

Stanęłam w miejscu i poczułam jak to wszystko wiruje wokół mnie. A zatrzymałam się tylko na chwilę. Sama też biegłam gdzieś w kierunku próby osiągnięcia nowych rzeczy. Gdzie jestem i dokąd zmierzam. I kolejne pytanie Głosu:

Kim chcesz być ? ....

środa, 17 czerwca 2020

Obfitość cz 2

O obfitości pisałam dokładnie 3 lata temu w czerwcu. Wtedy to wyrywając chwasty spojrzałam w słońce, otworzyła się jakaś przestrzeń a w głowie rozbłysło słowo "obfitość". Niedługo potem znalazłam lepszą, nową pracę. 

Teraz sytuacja się powtórzyła. Obudziłam się nad ranem, umysł już przytomny, ale jeszcze nie zapełniony myślami, pozwolił na zaistnienie przebłysku informacji pochodzącego z bliżej nieokreślonej przestrzeni, choć był wyraźnie słyszalny w środku głowy. Najpierw przyszło uczucie otwierania się jakieś przestrzeni, jak drzwi  do czegoś, a potem znowu umysł rozświetlił się słowem "obfitość". Potem wstałam jak zwykle do pracy, mając mgliste wspomnienie tego zdarzenia.

poniedziałek, 15 czerwca 2020

Wielka Księga Sekretów Osho - 52. Wejdź w ten moment

Rozdział 52 - Wejdź w ten moment

Dla mistrza jego wypowiedzi to narzędzie komunikacji. Mistrz nigdy nie mówi, że dzięki jego wypowiedziom osiągniesz prawdę. Jeśli możesz zrozumieć Buddę, nie oznacza to, że osiągnąłeś prawdę, oznacza to tyle, że zgromadziłeś jakąś wiedzę. Możesz dojść do prawdy dopiero wtedy, gdy przejdziesz przez medytację, głębokie ekstazy, otchłanie umysłu.
Prawdę można osiągnąć dzięki pewnym doświadczeniom życiowym. Życiowym, a nie mentalnym. Musisz się zmienić, żeby to wiedzieć i żeby tym być. Jeśli pozostaniesz taki sam i będziesz dalej zbierał informacje, będziesz świetnym uczonym, filozofem, ale nie będziesz oświecony. Będziesz nadal tym samym człowiekiem, ale nie dojdzie do przekształcenia. Dlatego powiedziałem, że filozofia to jeden wymiar. Przeciwnym wymiarem jest medytacja, znajduje się na przeciwległym biegunie. Nie rozmyślaj zatem o życiu, żyj nim do głębi. Ani nie rozmyślaj o problemach ostatecznych, raczej w tej konkretnej chwili wejść w ostateczne. Ostateczne nigdy nie jest w przyszłości. Jest zawsze obecne tutaj, poza czasem.

poniedziałek, 1 czerwca 2020

Wielka Księga Sekretów Osho - 51. Wracaj do życia

Rozdział 51 - Wracaj do życia

76. Rozpłyń się w ciemności. Ciemną nocą podczas deszczu wejdź w tę ciemność jako formę form.

Była taka szkoła ezoteryczna, o której być może słyszeliście, esseńczycy. W tej szkole uczył się Jezus, był esseńczykiem. Esseńczycy to jedyna grupa na świecie, która traktuje Boga jako całkowitą ciemność. Koran mówi, że Bóg jest światłem, podobnie Upaniszady i Biblia. Jaki jedyni na świecie esseńczycy twierdzą, że Bóg jest całkowitą, absolutną ciemnością, nieskończoną ciemną nocą.
Zastanów się. Dlaczego Boga zawsze symbolizuje światło ? Nie dlatego, że Bóg to światło, ale dlatego, że człowiek boi się ciemności. To efekt naszych lęków - lubimy światło i boimy się ciemności, nie jesteśmy więc w stanie wyobrazić sobie Boga jako ciemności, jako czerni. To koncepcja człowieka. Wyobrażamy sobie Boga jako światło, ponieważ boimy się ciemności.
Tworzymy naszych bogów ze strachu. Nadajemy im kształt i formę, które świadczą o nas, a nie o naszych bogach. To nasze dzieła. Boimy się ciemności, więc Bóg jest światłem. Techniki, o których teraz opowiem, pochodzą z innej szkoły.

niedziela, 24 maja 2020

6 lat

Dziś mam taki wspominkowy dzień. W maju 6 lat temu zaczęły się u mnie sensacje energetyczne, duchowe wizje i spotkania w astralnej przestrzeni. I ten dzień 16 maj gdy coś zwaliło się w czole i tak pozostało do dziś.... To był dzień jak co dzień , siedziałam przy komputerze coś tam czytając i to łup.... I zaczęła się cała karuzela z wizjami. W jednej z nich we wrześniu przyszła informacja, że moje objawy będą trwały 6 tygodni, a te 6 tygodni minęło raz dwa a wszystko dalej trwało. 
Myśląc wciąż o tym skąd to przyszło i dlaczego , przyszła konkluzja , że to może mój umysł zblokował prawdziwy termin , chcąc by przeszło to jak najszybciej i chodziło o 6 lat. Szóstka może nie być przypadkowa, bo podobnie jak 3 i 9 jest związana ze świętą geometrią ( jetem teraz w 3 roku numerologicznym).

piątek, 15 maja 2020

Wielka Księga Sekretów Osho - 50. Dojść do sedna

Rozdział 50 - Dojść do sedna

To co na zewnątrz, nie może zmienić tego, co jest w środku, może natomiast pomagać w przemianie lub ją utrudniać. Warstwa zewnętrzna może zapewnić warunki ułatwiające eksplozję wewnętrznego. Trzeba pamiętać, że zewnętrzna przemiana nie jest tożsama z wewnętrzną transformacją. Nawet jeśli już są odpowiednie warunki, wszystko zostało zrobione, to nie dojdzie do eksplozji we wnętrzu. Odpowiednie warunki są ważne i mogą pomóc, ale nie oznaczają przemiany. A ci którzy angażują się w zewnętrzność...
Warstwa zewnętrzna jest bardzo złożona. Możesz ją zmieniać przez kolejne swoje życia i nigdy nie będziesz zadowolony, bo zawsze jeszcze trzeba będzie kogoś lub coś ulepszyć. Dopóki bowiem nie zmieni się środek, dopóty to, co na zewnątrz, nie będzie doskonałe. Możesz to przerabiać, polerować i dostosowywać i nigdy nie będziesz zadowolony. Nigdy nie dojdziesz do punktu, w którym poczujesz: "dobrze, ta sfera jest już gotowa". Ileż osób zmarnowało na to swoje życie.
Jeśli twój umysł ma obsesję na punkcie warstwy zewnętrznej: jedzenia, ubioru, zachowania... Nie twierdzę, że należy tę sprawy lekceważyć. Nie, chodzi mi tylko o to, żeby nie mieć obsesji. Wszystkie te rzeczy mogą być pomocne, ale gdy umysł zaczyna działać obsesyjnie, stają się wielką przeszkodą, są ucieczką - odwlekasz w czasie wewnętrzną przemianę. Możesz do woli zmieniać zewnętrzność i nie muśniesz w ten sposób wnętrza. To, co w środku, jest nadal takie samo.

piątek, 8 maja 2020

Spotkanie z Olbrzymem

Dziś będzie opowieść z typu z Księgi tysiąca i jednej nocy :).

Siadając wieczorem do medytacji pozwoliłam  sobie by mnie poprowadzono do mojej Księgi Akaszy, czy tam się faktycznie znalazłam nie odpowiem , ale spotkałam tam-gdzieś  sympatycznego gościa.

Przechodząc zgodnie z prowadzeniem przez kolejne pokoje, byłam najpierw w małym pomieszczeniu z drewnianymi deskami co jakoś bardzo mi przypominało  pomieszczenie w młynie, potem był jasny pokój ze śpiącym kotem , który miał być moim przewodnikiem w tej podróży. Gdy przechodziłam do następnego, kot  leniwie zeskoczył z podwyższenia i poszedł ze mną. Pokazała się wspaniała sala - Moja Siedziba Duszy. Wielkie pomieszczenie z z przeszklonym  dachem albo bez dachu, ale biło z góry światło, po bokach były małe okna ukryte pod łukami z obydwu stron , było ich dużo a ja pomyślałam, że to są moje poprzednie wcielenia.

piątek, 1 maja 2020

Wielka Księga Sekretów Osho - 49. Świadome działanie

Rozdział 49 -  Świadome działanie

73. Stań się jasnością bezchmurnego nieba. Latem, gdy widzisz całe  niebo nieskończenie jasne, wejdź w tą jasność.

Umysł to zamieszanie, nie ma w nim jasności, nie może być. W umyśle jest zawsze gęsto, zawsze są chmury, nigdy nie ma tam otwartego, pustego, bezchmurnego nieba. Nie możesz sprawić, że twój umysł będzie jasny, to nie leży w jego naturze. Pozostanie niejasny. Jeśli możesz zostawić umysł, nagle go przekroczyć i wyjść poza niego, ogarnie cię jasność. Ty możesz mieć jasność, umysł nie może. Nie ma czegoś takiego, jak czysty umysł, nie było i nie będzie. Umysł to niejasność to zamieszanie.
Spróbuj zrozumieć strukturę umysłu, a wtedy ta technika medytacyjna stanie się dla ciebie czytelna. Czym jest umysł ? To nieskończony proces myśli, bezustanna procesja myśli - wzajemnie skojarzonych, nieskojarzonych, wzajemnie powiązanych, niepowiązanych - mnóstwo wielowymiarowych impresji pozbieranych ze wszystkich stron. Całe życie do gromadzenie, zbieranie kurzu. Bez końca.

środa, 15 kwietnia 2020

Wielka Księga Sekretów Osho - 48. Potencjał ukryty w ziarnie

Rozdział 48 -  Potencjał ukryty w ziarnie

Budda, Kryszna czy Chrystus to nie są ideały dla ciebie, jeśli chodzi o to, żebyś ich naśladował. Jeśli spróbujesz ich naśladować, nie uda ci się to i nigdy nie osiągniesz własnego stanu buddy. Ideałem jest stan buddy, nie Budda. Stan chrystusa, nie Jezus. Stan buddy to nie to samo, co Gautama Budda, stan chrystusa to nie to samo, co Jezus. Jezus jest jednym z chrystusów. Możesz stać się chrystusem, ale nigdy nie będziesz Jezusem. Możesz stać się buddą, ale nigdy nie będziesz Gautamą. Gautama stał się buddą i ty możesz stać się buddą. Stan buddy to pewna jakość, to doświadczenie. Oczywiście kiedy Gautama stał się buddą, miał swoją osobowość. A ty masz swoją. Kiedy staniesz się buddą, to będzie inny budda. Najgłębsze doświadczenie będzie takie samo, ale jego ekspresja zupełnie inna, porównania są tu niemożliwe. Tylko najgłębsze jądro będzie takie samo.

środa, 8 kwietnia 2020

Siostry

Jadąc do pracy samochodem słucham zawsze radia. Muzyka lekko wchodzi w ucho i stanowi tło dla rozważań sam na sam nad sesją medytacyjną poprzedniego wieczoru. Rozmawiam wtedy ze sobą bo aż zadziwiające jest wtedy, że przypominam sobie wiele szczegółów z tego co było. Nie uważam tego za dziwne czy jakieś psychiczne. 

Od jakiegoś momentu słowa jednej piosenki zaczęły mi mocno zapadać w serce i gdy leciała akurat jak jechałam, natychmiast przerywałam swoje rozważania by móc poczuć konkretne słowa. Milkłam na chwilę bo coś we mnie wtedy zaczynało rozkwitać.....

piątek, 3 kwietnia 2020

Ładowanie

Kryształ wzbudza moje niemałe zainteresowanie. Jestem tam z nim sam na sam. Dostałam informację , że jest to moja skoncentrowana energia i należy ją "uwolnić". 

Weszłam w kryształ od góry, byłam w nim taka mała jak ziarenko, a potem powoli zaczęłam się powiększać aż do jego rozmiaru. Po chwili on sam zniknął we mnie, niejako rozprzestrzeniając się na całe moje ciało. Znalazłam się przed koszem z kamieniami i "dymiłam" tęczową energią. Byłam nią wypełniona po brzegi i emanowałam kolorowym blaskiem.

środa, 1 kwietnia 2020

Wielka Księga Sekretów Osho - 47. Tantryczna medytacja ze światłem

Rozdział 47 -  Tantryczna medytacja ze światłem

Mnisi zen przypominają o byciu przytomnym. Chociaż są naśladowcami Buddy, mówią, żeby natychmiast zabić Buddę spotkanego podczas medytacji, bo ideał Buddy jest tak hipnotyzujący, że może spowodować zapomnienie o sobie. Zapominając o sobie, gubisz drogę. Budda nie jest ideałem, twoja nieznana przyszłość jest ideałem. To ją trzeba odkryć. 
Tantra zapewnia ci techniki potrzebne do dokonania tego odkrycia. Skarb jest w tobie. Pamiętaj więc także i o tym, że bardzo trudno uwierzyć, że jest się ideałem - trudno w to uwierzyć, bo wszyscy cię potępiają. Nikt cię nie akceptuje, nawet ty sam. Stale się oskarżasz. Zawsze myślisz o sobie pod kątem bycia takim, jak ktoś inny, a to jest błędne i niebezpieczne. Jeśli dalej będziesz tak myślał, staniesz się podróbką. Nie bądź podróbką, bądź prawdziwy, tantra w ciebie wierzy.

wtorek, 24 marca 2020

Kryształ

Przeniosłam się do drewnianego domu. To samo wnętrze co ostatnio, drewniany stół i ten ktoś przy nim. Zapytałam o coś w czym chciałabym, żeby mi pomógł, ale tylko odpowiedział:

Najpierw musisz poznać samą siebie.  Kim byłaś i kim jesteś.

Ciągnęło mnie do kamieni. Początkowo wyciągałam je z kosza szukając jakieś sposobności by zrozumieć po co są. Wtedy przyszło proste zrozumienie:

One są częścią mnie. Miały wszystkie aspekty mojego jestestwa, nie tylko te z tego życia. To były symbole moich innych wcieleń. Nie żyłam raz ani dwa, ani trzy, ani cztery... kamieni było sporo.

piątek, 20 marca 2020

Kamienie

Kontynuuję podróż w głąb. Znowu na moje wezwanie odczułam postać po swojej prawej stronie głowy, dosyć blisko. Początkowe wyobrażanie sobie czegoś jest starterem by otworzyć drzwi do kolejnej eksploracji a jednocześnie sposobem na rozwijanie niefizycznych zmysłów. U mnie jakby ośrodek widzenia znajdował się w głębi mózgu i obraz stamtąd rzutował odbieraniem wrażeń przed sobą.

niedziela, 15 marca 2020

Wielka Księga Sekretów Osho - 46. Tantryczna droga do wolności od pragnień

Rozdział 46 -  Tantryczna droga do wolności do pragnień

Musicie zrozumieć, co to jest pragnienie. Religie wprowadziły sporo zamieszania w związku z tym tematem. Gdy pragniesz czegoś z tego świata religie nazywają to pragnieniem. Gdy pragniesz czegoś nie z tego świata, nazywają to inaczej. To absurd. Pragnienie to pragnienie. Nie ma znaczenia, co jest jej przedmiotem. Może nim być cokolwiek - coś z tego materialnego świata albo coś ze świata duchowego, pragnienie pozostaje pragnieniem.
Każde pragnienie jest niewolą. Nawet jeśli pragniesz Boga i nawet jeśli pragniesz wyzwolenia, to jest niewola. Wyzwolenie nie nastąpi dopóty, dopóki pragnienie całkowicie nie zniknie. Pamiętajcie więc, że nie da się pragnąć wyzwolenia, to się wzajemnie wyklucza. Możecie osiągnąć stan bez pragnień i wtedy dojdzie do wyzwolenia. Nie będzie ono rezultatem waszych pragnień, a raczej konsekwencją ich braku. Spróbujcie zrozumieć, czym jest pragnienie. Pragnienie oznacza, że teraz nie czujecie się dobrze, nie czujecie spokoju, nie czujecie się dobrze sami ze sobą. Coś w przyszłości, jeśli się spełni, przyniesie wam ten spokój. Spełnienie zawsze dotyczy przyszłości, nigdy nie jest tu i teraz. Napięcia umysłu związane z przyszłością to pragnienia. Pragnienie oznacza, że nie jesteś obecny w tym momencie, a przecież istnieje tylko ten moment. Jesteś gdzieś w przyszłości, a przyszłości nie ma. Nigdy jej nie było i nigdy jej nie będzie. Wszystko co jest, to zawsze teraźniejszość - ten moment.

sobota, 14 marca 2020

W kamiennym kręgu

Po latach przebywania w medytacyjnej Pustce, gdy nie ma mnie, ale jest wszystko, przychodzi czas na rozluźnienie mentalnych granic między tym fizycznym światem a "drugą" stroną. Chociaż zdaje się, że zwrot "druga strona" jednak  jest kompletnie nie ma miejscu, gdyż we mnie jest poczucie przenikania się wszystkiego a nie stawianie płotu pomiędzy tym życiem a tamtym. 

Dawny strach przed zapadnięciem się w rejony mentalnie mi nieznane powoli zniknął i zaczyna wyłaniać się radosna, nieśmiała i czysta jak dziecięca ufność, ciekawość. Odpowiedzią na moją gotowość były sny, które ukazywały moją wewnętrzną siłę w zetknięciu się z ciemnymi energiami. To zaczęło rysować jasny obraz mnie - osoby, która już nie czuje się winna za to, że jest i nie musi ponosić kary za coś czego nie zrobiła. Wyrosła piękna dusza w kolorach tęczy, która już nie wpuszcza do siebie, tego co jest ciemne, włochate i zimne. Tego czegoś , co kiedyś ciągnęło w dół, w czeluść skopanej psychiki, materializując się w mrocznych obrazach. 

sobota, 7 marca 2020

Medytacja jedności

Usiądź lub połóż się na wznak, prostując kręgosłup. Oddychaj głęboko i powoli, by się wyciszyć. Zauważ subtelne unoszenie się i opadanie twojej energii z każdym oddechem, skup na tym swoją uwagę. Gdy w pełni się zrelaksujesz, wyobraź sobie ocean z całym z całym jej ogromem. Zanurz się w odczuciu, że jesteś częścią tej ogromnej całości. Nie jesteś w nim ani poza nim, ale jesteś nim - stań się nim. Teraz poczuj, jak jedna fala wznosi się ponad powierzchnię oceanu. To twoje indywidualne życie - odrębne i wyróżniające się, ale nadal będące częścią całości. 

Ujrzyj fale,   wznoszą się i opadają jak twoje wcielenia. Wznosząc się ponad toń oceanu, rodzi się twoje jednostkowe życie i opada, by stać się jednością. Wznosi się następna fala i wyłania się następne  z twoich wcieleń, a potem znowu opada, by połączyć się z całością. Jak wiele razy fala twego indywidualnego życia już się wznosiła ? Ile razy w przyszłości się uniesie ? Poczuj ogrom swoich możliwości.

niedziela, 1 marca 2020

Wielka Księga Sekretów Osho - 45. W kontakcie z tym, co rzeczywiste

Rozdział 45 -  W kontakcie z tym, co rzeczywiste

Dlaczego śnisz ? Śnienie to substytut. Gdy nie możesz uzyskać w rzeczywistości tego, czego pragniesz, zaczynasz śnić. Jeśli dajmy na to pościłeś przez cały dzień, to nocą śnisz na przykład o jedzeniu albo o zaproszeniu na cesarską ucztę. Jesz i jesz, i jesz - we śnie. Przez cały dzień pościłeś, nocą jesz. Jeżeli tłumisz swoją seksualność, twoje sny stają się erotyczne. Sny zdradzają, co tłumiłeś za dnia. Sny to środki zastępcze. Według psychologów człowiekowi ze względu na jego naturę trudno byłoby funkcjonować bez snów. Skąd się biorą sny ? Z pragnień. Niezaspokojone pragnienie przeradza się w sen.

piątek, 21 lutego 2020

Zjednoczeni w jedności

Jest początek nowego roku i postanowiłam zrobić małe podsumowanie tego co się aktualnie u mnie dzieje. 

No tak niby nic szczególnego tak naprawdę , ale coraz częściej mam wrażenie , że we mnie jednak zmiany zachodzą na bardzo subtelnych poziomach czego nie jest kompletnie świadomy wiecznie gnający gdzieś umysł. 

Wewnątrz mnie cały czas toczą się jakieś ekscesy energetyczne. Przyzwoliłam na hasanie energii w moim ciele i nawet mnie to bawi gdy ona sama daje o sobie znać jeszcze bardziej , zupełnie jak mały dzieciak nagle gdzieś zaczyna wirować dając ciekawe odczucia by po chwili zatrzymać się przysiadając w jakimś kąciku ciała dając pozory, że jej nie odbieram. 

sobota, 15 lutego 2020

Wielka Księga Sekretów Osho - 44. Tajemnice miłości i wyzwolenia

Rozdział 44 -  Tajemnice miłości i wyzwolenia

Nie potraficie się zatracić, a miłość to właśnie tracenie, rozpraszanie, rozpuszczanie, rozpływanie się. Jeśli  rozpłyniecie się w nieświadomości, jest to miłość, a jeśli rozpłyniecie się w nadświadomości, jest to modlitwa - w obu przypadkach chodzi jednak o rozpuszczenie się. Cóż można więc zrobić ? Zapamiętajcie jedno: nic nie można z tym zrobić. Zwróćcie na to baczną uwagę: nie sposób niczego zrobić, jeśli chodzi o miłość albo o modlitwę. Wasz świadomy umysł jest bezsilny, nie potrafi niczego zrobić. Trzeba to zgubić, odłożyć na bok. Pamiętajcie też o poddaniu się: zawsze kiedy chcecie wyjść poza siebie, drogą do tego jest poddanie się miłości lub modlitwie.

Zawsze kiedy pragniecie pójść gdzieś dalej, gdzie jeszcze nie byliście, drogą do tego jest poddanie się, puszczenie. Pozwólcie, aby wam się coś przytrafiło, nie manipulujcie. Gdy już będziecie wiedzieć, jak na to pozwalać, zacznie się wydarzać wiele rzeczy. Możecie sobie nawet nie uświadamiać, co jest dla was możliwe i jaką zamknęliście w sobie potężną energię, która może eksplodować i stać się ekstazą. Całe wasze życie wypełni się wtedy świadomością, światłem i błogością. Wy nie zdajecie sobie jednak sprawy, że to jest możliwe. To zupełnie tak, jakby każdy atom był bombą atomową: jeśli eksploduje jeden atom, wyzwolona zostanie ogromna energia. Każde serce też jest taką bombą atomową. Jeśli eksploduje w miłości i modlitwie, wyzwolona zostanie ogromna energia.

sobota, 1 lutego 2020

Wielka Księga Sekretów Osho - 43. Odnajdywanie tego, co niezmienne, dzięki temu, co zmienne

Rozdział 43 -  Odnajdywanie tego, co niezmienne, dzięki temu, co zmienne

66. Bądź świadomy tego, co się nigdy w tobie nie zmienia. Bądź inna, a jednak taka sama wobec przyjaciela i obcego, w obliczu szacunku i braku szacunku.

Bądź inna, a jednak taka sama - to podstawa. Co się w was dzieje ? Dzieją się dwa rzeczy. Coś w was pozostaje cały czas takie samo, nigdy się nie zmienia. Może jeszcze tego nie zauważyliście, ale jeśli się przyjrzycie, zobaczycie to. Ze względu na tą niezmienność macie tożsamość. Z powodu tej jednakowości czujecie się ześrodkowani. Gdyby jej nie było, bylibyście chaosem. Mówicie: " Moje dzieciństwo". Co teraz z tego zostało ? Kto mówi: "Moje dzieciństwo"? Kim jest to "ja, mnie, moje"?
Nic już nie zostało z waszego dzieciństwa. Gdyby po raz pierwszy pokazano wam wasze zdjęcie z dzieciństwa, nie bylibyście w stanie siebie na nich rozpoznać. Wszystko się zmieniło. Wasze ciało już nie jest takie samo, wymianie uległy wszystkie bez wyjątku komórki. Fizjolodzy mówią, że ciało jest przepływem - przypomina rzekę. W każdej chwili wiele komórek umiera i wiele się rodzi. W ciągu 7 lat następuje ich całkowita wymiana. Jeśli więc przeżyjecie 70 lat, to wasze ciało dziesięciokrotnie całkowicie się odnowi.
Współistnieją w was dwie sfery albo dwa wymiary. Jesteście jednocześnie tym, co nieustannie podlega zmianom, oraz tym co zawsze pozostaje niezmienne. Cały wysiłek duchowy polega na odnajdowaniu tego, co wieczne, w tym co zmienne, odnajdywanie tego, co jest zawsze takie samo. To wasze centrum.

niedziela, 19 stycznia 2020

Podsumowanie 2019

Ten rok był dla mnie wyjątkowo spokojny. Trwa kontynuacja wewnętrznej ciszy, jak w ostatnich latach, gdy minęła psychiczna gorączka czyszczenia wewnętrznego kurzu, zlotów depresyjnych i własnej ignorancji. 
Ten rok to też czas wielu spokojnych przemyśleń nad tym co się wydarza, nad tym do czego zmierzam i gdzie jest moje miejsce w życiu. Pochłonęłam kolejny zestaw książek, których treść analizuję, ale nie utożsamiam się z nimi, poznaję punkt widzenia innych i to skłania mnie do wielu refleksji. 
Uczę się dzień po dniu akceptacji życia, takiego jakie jest, choć wiem, że to nam wszystkim sprawia ogromną trudność, bo rzadko kiedy wszystko układa się po naszej myśli. Wiem, że nie jest to proste. Wtedy zawierzam wszystko sercu, powtarzając samej sobie: nie hamuj życia...
Odbieram wtedy magiczną zależność, że wszystko  zaczyna się toczyć gładko i płynnie , a wszystkie siły temu sprzyjają. Nawet jeśli są to rzeczy trudne i przykre. 

środa, 15 stycznia 2020

Wielka Księga Sekretów Osho - 42. Przytomność dzięki tantrze

Rozdział 42 -  Przytomność dzięki tantrze

Dla tantry najważniejsze są medytacja, czujność, przytomność. Nie ma nic bardziej podstawowego. Jeśli ktoś jest niemoralny, to znaczy, że nie jest czujny. Niemoralne życie to objaw braku czujności. Jakie jest natomiast podejście zwykłych nauk? Zwykle nauczyciele powiedzą śpiącemu niemoralnemu człowiekowi, aby był moralny. Tego rodzaju zmiana może się nawet w nim dokonać, ale jego sen trwa. 
Cały wysiłek idzie zatem na marne, bo prawdziwą chorobą nie była niemoralność. Niemoralność to tylko objaw, choroba polegała na braku czujności i braku medytacji. Dlatego właśnie ów człowiek był niemoralny. Można go nawrócić na moralność, wykorzystując strach, ale działa to tylko i wyłącznie w wypadku kogoś, kto śpi. Straszyć piekłem i nęcić niebem można tylko ludzi śpiących.

środa, 1 stycznia 2020

Wielka Księga Sekretów Osho - 41. Tantryczne metody utrzymywania przytomności i nieosądzania

Rozdział 41 -  Tantryczne metody utrzymywania przytomności i nieosądzania.

Życie to paradoks. Aby dojść gdzieś blisko, trzeba wędrować, a to, co już osiągnięte, trzeba osiągać ponownie. Nic nie przepada. Człowiek pozostaje neutralny, czysty i niewinny, lecz o tym zapomina. Czystość nie ulega zmąceniu, niewinność nie znika. Pojawia się tylko głęboka niepamięć.
Już jesteście tym, co jest do osiągnięcia. W istocie nie ma niczego nowego do osiągnięcia. Trzeba tylko odkryć, odsłonić, ujawnić to, co już jest obecne, i stąd właśnie wypływa jednoczesna trudność i prostota dążeń duchowych. Jest to bardzo proste, jeśli potraficie to zrozumieć, a jednocześnie bardzo trudne, bo musicie zrozumieć coś, o czym zupełnie zapomnieliście, co jest tak oczywiste, że nigdy sobie tego nie uświadamiacie, co jest jak oddychanie. Jest to ciągle, nieustannie obecne i właśnie dlatego nie musicie sobie tego uświadamiać.

64. Na początku silnego doznania bądź przytomny. Na początku kichnięcia, w strachu, w niepokoju, nad przepaścią, w ogniu walki, w niezmiernym zaciekawieniu, gdy zaczyna dawać o sobie znać głód i gdy głód mija - bądź bez przerwy przytomna.

Drukuj