Rozdział 46 - Tantryczna droga do wolności do pragnień
Musicie zrozumieć, co to jest pragnienie. Religie wprowadziły sporo zamieszania w związku z tym tematem. Gdy pragniesz czegoś z tego świata religie nazywają to pragnieniem. Gdy pragniesz czegoś nie z tego świata, nazywają to inaczej. To absurd. Pragnienie to pragnienie. Nie ma znaczenia, co jest jej przedmiotem. Może nim być cokolwiek - coś z tego materialnego świata albo coś ze świata duchowego, pragnienie pozostaje pragnieniem.
Każde pragnienie jest niewolą. Nawet jeśli pragniesz Boga i nawet jeśli pragniesz wyzwolenia, to jest niewola. Wyzwolenie nie nastąpi dopóty, dopóki pragnienie całkowicie nie zniknie. Pamiętajcie więc, że nie da się pragnąć wyzwolenia, to się wzajemnie wyklucza. Możecie osiągnąć stan bez pragnień i wtedy dojdzie do wyzwolenia. Nie będzie ono rezultatem waszych pragnień, a raczej konsekwencją ich braku. Spróbujcie zrozumieć, czym jest pragnienie. Pragnienie oznacza, że teraz nie czujecie się dobrze, nie czujecie spokoju, nie czujecie się dobrze sami ze sobą. Coś w przyszłości, jeśli się spełni, przyniesie wam ten spokój. Spełnienie zawsze dotyczy przyszłości, nigdy nie jest tu i teraz. Napięcia umysłu związane z przyszłością to pragnienia. Pragnienie oznacza, że nie jesteś obecny w tym momencie, a przecież istnieje tylko ten moment. Jesteś gdzieś w przyszłości, a przyszłości nie ma. Nigdy jej nie było i nigdy jej nie będzie. Wszystko co jest, to zawsze teraźniejszość - ten moment.