Budda, Kryszna czy Chrystus to nie są ideały dla ciebie, jeśli chodzi o to, żebyś ich naśladował. Jeśli spróbujesz ich naśladować, nie uda ci się to i nigdy nie osiągniesz własnego stanu buddy. Ideałem jest stan buddy, nie Budda. Stan chrystusa, nie Jezus. Stan buddy to nie to samo, co Gautama Budda, stan chrystusa to nie to samo, co Jezus. Jezus jest jednym z chrystusów. Możesz stać się chrystusem, ale nigdy nie będziesz Jezusem. Możesz stać się buddą, ale nigdy nie będziesz Gautamą. Gautama stał się buddą i ty możesz stać się buddą. Stan buddy to pewna jakość, to doświadczenie. Oczywiście kiedy Gautama stał się buddą, miał swoją osobowość. A ty masz swoją. Kiedy staniesz się buddą, to będzie inny budda. Najgłębsze doświadczenie będzie takie samo, ale jego ekspresja zupełnie inna, porównania są tu niemożliwe. Tylko najgłębsze jądro będzie takie samo.
Translator
Polub mnie :)
Szukaj na tym blogu
środa, 15 kwietnia 2020
Wielka Księga Sekretów Osho - 48. Potencjał ukryty w ziarnie
Rozdział 48 - Potencjał ukryty w ziarnie
środa, 8 kwietnia 2020
Siostry
Jadąc do pracy samochodem słucham zawsze radia. Muzyka lekko wchodzi w ucho i stanowi tło dla rozważań sam na sam nad sesją medytacyjną poprzedniego wieczoru. Rozmawiam wtedy ze sobą bo aż zadziwiające jest wtedy, że przypominam sobie wiele szczegółów z tego co było. Nie uważam tego za dziwne czy jakieś psychiczne.
Od jakiegoś momentu słowa jednej piosenki zaczęły mi mocno zapadać w serce i gdy leciała akurat jak jechałam, natychmiast przerywałam swoje rozważania by móc poczuć konkretne słowa. Milkłam na chwilę bo coś we mnie wtedy zaczynało rozkwitać.....
piątek, 3 kwietnia 2020
Ładowanie
Kryształ wzbudza moje niemałe zainteresowanie. Jestem tam z nim sam na sam. Dostałam informację , że jest to moja skoncentrowana energia i należy ją "uwolnić".
Weszłam w kryształ od góry, byłam w nim taka mała jak ziarenko, a potem powoli zaczęłam się powiększać aż do jego rozmiaru. Po chwili on sam zniknął we mnie, niejako rozprzestrzeniając się na całe moje ciało. Znalazłam się przed koszem z kamieniami i "dymiłam" tęczową energią. Byłam nią wypełniona po brzegi i emanowałam kolorowym blaskiem.
środa, 1 kwietnia 2020
Wielka Księga Sekretów Osho - 47. Tantryczna medytacja ze światłem
Rozdział 47 - Tantryczna medytacja ze światłem
Mnisi zen przypominają o byciu przytomnym. Chociaż są naśladowcami Buddy, mówią, żeby natychmiast zabić Buddę spotkanego podczas medytacji, bo ideał Buddy jest tak hipnotyzujący, że może spowodować zapomnienie o sobie. Zapominając o sobie, gubisz drogę. Budda nie jest ideałem, twoja nieznana przyszłość jest ideałem. To ją trzeba odkryć.
Tantra zapewnia ci techniki potrzebne do dokonania tego odkrycia. Skarb jest w tobie. Pamiętaj więc także i o tym, że bardzo trudno uwierzyć, że jest się ideałem - trudno w to uwierzyć, bo wszyscy cię potępiają. Nikt cię nie akceptuje, nawet ty sam. Stale się oskarżasz. Zawsze myślisz o sobie pod kątem bycia takim, jak ktoś inny, a to jest błędne i niebezpieczne. Jeśli dalej będziesz tak myślał, staniesz się podróbką. Nie bądź podróbką, bądź prawdziwy, tantra w ciebie wierzy.
Subskrybuj:
Posty (Atom)