Translator

Polub mnie :)

Szukaj na tym blogu

wtorek, 15 września 2020

Wielka Księga Sekretów Osho - 58. Wyjdź poza karmę

Rozdział 58- Wyjdź poza karmę

Możesz argumentować, że w naturalny proces karmy nie powinno się ingerować - no to nie ingeruj. Ale w takim razie bądź szczęśliwy w swoim nieszczęściu - tak jak nie jesteś. Ty chcesz ingerować. Jeśli potrafisz polegać na naturalnym procesie , to wprost cudownie - ale  w takim razie nie narzekaj. Nie pytaj:"Dlaczego tak jest ?". Tak jest ze względu na naturalny proces karmy. Cierpisz ? - Cierpisz z powodu naturalnego procesu karmy i inaczej być nie może, nie ingeruj.

Tak właśnie głosi doktryna fatum, doktryna kismat - wiary w los. Ty nie masz nic robić: cokolwiek się dzieje, masz to akceptować. To wówczas także staje się poddaniem i nie musisz nic robić. Potrzebna jest jednak umiejętność totalnej akceptacji. Rzeczywiście, nie ma potrzeby ingerować, ale czy ty potrafisz trwać w takim stanie, w którym nie ingerujesz ? Stale we wszystko ingerujesz. Nie potrafisz tego zostawić naturze. Jeśli to potrafisz ,  nie potrzeba niczego innego i wszystko ci się zdarzy. Jeśli jednak nie potrafisz, to ingeruj. A ingerować możesz, tyle że należy zrozumieć, jak to się odbywa.
Medytacja naprawdę nie jest ingerencją w karmę, jest raczej wyskakiwaniem z niej. Ściśle rzecz biorąc, nie jest ingerencją, jest wyskakiwaniem z błędnego koła. Koło będzie się toczyć dalej i proces ten dobiegnie końca sam przez się. Nie możesz położyć mu kresu, ale możesz być poza nim, a gdy tylko znajdziesz się poza nim, on się staje iluzoryczny.

wtorek, 1 września 2020

Wielka Księga Sekretów Osho - 57. Jesteś wszędzie

Rozdział 57 - Jesteś wszędzie

84. Odrzuć przywiązanie do ciała, uświadamiając sobie, że jesteś wszędzie. Kto jest wszędzie, ten jest radosny.

Istnieje głębokie przywiązanie do ciała - i musi być, to jest naturalne. Żyjesz w ciele od wielu, wielu żywotów, od samego początku. Ciała się zmieniały, ale zawsze miałeś jakieś ciało, zawsze byłeś wcielony.
Były, owszem, takie momenty i okresy, w których nie byłeś wcielony, ale wtedy byłeś nieświadomy. Gdy umierasz w jakimś ciele, umierasz w nieświadomości, a potem pozostajesz nieświadomy. Później rodzisz się na nowo w nowym ciele, ale wtedy też jesteś nieświadomy. Odstęp między śmiercią a kolejnymi narodzinami jest nieświadomy, więc nie wiesz, jak się będziesz czuł poza ciałem. Nie wiesz, kim jesteś, gdy nie jesteś w ciele. Znasz tylko jedno zjawisko, zjawisko wcielenia, zawsze poznawałeś siebie w ciele.
To trwało tak długo i tak ciągle, że zapomniałeś, że jesteś czymś innym. Zapomnienie jest naturalne, nieuniknione w takich okolicznościach - i stąd się bierze przywiązanie. Masz poczucie, że jesteś ciałem - na tym polega przywiązanie. Wydaje ci się, że nie jesteś niczym innym jak ciało, niczym więcej niż ciało. Możesz się tu ze mną nie zgadzać, ponieważ nie raz myślisz, że nie jesteś ciałem - jesteś duszą, jaźnią. Ale to nie jest twoja wiedza, to tylko coś,  o czym słyszałeś, co wyczytałeś i w co uwierzyłeś, nie poznawszy tego.

Drukuj