Translator

Polub mnie :)

Szukaj na tym blogu

piątek, 22 września 2017

List do Źrodła

Postanowiłam do Ciebie napisać  od tak. Jestem innym człowiekiem. Miałam do tego czasu o Tobie inne mniemanie. Tak się zawsze Ciebie bałam . Jak pamiętam straszyli mnie, że jesteś tam w niebie, jak będziemy tu źli na dole to potem rozliczysz nas ze wszystkiego. Bałam się Twojego gniewu, że żyję nie tak , robię coś nie tak, zamartwiałam się dniem codziennym każdego dnia. A przecież teraz już wiem , że Ty  wcale nie jesteś straszny, jesteś miłością i radością.

I dałeś nam wolną wolę , żebyśmy poznali naszą duszę , a ja całe życie czułam się gorsza, że taki mój los i takie życie mnie czeka, zawsze pod górkę, zawsze ciężko. A przecież być tak nie musi - to nie los a ja sama taki sobie los ukształtowałam - w mojej głowie, krzycząc , że ja tak nie chcę żyć. A jednocześnie w moim sercu była miłość do ludzi i do świata , tylko ten świat się ciągle ode mnie odwracał.

Czytałam książkę o Tobie  i mój świat zmienił się - od razu. Pojawił się uśmiech - że Ty nas kochasz , nie jesteś tym strasznym Bogiem którego sobie wyobrażałam. Czemu , czemu tak długo żyłam w  niewiedzy, czemu ??? Czemu żyłam w takim otępieniu. Chcę żyć tak jak moja dusza - teraz jak wiem co jest moim celem - chcę żyć inaczej , lepiej , zgodnie z moim sercem. Powiedziałeś  żeby Cię nie prosić, ale dziękować za to co chcemy mieć, zatem zaczynam :

Dziękuję, że Cię odnalazłam
Dziękuję , że Cię poznałam , jaki jesteś naprawdę
Dziękuję , że wiem jak kochać samą siebie
Dziękuję, że mam wspaniałą  rodzinę
Dziękuję, że jestem szczęśliwa
Dziękuję, że robię to co kocham
Dziękuję, że czuwasz nade mną
Dziękuję,  że prowadzisz mnie na tej mistycznej ścieżce uzdrawiania Twoją boską energią

Jesteś mną a Ja Tobą. Tak było zawsze  i będzie po Nieskończoność. Wyplułeś siebie we mnie - w moją ludzką fizyczną formę  i doświadczam życia bawiąc się nim bez ziarna winy, że Jestem jaka Jestem.


PS. List pisany w tamtym roku po przeczytaniu książek "Rozmowy z Bogiem".


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drukuj