Translator

Polub mnie :)

Szukaj na tym blogu

wtorek, 30 maja 2017

Sen o koszyczkach

Od kilku dniu chodziłam niespokojna. Powróciły nerwowe noce z płytkim, szybkim oddechem. Jak kiedyś, nie lubiłam tego, byłam wtedy taka przybita. A przedwczoraj miałam sen:

Do bramy domu podchodzą dwie takie same kobiety, każda z nich trzyma koszyczek przykryty różową ściereczką. Zakryte koszyczki zostały przez cały sen, ale odczułam, że tam jest dla mnie informacja. Myślałam cały wczorajszy dzień co jest ukryte w koszyczkach. Od wczoraj mówiłam sobie bardzo przyjemną afirmację:

czwartek, 25 maja 2017

Okulary do nauki widzenia aury

Dziś póki co ostatnia odsłona technik widzenia aury. Oprócz tych , które opisywałam są jeszcze tablice do ćwiczeń widzenia , gdy pracujemy nad wytrenowaniem oka. O tych tablicach przeczytamy w książce Teda Andrewsa "Nauka widzenia aury". Tam dokładnie są opisane tablice: spiralna, wyrazistości koloru, kontrastu i ruchu oczu. Służą one do wzmacniania mięśni oka bo kiedy wzmocnimy mięśnie oczu, zwłaszcza tęczówkę, nauczymy się dopasowywać ilość światła, jaką nasza źrenica przepuszcza przez siatkówkę. Zdolność tą można rozwinąć na tyle , że będziemy mogli rozróżniać subtelne emanacje świetle , które normalnie byśmy nie dostrzegli. Ćwiczenia z tablicami to ćwiczenia fizyczne mięśni oka. Wzmacniają nasze oczy abyśmy lepiej widzieli kolory i dostrzegać delikatne zmiany intensywności światła. To akurat jest fajna zabawa, opracowałam sobie takie kolorowe tablice w word i dają ciekawe wrażenia podczas pracy z nimi.

czwartek, 18 maja 2017

Drzwi do trzeciego oka


Temat trzeciego oka jest bardzo popularny wśród tych , którzy interesują się duchowością i ezoteryką. Czytamy wszędzie o rozmaitych technikach jego otwarcia , ale gdzie ono się dokładnie znajduje nie znajdziemy za dużo informacji. Jedynie takie typu: na czole, czy między brwiami. Dziś czerpiąc informacje z książki "Kurs rozwoju zdolności parapsychicznych" opiszę jak dokładnie wyznaczyć jego miejsce. Piszę to w nawiązaniu do nauki widzenia aury, ponieważ przez to miejsce ją postrzegamy.

1. Przed wskazaniem precyzyjnej lokalizacji obszaru parapsychicznego widzenia - trzeciego oka- należy poznać punkty koncentracji lub też centralne punkty pola widzenia fizycznego i parapsychicznego. Świadomość tego, jak przesuwa się punkt centralny, kiedy przełączasz się z widzenia fizycznego na parapsychiczne, jest niezbędne, by zrozumieć i skutecznie wykorzystywać obszar parapsychicznego odbioru widzenia.

poniedziałek, 15 maja 2017

3 klucze widzenia aury

Dziś o 3 kluczach widzenia aury ( książka "Kurs rozwoju zdolności parapsychicznych")

1. Aury należy oglądać wewnętrznym okiem . Nie zobaczysz aury fizycznym wzrokiem , ponieważ fizycznymi oczami widzisz ciało danej osoby. Jeśli starasz się zobaczyć aurę, używając wyłącznie wzroku fizycznego, nie uda ci się to. Większość osób nie może zobaczyć aury, gdyż starają się „wymusić” ich widzenie fizycznym wzrokiem. Patrząc na aurę wykorzystujesz parapsychiczne widzenie nałożone na obraz fizyczny, widziany fizycznymi oczami. Wspólnie dają ci one połączony obraz ciała i aury. 

piątek, 5 maja 2017

Uruchomienie aury

No i czas się brać znowu do roboty. Znowu powracam do tematyki aury i będę do tego jeszcze wielokrotnie wracać. Jestem przekonana, że każdy może widzieć aurę gdy tylko poświęci trochę czasu na ćwiczenia. Długo widziałam tylko ledwie co zarysowaną mleczną otoczkę, zupełnie niedawno udaje mi się zauważyć najbliżej głowy kolor niebieski a potem żółty. Długo nie mogłam rozgryźć dlaczego tylko te, ale gdy powróciłam do ponownego czytania książek Anny Brennan przeczytałam , że to jest aura normalnego człowieka. Więc chyba na razie jest ok, jakiś kolor się pojawia a to już coś. Gdy teraz byłam na majówce , obserwowałam jak mąż kuzynki coś opowiada, jak zwykle wykorzystałam ten czas na ćwiczenie widzenia aury. Zauważyłam , że biała ściana lub lekko beżowa jest idealna do tego. Za niedługi czas po jego lewej stronie wyłonił się niebieskawy obłok. Oczywiście i tak nie wiem o co chodzi i czy można to jakoś zinterpretować , ale to chyba jeszcze nie czas na to. 

Drukuj