Translator

Polub mnie :)

Szukaj na tym blogu

niedziela, 15 grudnia 2019

Wielka Księga Sekretów Osho - 40. Nagłe oświecenie i przeszkody na drodze do niego

Rozdział 40 -  Nagłe oświecenie i przeszkody na drodze do niego.

Czy oświecenie następuje nagle, czy stopniowo ?

Trzeba tu zrozumieć wiele spraw. Istnieje tradycja, która mówi, że oświecenie następuje stopniowo i wszystko można podzielić na kolejne etapy, na kroki - że wiedzę można stopniować jak wszystko inne, to znaczy, że można stawać się coraz mądrzejszym, coraz bardziej oświeconym. Ten pogląd został powszechnie zaakceptowany, ponieważ ludzki umysł nie potrafi wyobrazić sobie niczego nagłego. Umysł chce dzielić, stopniować, analizować. Umysł dzieli. Potrafi zrozumieć stopnie, ale nagłość jest poza jego zasięgiem.
Jeśli powiem wam, że jesteście ignorantami i stopniowo zmądrzejecie, jest to zrozumiałe, potraficie to pojąć. Jeśli jednak powiem wam: "Nie, nie ma żadnego stopniowego rozwoju. Albo jesteście ignorantami, albo następuje nagły przeskok i stajecie się oświeceni", pojawi się pytanie, jak osiągnąć oświecenie. Gdyby nie możliwość stopniowania, żaden rozwój nie byłby możliwy. Gdyby rozwój nie następował stopniowo, nie można by było posuwać się naprzód. Od czego więc zacząć ? W nagłej eksplozji początek i koniec stają się tym samym. Nie ma między nimi odstępu, od czego więc zacząć? Początek jest końcem.


niedziela, 1 grudnia 2019

Wielka Księga Sekretów Osho - 39. Od fali do kosmicznego oceanu

Rozdział 39 -  Od fali do kosmicznego oceanu

61. Doświadczaj istnienia jako falowania. Nie ma fal bez wody, a płomieni bez ognia, my zaś jesteśmy falami, tego co uniwersalne.

Najpierw postarajcie się zrozumieć, czym jest fala, a wtedy poczujecie, jak ta świadomość może wam pomóc wejść w medytację. Widzicie fale na oceanie. Pojawiają się i w pewnym sensie istnieją, lecz w głębszym sensie nie istnieją. To pierwsza rzecz na temat fali, którą należy zrozumieć. Fala się pojawia i w pewnym sensie jest obecna, a jednak w głębszym sensie nie jest obecna. W głębszym sensie istnieje tylko ocean. Fala to tylko forma, a nie substancja. Ocean jest substancjonalny, fala to tylko forma.
Ocean może być wyciszony lub niespokojny, bardzo aktywny lub nieaktywny, nie sposób jednak znaleźć nieruchomej fali. Fala to aktywność, nie substancja. Kiedy jest aktywność, jest też fala, to falowanie - prosta forma ruchu. Kiedy jednak zapada cisza, kiedy wygasa aktywność, fala znika, a ocean nadal istnieje. W obu wypadkach rzeczywistością  jest ocean, fala to tylko forma przejściowa. Fala pojawia się i znika, a ocean pozostaje.
Jesteśmy tylko falami w kosmicznym oceanie. Pomedytujcie nad tym, pozwólcie, aby to odczucie głęboko w was zapadło. Zacznijcie odbierać swoje oddychanie jak ruch fali. Wdychajcie, wydychajcie, a oddech, który w was wpływa, był przed chwilą oddechem kogoś innego, natomiast oddech, który z was wypływa, za chwilę stanie się oddechem jeszcze kogoś innego. Oddychanie to falowanie na oceanie życia. Nie jesteście  odrębni - jesteście tylko falami. Gdzieś w głębi jesteście jednym. Macie łączność ze sobą nawzajem - indywidualność jest fałszywa i złudna, a zatem jedyną barierą jest ego. Jednostkowość jest fałszem. Wydaje się istnieć, ale nie jest rzeczywista. Rzeczywiste jest to, co niejednostkowe, oceaniczne - łączność.

sobota, 16 listopada 2019

Wielka Księga Sekretów Osho - 38. Ku autentyzmowi istnienia

Rozdział 38 -  Ku autentyzmowi istnienia

Umysł jest czysty i nie mogą doń wniknąć żadne nieczystości. To niemożliwe. Umysł to po prostu natura buddy - to co najważniejsze. Kiedy mówię "umysł", nie mam na myśli waszego umysłu, lecz po prostu umysł, w którym nie istnieje żadne "ja" ani "ty". To wy jesteście tą nieczystością. Tuż za wami jest ten pierwotny umysł. Wy jesteście kurzem. Najpierw spróbujcie przeanalizować, czym jesteście, a wtedy będziecie w stanie zrozumieć, jak dochodzi do tego, że pierwotny umysł utożsamia się z przeszłością, ze wspomnieniami, z kurzem.

Czym jesteście ? Jeśli właśnie teraz zapytam was, czym jesteście, możecie odpowiedzieć na dwa sposoby. Po pierwsze może to być odpowiedź werbalna, w której zrelacjonujecie swoją przeszłość. Powiecie: " Mam na imię tak i tak. Jestem członkiem takiej a takiej rodziny, wyznaję taką a taką religię, należę do takiego a takiego narodu. Jestem wykształcony lub nie, bogaty lub biedny." Wszystko to są przeszłe doświadczenia, które nie są wami. Doznaliście ich, przeżyliście je, przebrnęliście przez nie, ale przecież wasza przeszłość nieustannie się akumuluje.

piątek, 1 listopada 2019

Wielka Księga Sekretów Osho - 37. Techniki doświadczania przepływu filmu życia.

Rozdział 37 -  Techniki doświadczania przepływu filmu życia

Pierwotny, naturalny umysł przypomina lustro: jest czysty i pozostaje czysty, ale może na nim osiadać kurz. Ta czystość nie ginie, kurz nie jest w stanie jej zniweczyć, ale może ją przesłonić. Taki właśnie jest stan zwyczajnego umysłu - ten umysł jest pokryty kurzem. Pierwotny umysł, ukryty pod tym kurzem, pozostaje czysty. Nie może stać się nieczysty, to niemożliwe. Gdyby było możliwe, w żaden sposób nie mógłby odzyskać świętości. Sam w sobie pozostaje czysty, tylko jest pokryty kurzem.
Nasz umysł to ten pierwotny umysł plus kurz, umysł buddy plus kurz, boski umysł plus kurz. Kiedy już się dowiecie, jak go odkurzyć, jak przywrócić mu pierwotny stan, będziecie wówczas wiedzieć wszystko, co warto wiedzieć i osiągniecie wszystko, co warto osiągnąć. Wszystkie te techniki mają na celu uwalniać wasz umysł od codziennego kurzu, który niechybnie będzie na nim osiadał. Kurz jest najzupełniej naturalny. Pokrywa na przykład wędrowca przemierzającego wiele, wiele dróg. Wy od wielu, wielu żywotów jesteście wędrowcami. Pokonaliście szmat drogi, więc osiadło na was sporo kurzu.

wtorek, 15 października 2019

Wielka Księga Sekretów Osho - 36. Od mai ( iluzji ) do rzeczywistości

Rozdział 36 -  Od mai ( iluzji )  do rzeczywistości

Człowiek nie jest ześrodkowany w sobie samym. Rodzi się taki, ale społeczeństwo, rodzina, wykształcenie, kultura w bardzo sprytny sposób wypychają go z jego centrum, czy to z premedytacją, czy bez. Każdy więc staje się w pewnym sensie " ekscentrykiem", czyli kimś nieprzebywającym w swoim centrum. Powody po temu wynikają z potrzeby przetrwania.
Kiedy dziecko się rodzi, musi zostać wdrożone w pewną dyscyplinę. Nie można mu pozwolić być wolnym. Jeśli pozostawi mu się całkowitą wolność, to pozostanie w centrum - będzie żyło spontanicznie i blisko siebie, dla siebie. Będzie oryginalne - takie, jakie jest. Będzie autentyczne, a wtedy nie będzie już musiało praktykować pamiętania o sobie. Nie będzie musiało praktykować medytacji, bo nigdy nie opuści swojego centrum. Pozostanie w sobie - ześrodkowanie, ugruntowanie, zakorzenione we własnej istocie. Coś takiego nie było jednak jak dotąd możliwe. Medytacja ma więc znaczenie lecznicze. Społeczeństwo powoduje chorobę, którą następnie trzeba leczyć. Religia ma działanie lecznicze. Gdyby naprawdę wykształciło się społeczeństwo oparte na wolności, religia okazałaby się niepotrzebna. Ponieważ jednak jesteśmy chorzy, potrzebne nam jest lekarstwo, ponieważ oddaliliśmy się od centrum, potrzebne są metody ześrodkowujące. Jeśli któregoś dnia okaże się możliwe stworzenie zdrowego społeczeństwa - zdrowego w sensie psychicznym - religia zniknie. Stworzenie takiego społeczeństwa wydaje się jednak trudne.

wtorek, 1 października 2019

Wielka Księga Sekretów Osho - 35. Zwrot do wewnątrz ku temu, co rzeczywiste

Rozdział 35 -  Zwrot do wewnątrz ku temu, co rzeczywiste

Żyć w umyśle to tak, jakby żyć w lustrze. Jeśli nocą pójdziecie nad jezioro, które jest spokojne i zupełnie gładkie, może ono pełnić rolę lustra. Możecie przeglądać się księżycowi w tym jeziorze, ale to fałszywy księżyc - tylko odbicie. Odbicie odzwierciedla coś rzeczywistego, ale samo nie jest rzeczywiste. Umysł to tylko proces odzwierciedlający. Odbija się w nim rzeczywistość, ale odbicia nie są rzeczywiste i jeśli uwikłacie się w nie, zupełnie umknie wam sama rzeczywistość. Dlatego właśnie w umyśle wypełnionym tymi odbiciami wszystko jest chwiejne. Wystarczy drobny powiew, drobna fala, a umysł ulega zakłóceniu. Rzeczywistość nie ulega zakłóceniu, natomiast umysł może zostać zakłócony przez cokolwiek. Umysł jest zjawiskiem odzwierciedlającym, a my żyjemy w umyśle.
Tantra namawia nas, abyśmy zeszli w dół. Zejdźcie ze swoich tronów, ze swoich głów. Zapomnijcie o odbiciach i zwróćcie się w stronę rzeczywistości. Właśnie o to chodzi we wszystkich omawianych przeze mnie technikach: jak nabrać dystansu do umysłu i w ten sposób wrócić do rzeczywistości. Teraz omówimy te techniki.

piątek, 27 września 2019

Nie oczekując

Przyszedł taki moment w moim życiu gdy zaczęłam odpuszczać wszystko. Przestałam gonić za rzeczami życia codziennego,  ale też za duchowymi postępami. W końcu dopiero teraz po kilku latach przyszło to, że mogę zwolnić i przestać oczekiwać. Oczekiwać czegokolwiek i od kogokolwiek. Zatrzymałam się.... I poczułam się jak w domu, poczułam, że jestem w tym magicznym Teraz o czym piszą mądre duchowe książki. 

Zmniejszyłam ilość czasu poświęconego na medytację. Kiedyś nie byłabym w stanie tego zrobić. Teraz w końcu po kilku latach regularnej praktyki poluzowałam swoje zasady. Przyszedł przełom, gdy w medytacji doświadczyłam rozpłynięcia umysłu. Po tym już nic nie jest takie same, nic nie jest aż tak ważne jak samo istnienie i chęć do życia zgodnie z aktualnym rytmem. Luz...

niedziela, 15 września 2019

Wielka Księga Sekretów Osho - 34. Kosmiczny orgazm dzięki tantrze

Rozdział 34 -  Kosmiczny orgazm dzięki tantrze

Tantra mówi, by nie próbować przeciwstawiać się energii seksualnej. Jeżeli się przeciwstawiasz i podejmiesz próbę osiągnięcia stanu celibatu, stwierdzisz, że to niemożliwe. Bez poznania, czym jest energia seksualna, bez wiedzy o tym, co składa się na seksualność, bez głębokiego wejścia w rzeczywistość seksu, w jego sekrety, możesz stworzyć ideał osoby, która wyrzekła się seksu. Co w ten sposób robisz ? Wypierasz energię seksualną. Osoba, która wypiera tę energię, jest bardziej  seksualna niż ktoś, dogadzający sobie w tej dziedzinie, ponieważ dzięki oddawaniu się przyjemnościom energia zostaje uwolniona. Natomiast wyparta energia ciągle jest obecna, nie zostaje uwolniona.
Tantra uczy na wstępie, w jaki sposób należy poruszać się w sferze seksu, w jaki sposób docierać do najgłębszych możliwości ukrytych w seksie, do szczytowania, jak odnajdować prawdziwe piękno, prawdziwe szczęście i błogość, które tam się kryją.

niedziela, 1 września 2019

Wielka Księga Sekretów Osho - 33. Duchowość tantrycznego aktu seksualnego

Rozdział 33 -  Duchowość tantrycznego aktu seksualnego

48. Podczas aktu seksualnego nie dąż do uwolnienia. Na wstępnie zjednoczenia seksualnego zwracaj uwagę na pojawiający się ogień i kontynuując, unikaj żaru na końcu.

Seks jest najgłębszym, biologicznym centrum człowieka. Człowiek urodził się z niego. Każda jego komórka jest komórką seksu, całe ciało jest przejawem energii seksualnej
Sutra mówi: Na wstępie zjednoczenia seksualnego zwracaj uwagę na początkowy ogień i kontynuując, unikaj żaru na końcu. Na tym polega różnica. Dla ciebie akt seksualny jest uwolnieniem. A więc kiedy w niego wchodzisz, śpieszysz się. Chcesz tylko uwolnienia. Nadmiar energii zostaje uwolniony, uspokoisz się. To uspokojenie jest rodzajem słabości. Nadmiar energii stwarza napięcie, podniecenie. Czujesz, że coś trzeba zrobić. Kiedy energia zostaje uwolniona, słabniesz. Możesz tę słabość uznać za odprężenie. Ponieważ nie ma już podniecenia, nie ma nadmiaru energii, odprężasz się. Ale to negatywne odprężenie. Jeśli możesz się odprężyć, jedynie wyrzucając energię, to koszt tego jest wysoki. To tylko fizyczne odprężenie. Nie może sięgnąć głębiej i stać się odprężeniem duchowym.

czwartek, 15 sierpnia 2019

Wielka Księga Sekretów Osho - 32. " Bez walki " - oto centralna nauka

Rozdział 32 - "Bez walki " - oto centralna  nauka

Jak z aktu seksualnego zrobić medytację ? Staje się on medytacją dzięki samemu poddaniu się. Nie myśl o nim, pozwól mu się dziać. Bądź rozluźniony, nie wychodź naprzód. To jeden z podstawowym problemów z umysłem: on zawsze wychodzi naprzód. Zawsze dąży do rezultatu, a rezultat jest w przyszłości. Nigdy nie jesteś w tym, co robisz, zawsze jesteś w przyszłości, dążąc do rezultatu. To dążenie do rezultatu zakłócą wszystko, psuje wszystko.
Bądź w tym, co robisz. Czym jest przyszłość ? Ona ma nadejść, nie musisz się o nią martwić. I nie sprowadzisz jej zamartwianiem się. Ona już nadchodzi, już przyszła. A więc zapomnij o niej, bądź tylko tu i teraz.
Seks może być głębokim wglądem w bycie tu i teraz. Jest on, jak sądzę jedynym działaniem, które teraz zostało, a w którym możesz być tu  i teraz. W biurze nie możesz być tu i teraz, na zajęciach na uczelni nie możesz być tu i teraz, nigdzie w tym współczesnym świecie nie możesz być tu i teraz. Jedynie w miłości możesz być tu i teraz.

poniedziałek, 12 sierpnia 2019

Wchłonięcie

Był czas gdy testowałam wiele metod, technik  medytacyjnych i wiele utworów. Tak naprawdę żadna nie zatrzymała mnie na dłuższą chwilę. Bawiłam się tym, odrzucając każdą, jak tylko któraś mi się znudziła. Ostatnia zadomowiła się u mnie na dobre i pozostanę z nią jakiś dłuższy czas. To jest medytacja świętej przestrzeni serca z płyty dołączonej do książki "Życie w przestrzeni serca".

Zainteresowała mnie tym bardziej, że przy niej pojawiła mi się zupełnie nowa przestrzeń. Jest to wnętrze kościoła z mojej rodzinnej miejscowości, z którego jest przejście do małej, ciemnej sali. W tej sali stoi pod ścianą ołtarz nakryty białym obrusem, z palącą się świecą - jedyne źródło światła w tym pomieszczeniu i monstrancja po prawej stronie. Dodam, że wcale nie jestem kościelna i dawno wyzwoliłam się z religijnych kajdan, więc tym bardziej ta przestrzeń jest dla mnie sporym zaskoczeniem. Po prawej i lewej stronie są niedostępne ciemne przejścia a po prawej stoi szafa z książkami. Wzięłam jedną do ręki, ale litery które w niej są, nie są mi znane. Poświęcę trochę czasu, by rozpoznać tą przestrzeń, ale bez spiny na spokojnie.

czwartek, 1 sierpnia 2019

Wielka Księga Sekretów Osho - 31. Od dźwięku do wewnętrznej ciszy

Rozdział 31 - Od dźwięku do wewnętrznej ciszy

45. Intonuj słowo kończące się na "AH". Cicho intonuj słowo kończące się na "AH". Następnie wraz z "HH"bez wysiłku pojawi się spontaniczność.

Cicho intonuj słowo kończące się na "AH". Dowolne słowo, które kończy się na "AH". Nacisk trzeba położyć na końcowe "AH". Dlaczego ? Ponieważ gdy intonowany jest dźwięk "AH", twój oddech wychodzi z ciała. Pewnie tego nie zauważyłeś, ale teraz możesz: zawsze, kiedy oddech wychodzi, jesteś rozluźniony, a zawsze, gdy oddech wchodzi, jesteś napięty - ponieważ wychodzący oddech jest śmiercią, a wchodzący oddech jest życiem. Napięcie jest częścią życia, nie śmierci. Rozluźnienie jest częścią śmierci, śmierć oznacza całkowite rozluźnienie. Życie nie może być całkowicie rozluźnione.

niedziela, 14 lipca 2019

Wielka Księga Sekretów Osho - 30. Poddanie się w seksie a poddanie się mistrzowi

Rozdział 30 - Poddanie się w seksie a poddanie się mistrzowi.

Akceptacja życia w całości oznacza środkową ścieżkę. Jeśli coś odrzucasz, przechodzisz do jego przeciwieństwa. Odrzucenie to skrajność. Odrzucasz coś dla czegoś innego, wtedy przechodzisz  z jednej skrajności w drugą. Jeśli odrzucisz seks, przejdziesz w brahmaćarję, celibat - czyli w drugą skrajność. Jeśli odrzucisz brahmaćarję, przejdziesz w pobłażanie sobie - w inną skrajność. Gdy odrzucasz, zaakceptowałeś ścieżkę skrajności.
Akceptacja całości oznacza automatycznie bycie pośrodku. Nie jesteś ani za czymś, ani przeciw czemuś. Nie wybierasz, po prostu płyniesz z nurtem. Nie dążysz do jakiegoś celu - nie wybrałeś niczego. Puściłeś.
Tantra wierzy w głębokie puszczenie. Kiedy wybierasz, wchodzi twoje ego. Kiedy wybierasz, wchodzi twoja wola. Kiedy wybierasz, sprzeciwiasz się całemu wszechświatowi. Kiedy wybierasz, nie wybierasz uniwersalnego przepływu, trzymasz się z dala, jesteś jak wyspa, wyizolowany. Próbujesz być sam przeciw całemu strumieniowi życia.

niedziela, 7 lipca 2019

Kod

Zastanawiam się ostatnio na ile my sami kierujemy swoim życiem a na ile "samo" się wszystko dzieje. Może jest tylko tak, że otwieramy się powoli łamiąc egotyczną skorupę a wtedy pokazuje się zupełnie inna przestrzeń. Tak jakby otwierały się jakieś nowe drzwi, które do tej pory nie były dla nas dostępne.
Tylko kiedy to następuje ? Kiedy i jak znajdujemy kod do otwarcia nowej przestrzeni. Do tej pory skupiałam się na tym co się wydarza w medytacji, na to co wtedy przychodzi, co się pojawia i co ja odbieram. Jednakże życie w tu i teraz daje mi możliwość bycia uważnym w każdej minucie egzystencji i zauważania czasem zupełnie znikomych znaków  i przesłań, które zsyła mi świat duchowy. Moim kodem okazała się AKCEPTACJA, tego co jest i to co się wydarza i myślenie sercem. To tam kryją się skarby, ukryte w skrzyniach miłości, dobrego słowa, empatii i wzajemnego zrozumienia.

poniedziałek, 1 lipca 2019

Wielka Księga Sekretów Osho - 29. Metody porzucania umysłu

Rozdział 29 - Metody porzucania umysłu

Umysł z łatwością rozumie dualizm. A raczej może zrozumieć tylko dualizm, ponieważ funkcją umysłu jest dzielenie. Funkcją umysłu jest cięcie całości na części.
Umysł działa jak pryzmat. Kiedy w pryzmat wpada promień światła, jest dzielony na siedem kolorów. Umysł to pryzmat i dzieli rzeczywistość. Dlatego umysł delektuje się się analizowaniem. Wciąż dzieli rzeczy na części i nie może przestać dopóty, dopóki nie ma już nic, co może by podzielić. A więc umysł ma skłonność, by dochodzić do atomowego, najniższego podziału. Wciąż dzieli i dzieli, aż przychodzi moment, kiedy podział nie jest już możliwy. Jeśli podział jest jeszcze możliwy, umysł będzie dzielił dalej.
Umysł zmierza do wyodrębnienia fragmentu, a rzeczywistość jest całością, nie fragmentem. Aby poznać rzeczywistość, potrzebny jest całkowicie odwrotny proces: synteza, a nie analiza, proces, który krystalizuje, a nie proces,  który dzieli.

sobota, 15 czerwca 2019

Wielka Księga Sekretów Osho - 28. Medytacja: uwolnienie od tłumienia.

Rozdział 28- Medytacja: uwolnienie od tłumienia.

Trzeba zrozumieć wiele rzeczy. Przede wszystkim to, że każda twoja twarz jest fałszywa, nie masz prawdziwej twarzy. Dlatego rodzi się pytanie, co jest fałszywe a co prawdziwe. Gdybyś miał prawdziwą twarz, wiedziałbyś o tym. Wtedy takie pytanie w ogóle nie powstaje. Wszystkie twarze są nieprawdziwe, fałszywe, a więc nie masz z czym ich porównywać. Nie znasz prawdziwej - w tym leży trudność. Nie widziałeś prawdziwej twarzy, nie widzisz jej w sposób naturalny, żeby ją odkryć, musisz w to włożyć wiele wysiłku.
W zen mówi się , że prawdziwą twarzą jest twarz pierwotna, twarz, jaką miałeś, zanim się urodziłeś, i twarz, jaką będziesz miał po śmierci. To znaczy, że wszystkie twarze w życiu, w tak zwanym życiu, są fałszywe.

wtorek, 11 czerwca 2019

Wewnętrzny dialog

Życie toczy się leniwie. Przez obecne upały wszystko rozgrywa się w jakimś zwolnionym tempie. Followersi bloga przychodzą i odchodzą , czasem wracają ci co odeszli. Myślę , że część z nich myślała, że na blogu będą fajerwerki i jakiś szybki duchowy sposób na oświecenie. 

Tymczasem wierni czytelnicy zauważyli zapewnie jak wyhamowałam od jakiegoś czasu i wewnątrz mnie zapanował spokój. Większość nie chce pracy nad sobą, nie zgłębia postów z księgi Osho, który pokazuje nam naszą prawdziwą naturę, ale ja to rozumiem.... Poszerzanie świadomości uczy ogromnej pokory i cierpliwości, której nam tak brak w codziennym życiu.

sobota, 1 czerwca 2019

Wielka Księga Sekretów Osho - 27. Bezdźwięczność, pełnia dźwięku i całkowita świadomość

Rozdział 27 -  Bezdźwięczność, pełnia dźwięku i całkowita świadomość

Dźwięk istnieje, ale tantra mówi, że dźwięk może istnieć tylko z powodu istnienia ciszy. Gdyby nie było ciszy, dźwięk by nie istniał Cisza to antydźwięk. A więc tam, gdzie jest dźwięk zaraz za nim jest cisza. Dźwięk nie może istnieć bez ciszy, jest drugą stroną tej samej monety. Wydaję zatem dźwięk, na przykład AUM. Tuż obok, zaraz za nim jest antyzjawisko - bezdźwięczność. Jeżeli użyjesz dźwięków jako technik, pozwalającej wejść w bezdźwięczność, wejdziesz w medytację. Jeśli użyjesz słowa do wyjścia poza słowa, wejdziesz w medytację. Spójrz na to w ten sposób: umysł to słowo, medytacja to nieumysł. Umysł wypełniony jest dźwiękami, słowami i myślami. Tuż obok jest przeciwieństwo - nieumysł.

Jeśli umysł może być użyty jako punkt odbicia do skoku - a joga i tantra wierzą, że może - wtedy trzeba ćwiczyć, co należy do umysłu. Dźwięk jest jedną z podstawowych rzeczy. Możesz użyć dźwięku, żeby wejść w bezdźwięczność.

39. Intonuj dźwięk i stań się nim. Intonuj powoli dźwięk AUM. Kiedy dźwięk osiąga pełnię, ty też ją osiągnij.

Intonuj powoli dźwięk AUM. Na przykład użyj dźwięku AUM. To jeden z podstawowych dźwięków. A-U-M to trzy podstawowe dźwięki, połączone trzy podstawowe dźwięki. Wszystkie inne dźwięki są z nich zbudowane lub się z nich wywodzą, wszystkie dźwięki są kombinacjami tych trzech dźwięków. Te trzy są podstawowe. Są podstawowe jak w fizyce elektron, neutron i proton. Trzeba to głęboko zrozumieć. Można je nazwać dźwiękami atomowymi. Te trzy dźwięki połączono w AUM, a wiec AUM jest blisko absolutu. Zaraz za nim jest absolut, nieznane. AUM jest ostatnią stacją , jeśli chodzi o dźwięk. Jeśli wychodzić poza AUM, wychodzisz poza dźwięk, nie ma dźwięku. A-U-M: te trzy są ostatnie, są granicą istnienia. Zostawiając je za sobą, wychodzisz w nieznane, w absolut.

Intonuj dźwięk AUM, stopniowo czuj zestrojenie  z tym dźwiękiem, Kiedy go intonujesz, bądź nim wypełniony, zapomnij o wszystkim innym. Stań się AUM, stan się dźwiękiem. Bardzo łatwo stać się dźwiękiem, ponieważ dźwięk może wibrować w twoim ciele, w twoim umyśle, w całym twoim systemie nerwowym. Czuj rozbrzmiewanie AUM. Intonuj je i czuj, że całe ciało napełnia się nim, że każda komórka nim wibruje. 
Intonowanie jest również dostrajaniem się. Zestrój się z dźwiękiem, stań się dźwiękiem. Ten dźwięk jest tak piękny, tak muzyczny. Poczujesz głęboką harmonię z tym dźwiękiem, głębokie  uczucie do niego. Im dłużej będziesz go intonować, tym bardziej wypełni cię subtelna słodycz. Istnieją dźwięki gorzkie, są dźwięki bardzo twarde. AUM jest bardzo słodkim dźwiękiem, najczystszym. Intonuj go i bądź nim wypełniony.
Kiedy poczujesz się z nim zharmonizowany, możesz przestać intonować głośno. Zamknij usta i intonuj go wewnętrznie, ale wewnętrznie też najpierw próbuj robić to głośno, tak, żeby dźwięk rozchodził się po całym twoim ciele, dotykał każdej części, każdej komórki twojego ciała. Poczujesz przypływ wigoru, poczujesz się odmłodzony, będziesz czuł, jak wchodzi w ciebie nowe życie - ponieważ twoje ciało jest instrumentem muzycznym. Ono potrzebuje harmonii. Kiedy harmonia jest zakłócona, ty jesteś zakłócony.
Intonuj wewnętrznie AUM, a poczujesz, że całe twoje ciało tańczy razem z nim. Poczujesz, że całe twoje ciało przechodzi oczyszczającą kąpiel, oczyszczany jest każdy por. Ale gdy czujesz AUM mocniej, gdy przenika cię głębiej, zacznij zwalniać, ponieważ im dźwięk wolniejszy, tym głębiej wejdzie. To jest jak homeopatia - im mniejsza dawka, tym głębiej wnika. Chcąc wejść głębiej, wchodź subtelniej, coraz subtelniej.

A więc masz zrobić dwie rzeczy: spowolnić dźwięk i stać się bardziej czujny. Im subtelniejszy dźwięk, tym większa twoja czujność. Przychodzi chwila, kiedy dźwięk wchodzi w bezdźwięczność czy w swoją pełnię, a ty wchodzisz w stan totalnej świadomości. Gdy dźwięk wchodzi w bezdźwięczność, twoja czujność musi sięgnąć szczytu. Gdy dźwięk schodzi na sam dół, na dno doliny, twoja czujność dochodzi do samego szczytu, do Everestu. I tam dźwięk rozpuszcza się w bezdźwięczność, a ty rozpuszczasz się w totalną świadomość.
To jest metoda: Intonuj pozwól dźwięk AUM. Kiedy dźwięk osiąga pełnię, ty też ją osiągnij. Czekaj na chwilę, w której dźwięk stanie się tak subtelny, tak atomowy, że wyskoczy ze świata praw, świata trzech i wejdzie w świat jednego, świat absolutu. Czekaj ! To jedno z najpiękniejszych doświadczeń dostępnych człowiekowi. Dźwięk się rozpuszcza i nagle nie możesz stwierdzić, dokąd poszedł.

40. Słuchaj cichnącego dźwięku. Na początku i stopniowo doskonaląc dźwięk każdej litery, przebudź się.

Jak możesz to zrobić? Idź do świątyni. Jest tam dzwonek albo gong. Weź go do ręki i czekaj. Najpierw stań się całkowicie czujny. Dźwięk się rozlegnie i nie możesz przegapić początku. Najpierw stań się całkowicie czujny, jakby od tego zależało twoje życie, jakby ktoś miał cię w tej chwili zabić. Bądź czujny. Jeżeli zauważysz jakąś myśl - czekaj, bo myśl to senność. Myśląc, nie możesz być czujny. Kiedy jesteś czujny, nie ma myślenia. A więc czekaj. Gdy poczujesz, że w umyśle nie masz myśli i że jesteś czujny, idź z dźwiękiem.
Zamknij oczy. Nie ma dźwięku. Uderz w dzwonek lub w gong. Wraz z uderzeniem powstanie dźwięk. Idź z dźwiękiem. dźwięk będzie stawał się coraz subtelniejszy, a potem go nie będzie. Idź dalej z dźwiękiem. Bądź świadomy, czujny. Idź z dźwiękiem do samego końca. Zobacz oba bieguny dźwięku, zarówno początek, jak i koniec. Spróbuj tego najpierw z jakimś zewnętrznym dźwiękiem, takim jak dźwięk gongu lub dzwonka albo czegokolwiek innego, a potem zamknij oczy. Wydaj wewnętrznie jakiś dźwięk: AUM lub jakikolwiek inny i wtedy zrób z nim ten sam eksperyment. To trudne, dlatego najpierw trzeba to zrobić zewnętrznie. Kiedy potrafisz to zrobić zewnętrznie, możesz to zrobić także wewnętrznie. Zrób to. Czekaj na moment, gdy umysł będzie pusty, a potem stwórz wewnątrz dźwięk. Czuj go, idź z nim, poruszaj się z nim, aż całkowicie zniknie.
Minie trochę czasu, nim będziesz mógł to zrobić. Potrzebujesz kilku miesięcy, przynajmniej trzech miesięcy. W ciągu tych trzech miesięcy będziesz się stawać coraz bardziej czujny. Trzeba obserwować stań przed dźwiękiem i po dźwięku. Nic nie może umknąć. Kiedy staniesz się tak czujny, że będziesz potrafił obserwować początek i koniec dźwięku, za sprawą tego procesu staniesz się całkowicie inna osobą.

41. Słuchaj instrumentu strunowego. Słuchając instrumentów strunowych, usłysz ich łączny centralny dźwięk - w ten sposób wszechobecność.

Słyszysz instrument - sitar czy jakikolwiek inny. Jest wiele nut. Bądź czujny i słuchaj centralnej osi, kręgosłupa tej muzyki, wokół której płyną wszystkie nuty. Najgłębszego nurtu, który spaja wszystkie nuty - tego, co jest centralne, tak jak twój kręgosłup. Całe ciało utrzymywane jest przez kręgosłup. Słuchając muzyki, bądź czujny, przeniknij ją i znajdź jej kręgosłup - centralna oś, która cały czas płynie, trzymając wszystko razem. Nuty przychodzą, odchodzą i znikają, ale centralna oś wciąż płynie. Bądź jej świadomy.
Ta sutra mówi: Słuchając instrumentów strunowych, usłysz ich łączny centralny dźwięk - ich pełny centralny dźwięk - w ten sposób wszechobecność. A wtedy poznasz to, co ma zostać poznane albo co jest warte poznania. Staniesz się wszechobecny. Za pomocą muzyki, odnajdując centralna oś, przebudzisz się. Przebudzony będziesz wszędzie.
Teraz jesteś gdzieś - w punkcie, który nazywamy ego. Jeśli możesz stać się przebudzony, ten punkt zniknie. Wówczas nie będziesz gdzieś, będziesz wszędzie - jakbyś stał się wszystkim. Staniesz się oceanem, staniesz się nieskończonością.

Skończoność jest z umysłem.
Nieskończoność wchodzi wraz z medytacją.

Inne rozdziały z tej książki



czwartek, 23 maja 2019

Umysł w sercu

Ktoś kiedyś powiedział, że czasu nie ma. Jest tylko Teraz. Każdy już początkujący adept duchowości o tym wie czytając choćby książkowe szlagiery w tym obszarze - pana Tollego.

Wielu też się głowi jak to żyć w teraz. A to jest takie proste, takie piękne i bezczasowe. Akceptacja tego co się wydarza, płynięcie razem z życiem a nie siłowanie się z nim sprawiło, że zniknęło we mnie poczucie czasu a wprowadziło jedną świadomość - nie jestem tym kim jestem... ani tą, ani tym...  szukałam w sobie tego i tamtego, a wszystko co jest, jest ponad tym. Niepodzielna Jedność.

środa, 15 maja 2019

Wielka Księga Sekretów Osho - 26. Akceptacja szczytów i dolin

Rozdział 26 - Akceptacja szczytów i dolin

Człowiek jest zwierzęciem, ale nie tylko zwierzęciem, jest czymś więcej. I to "więcej" nie może odrzucać zwierzęcia, musi je przyswoić. Człowiek jest czymś więcej niż zwierzęciem, ale zwierzę w nim nie może zostać wyparte. Ono musi zostać twórczo przyswojone. Nie możesz pominąć zwierzęcia, ono jest w twoich korzeniach, musisz je twórczo wykorzystać. A więc przede wszystkim pamiętaj, żeby nie być negatywnie nastawionym do swojego zwierzęcego dziedzictwa. Kiedy zaczniesz o nim myśleć negatywnie, staniesz się destrukcyjny dla siebie, ponieważ w 99 % jesteś zwierzęciem.

środa, 1 maja 2019

Wielka Księga Sekretów Osho - 25. Od słów do czystych dźwięków i do istnienia

Rozdział 25 - Od słów do czystych dźwięków i do istnienia.

Jean Paul Sartre napisał autobiografię i dał jej znaczący tytuł - Słowa. To autobiografia zwykłego człowieka: słowa, słowa, słowa. Jesteś wypełniony słowami. Potok słów płynie przez cały dzień, nawet w umyśle. Nawet jak śpisz, wciąż jesteś wypełniony słowami.
Umysł jest po prostu zbiorem słów, a wszyscy są nadmiernie zaabsorbowani umysłem. Dlatego samopoznanie staje się coraz mniej możliwe. Jaźń jest poza zasięgiem słów, za słowami, pod słowami albo nad słowami, ale nigdy w słowach. Istnieje nie w umyśle, ale pod umysłem, za umysłem, ponad umysłem - nigdy w umyśle. Skupiony jesteś w umyśle, ale tam ciebie nie ma. Będąc poza umysłem, jesteś w nim skupiony. Z powodu tego nieustannego skupienia utożsamiłeś się z umysłem. Myślisz, że jesteś umysłem, to jest jedyny problem, podstawowy problem. Dopóki nie zdasz sobie sprawy z tego, że nie jesteś umysłem, dopóki nie zdarzy ci się nic znaczącego. Twoje życie będzie niedolą.

czwartek, 18 kwietnia 2019

Kosmos we mnie - ja w kosmosie

Przychodzi zupełnie nowy czas w mojej egzystencji. Wystarczyło tak niewiele: zostawić umysł i wejść w serce. Tam jest tyle do poznania i odkrycia. Zgłębianie wiedzy czym jest romb wokół mnie doprowadziło mnie do książek Drunvalo Melchizedka, który pisze o świętej geometrii. Zatem tematyka figur matematycznych w przełożeniu na zrozumienie otaczającej rzeczywistości nie jest wcale wyssana z palca.

Wszystkie poziomy świadomości we wszechświecie są zintegrowane dzięki prostej figurze świętej geometrii. Jest to klucz do zrozumienia czasu, przestrzeni, wymiarów oraz samej świadomości.
Każdy poziom świadomości ma przypisaną sobie geometrię, która całkowicie determinuje sposób interpretacji jedynej Rzeczywistości.

poniedziałek, 15 kwietnia 2019

Wielka Księga Sekretów Osho - 24. Wątpienie lub wiara, życie lub śmierć: Podstawy różnych ścieżek

Rozdział 24 - Wątpienie lub wiara, życie lub śmierć: Podstawy różnych ścieżek.

Wszystko co uważasz za swoje życie, jest tylko częścią śmierci. Dałeś się nabrać. Myślisz, że to życie, a to tylko śmierć w drodze.
Człowiek się urodził - jest na swej drodze do śmierci. Czymkolwiek się stanie, cokolwiek osiągnie, posiądzie, nic mu nie pomoże, zmierza do śmierci. To tak zwane życie zmierza do śmierci. Jak możemy nazwać je życiem ? To pytanie Buddy. Jak życie zmierzające do śmierci nazwać życiem ? Stopniowo umierasz, a cały czas myślisz, że żyjesz.
Teraz czujesz, że żyjesz, ale umierasz. W każdej chwili tracisz życie, a zyskujesz śmierć. Zrozum to. Rodzisz się i myślisz, że narodziny są początkiem - nie są. Przed tymi narodzinami umarłeś w innym życiu. Tamta śmierć była nasieniem tych narodzin, śmierć stanie się też ich owocem. I ten owoc stanie się nasieniem kolejnych narodzin. Narodziny prowadzą do śmierci, śmierć poprzedza narodziny. Chcesz zobaczyć życie takim, jakim naprawdę jest ? Z obu stron otacza cię śmierć. Śmierć jest początkiem i końcem, a życie jest tylko iluzją pomiędzy nimi. Czujesz się żywy pomiędzy dwiema śmierciami, przejście łączące jedną śmierć z drugą nazywasz życiem.

poniedziałek, 8 kwietnia 2019

Narodziny

Usiadłam do medytacji jak co wieczór. Od jakiegoś czasu obserwowałam tą strukturę w głowie (pisałam o tym niedawno w poście Zrozumienie). Przyszedł taki moment gdy owa struktura wyszła poza moją czaszkę, zaczęła się powiększać tak, że jeden czubek rombu był nad moją głową a drugi pod moimi nogami. Owa struktura była poza mną a ja w niej.... Dodatkowo i ona się obracała i ja , prawdopodobnie w rożnych kierunkach , choć trudno mi to jednoznacznie określić. Jednocześnie wiem, że jest  w kolorach tęczy.
Gdy za jakiś czas zagłębiłam się w swojej głowie odkryłam, że to co było, zniknęło. Było zwyczajnie pusto. Coś się narodziło TAM , wyszło POZA mnie, jednocześnie mając MNIE w środku. I tak to teraz czuję - jakbym była w czymś, co przypomina to:

poniedziałek, 1 kwietnia 2019

Wielka Księga Sekretów Osho - 23. Kilka kolejnych technik patrzenia

Rozdział 23 - Kilka kolejnych technik patrzenia


Dla mnie synonimem słowa "człowiek" jest "świadomość śmierci". Nie mówię, żebyś zaczął się bać śmierci, to nie jest świadomość. Po prostu bądź świadomy faktu, że śmierć zbliża się coraz bardziej, a ty musisz być na nią przygotowany.

Życie ma swoje potrzeby, śmierć swoje. Dlatego młodsze społeczeństwo jest niereligijne - ponieważ nie są jeszcze świadome śmierci, ona nie stała się się dla nich ważną kwestią. Starsze społeczeństwo - na przykład indyjskie, jedno z najstarszych istniejących społeczeństw - jest bardzo mocno świadome śmierci. Z powodu tej świadomości Indie są głęboko religijne. A więc po pierwsze: stań się świadomy śmierci. Myśl o niej, patrz na nią, kontempluj ją. Nie boj się, nie uciekaj od niej. Ona jest i nie możesz od niej uciec. Zaczęła istnieć razem z tobą.

sobota, 23 marca 2019

Wybuch

Miałam o tym nie pisać, nie traktując tego czegoś jak coś wybitnie specjalnego. Na przestrzeni czasu gdy obserwuję siebie wydarzyło się tyle dziwnych rzeczy i odczuć, że to co przyszło, znowu potraktowałam jako kolejne przemiany energetyczne w moim ciele.

Ale... coś się jednak dzieje....

O kundalini sporo się naczytałam , zresztą każdy kto interesuje się energią trafia na ten temat. Obudzenie potężnej energii, które zmienia człowieka we wszystkich aspektach. Szczerze to nigdy nie było moim zamiarem przebudzenie kundalini, nie był to nadrzędny cel, gdy rozpoczynałam przygodę z medytacją, choć widziałam, że różne rzeczy mogą się zdarzyć.

piątek, 22 marca 2019

Zrozumienie

Zaczynam zdawać sobie coraz bardziej sprawę z faktu, jak nasze umysły  są ograniczone. Gdy myślimy tylko o tym co widzimy i słyszymy na co dzień, mamy tylko taką wiedzę jaką mamy na swoje postrzeganie świata. Ale  jest coś więcej... inne światy, inne stany świadomości..
Nie raz już o tym pisałam, o tym poczuciu ograniczenia we własnym umyśle. Teraz gdy wydaje mi się, że jestem już dużo silniejsza psychicznie niż kiedyś, powoli podnosi się kurtyna tego świata za którą jest to co jeszcze przeze mnie niepoznane....i niezrozumiałe....

Szczerze to z nieukrywaną ekscytacją odkrywam rzeczy, które nie pojmuję własnym umysłem. 

niedziela, 17 marca 2019

Mindfold i korzeń

Wracam z informacjami na temat nowego testowania. 

Zakończyłam kurację korzeniem afrykańskim , którego zjadłam prawie 5 gram, po 250-260 mg dziennie. Nie kombinowałam ze spożyciem , tylko wrzucałam do ust odważoną dawkę i żułam aż się go dało połknąć. Smak kiepski ( miałam w kawałkach , którego potraktowałam wałkiem do ciasta by maksymalnie rozkruszyć), przypomina żucie gorzkiego drewna. Faktycznie sny stały się jakby wyraźniejsze gdzieś do spożycia jakieś 2-3 gram, potem nie następowało zwiększenie jakości snu, choć mam wrażenie, że stan utrzymuje się nadal na tym samym poziomie, pewnie do czasu aż korzeń przestanie działać.

piątek, 15 marca 2019

Wielka Księga Sekretów Osho - 22. Odblokowując trzecie oko

Rozdział 22 - Odblokowując trzecie oko 

Najpierw trzeba zrozumieć dwie rzeczy. Po pierwsze energia trzeciego oka jest w istocie tą samą energią, która porusza się w zwyczajnych oczach - jest tą samą energią, lecz w innym centrum. Trzecie oko już jest, ale nie widzi, nie może widzieć dopóty, dopóki zwyczajne oczy nie staną się niewidzące. 

Po drugie kiedy patrzysz przez dwoje oczu, patrzysz przez ciało fizyczne. Trzecie oko nie jest częścią ciała fizycznego. Jest częścią drugiego, ukrytego ciała - ciała subtelnego. W ciele fizycznym jest punkt, który mu dopowiada, ale ono nie jest częścią ciała fizycznego. 

piątek, 1 marca 2019

Wielka Księga Sekretów Osho - 21. Trzy techniki patrzenia

Rozdział 21 - Trzy techniki patrzenia

Twoje ciało i ty jesteście głęboko rozdzieleni, dzieli was wielki dystans. W oczach jesteś najbliżej swojego ciała, a twoje ciało jest najbliżej ciebie. Dlatego używa się oczu do podróży wewnętrznej. Jeden skok z oczu i możesz się znaleźć w źródle. Nie dokonasz tego z żadnego innego miejsca w ciele. Z każdego innego miejsca będziesz długo wędrować, odległość jest wielka. Ale wystarczy jeden skok z oczu, żebyś wszedł w siebie. Dlatego w jogicznych i tantrycznych praktykach religijnych stale posługiwano się oczami.

piątek, 22 lutego 2019

Świadomość

Co jeszcze mogę osiągnąć w swoim poszerzaniu świadomości... 

Przestając czekać , otwieramy  drzwi do innej jakości psychicznego życia. Gdy wychodzimy poza własny, ciasny umysł dostrzegamy, że jest coś więcej, inaczej...

Trachnęło mnie 2 tygodnie temu podczas zamiatania podłogi w kuchni. Oddzieliłam się od siebie i byłam obok głosu, który wyszedł z ust. Nie byłam ani tą za którą się uważałam ani tym umysłem który stworzył myśl. Byłam niemą , cichą obecnością tego co jest i co się wydarza. Bez imienia, bez początku i bez końca. Czy to jest to słynne oświecenie ? Poczucie niebycia z tym z czym się utożsamiamy ? Nie zeszły z nieba anioły, nie zabrzmiały fanfary, ani nie wygrałam szóstki w totka, życie się dalej toczy, ale moja świadomość postrzegania tego co jest, jest już zupełnie inna.

Jest takie powiedzenie: 

piątek, 15 lutego 2019

Wielka Księga Sekretów Osho - 20. Zwykła miłość i miłość Buddy


Rozdział 20 - Zwykła Miłość i miłość Buddy

Miłość nie jest czynnością, nie jest czymś, co robisz. Miłość jest związana z niedziałaniem, to stan istnienia, nie czynność. Nikt nie może niczego robić nieprzerwanie przez 24 godziny. Robienie czegoś cię zmęczy, robieniem czegoś się znudzisz. A potem musisz się odprężyć. Jeśli robisz miłość, będziesz musiał znaleźć odprężenie w nienawiści, ponieważ odprężenie możesz znaleźć tylko w przeciwieństwie.

Dlatego miłość zawsze jest zmieszana z nienawiścią. W tej chwili kochasz kogoś a w następnej chwili go nienawidzisz. Ta sama osoba staje się przedmiotem miłości i nienawiści, na tym polega konflikt kochanków. Wynika on z tego, że twoja miłość jest czynnością, nie możesz jej robić. Możesz być zakochany, ale nie możesz "robić" zakochania. Implikuje to również inne rzeczy. Miłość nie jest wysiłkiem. Gdyby była wysiłkiem, stałbyś się przez nią zmęczony. Ona jest stanem umysłu.

piątek, 1 lutego 2019

Wielka Księga Sekretów Osho - 19. Technika dla typu intelektualnego i technika dla typu emocjonalnego

Rozdział 19 - Technika dla typu intelektualnego i technika dla typu emocjonalnego

Według tantry sam człowiek jest chorobą. Nie chodzi o to, że twój umysł jest zaburzony - raczej o to, że twój umysł jest zaburzeniem. Nie chodzi o to, że jesteś napięty wewnętrznie - raczej o to, że jesteś napięciem. Zrozum dobrze to rozróżnienie. Gdyby umysł był chory, tę chorobę można by było wyleczyć, ale jeśli sam umysł jest chorobą, tej choroby nie da się wyleczyć. Można ją przekroczyć, lecz nie wyleczyć. To podstawowa różnica między zachodnią psychologią a tantryczną i jogiczną wschodnią psychologią, to różnica między wschodnią tantrą i jogą a zachodnią psychologią.

wtorek, 15 stycznia 2019

Wielka Księga Sekretów Osho - 18. Trzymanie się faktów

Rozdział 18 - Trzymanie się faktów

Twoje prawdziwe ja jest niekulturalne, nietknięte przez społeczeństwo. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę z tego, że dziecko pozostawione samo sobie będzie zwierzęciem. Będzie autentyczne, ale będzie zwierzęciem, nie człowiekiem. Nie można zatem pozostawić dziecka samemu sobie. Należy coś  z nim zrobić. Cokolwiek zrobimy, zakłóci jego prawdziwe ja, da dziecku ubrania, da mu miny i maski. Dziecko stanie się człowiekiem, ale wtedy stanie się aktorem, nie będzie prawdziwe. Jeśli zostawisz je samemu sobie, będzie jak zwierzę - autentyczne, prawdziwe, ale nie będzie człowiekiem. Musimy je uczyć, musimy je ogładzić i uwarunkować - to zło konieczne.
Omawiane techniki medytacji stwarzają trzecią możliwość. Pozwalają być nieuwarunkowanym. Wszystko, co społeczeństwo ci dało, może zostać zabrane, choć nie będziesz potem zwierzęciem. Będziesz czymś więcej niż zwykłym człowiekiem - prawdziwym człowiekiem.

wtorek, 1 stycznia 2019

Wielka Księga Sekretów Osho - 17. Kilka technik zatrzymania

Rozdział 17 - Kilka technik zatrzymania


25. Zatrzymaj się. Kiedy odczuwasz impuls, żeby coś zrobić, zatrzymaj się.

Ta technika ma wiele wymiarów, może być stosowana na wiele sposobów. Ale najpierw spróbuj zrozumieć jej mechanizm - jest prosty. Działasz, a kiedy działasz, zapominasz o sobie.
Ktoś  umarł, wiec płaczesz i szlochasz. Całkowicie zapomniałeś o sobie. Zmarły stał się centrum, a wokół tego centrum toczy się działanie - twój szloch, twój płacz, twój smutek, twoje łzy. Jeśli nagle powiem do ciebie: "stop!", a ty całkowicie się zatrzymasz, zostaniesz wyrwany ze swojego ciała i ze sfery działania. Zawsze gdy działasz, jesteś głęboko tym pochłonięty. Nagle zatrzymanie wytraca cię z równowagi. Prowadzi cię do centrum. 
Co normalnie robisz ? Od jednego działania przechodzisz do drugiego. Przechodzisz od A do B i od B do C. Rano, kiedy się budzisz, zaczyna się działanie i jesteś aktywny przez cały dzień. Ani przez chwilę nie jesteś nieaktywny. Jak być nieaktywnym ? To trudne. Jeżeli spróbujesz być nieaktywny, próba bycia nieaktywnym stanie się aktywnością.


Drukuj