Jestem podekscytowana. Chyba dostąpiłam zaszczytu zobaczenia ludzkiej aury. Miałam całodniowe zebranie w pracy dosyć nudne. Patrzyłam na osobę prowadząca siedzącą przy stole. Kiedy wstała zobaczyłam za nim jej auryczny kształt w postaci jasnej - białej poświaty. Oczy otworzyłam szeroko czy to nie przywidzenie . Widok jednak był i utrzymywał się kilkanaście dobrych sekund po czym się rozmył. Potem jeszcze widziałam taką jasną otoczkę na szerokość 2-3 cm wokół ciała tego gościa. I małe zaskoczenie tą otoczkę mogłam potem zobaczyć kiedy chciałam , nie miała jednak kolorów.
Translator
Polub mnie :)
Szukaj na tym blogu
sobota, 21 lutego 2015
poniedziałek, 16 lutego 2015
Podsumowanie - II rok z Silvą
Czas na podsumowanie kolejnego roku z medytacją. TUTAJ możecie przeczytać moje refleksje po pierwszym roku praktyki.
Hmmmmm. ... od czego zacząć....... To był intensywny duchowy rok. Myślę , że jest wielu ludzi takich jak ja - medytujących i zastanawiających się po co się narodzili i jaki jest cel tego życia. W tamtym roku wiele dumałam jak osiągnąć stan alfa, teraz w ogóle o tym nie myślę, po prostu siadam , biorę 3 głębokie wdechy i zagłębiam się w sobie. Nie medytuję w pozycji lotosu, siadam na krześle, pilnując , żeby kręgosłup był wyprostowany ( ale plecy mam oparte).
piątek, 6 lutego 2015
Światło
Mamy już luty, zaraz kończy się drugi rok z medytacją, więc niedługo też będzie podsumowanie. Patrzę przez okno, że dzień się wydłuża i jest coraz jaśniej. Potem nadejdą długie ciepłe dni i trudniej będzie pomedytować. Ale póki co korzystam z chwili gdy już jest cały dom uśpiony i siadam do sesji. Teraz prawie za każdym razem widzę światło. Gdy ono pojawiło się po raz pierwszy latem byłam spanikowana, teraz już tak nie jest. Lubię je , lubię jak rozświetla mi się ciemność przed oczami i ono przychodzi , powoli zbliża się do mnie i zaczyna mnie otaczać. Ja sama czuję się wtedy bezpieczna i pozwalam sobie w nie wejść . Uczucie niesamowitej harmonii jest doskonałe i nieporównywalne z niczym innym. Medytacja ze światłem niewątpliwie wpływa na mnie pozytywnie. zawsze na drugi dzień wtedy czuję się bardzo dobrze , pełna pozytywnych uczuć i jakieś takiej wewnętrznej mocy.
Subskrybuj:
Posty (Atom)