Translator

Polub mnie :)

Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 16 czerwca 2014

Jak medytować ? cz 1

Dziś mija miesiąc od pojawienia się pierwszych odczuć mrowienia i wibracji na czole. O przemieszczaniu energii przeczytałam ciekawy artykuł ze strony: Astraldynamics

Silne odczucia przemieszczania się energii są głownie skutkiem występowania oporów w ciele energetycznym. Jest to naturalny opór przeciw przepływowi energii spowodowany blokadami i ograniczeniami ośrodków energii i obiegów energetycznych. Wielu ludzi, zwłaszcza we wczesnych krokach swojego rozwoju, może rzeczywiście odczuwać bardzo silne odczucia przemieszczania energii. Te odczucia będą się zmieniały w każdym dniu, ale wraz z rozwojem ciała energetycznego, ich intensywność będzie stopniowo redukowana.
Jest dużym, ale i naturalnym błędem, mierzenie przepływu energii poprzez siłę odczuwanych wrażeń. Pamiętaj, że odczucia przemieszczania energii będą zawsze stale malały, wraz z oczyszczaniem blokad i minimalizowaniem oporu. Należy oczekiwać stałego redukowania odczuć jako znaku prawdziwego postępu. Tym samym, we wczesnych etapach rozwoju, niektórzy mogą odczuwać nieznaczne odczucia przemieszczania energii. Oznacza to, że mogą mieć naturalnie, lepiej rozwinięte ciało energetyczne niż przeciętne osoby. Jednak zawsze jakieś odczucia przemieszczania energii będą odczuwane, chyba że występuje poważny i szeroki brak aktywności ciała energetycznego. Moje bioenergetyczne badania pokazują, że taki brak aktywności jest rzadkim i generalnie niezdrowym symptomem.


Teraz wiem , że u mnie zachodzi ten proces. Okresowo odczuwam palenie wewnętrznych stron dłoni. mam wrażenie , ze mrowienie na czole i głowie się przemieszcza, raz trochę niżej , raz wyżej, w górę , w bok itd. Ostatnio wieczorem słuchałam bardzo ciekawego wykładu Shri Mataji Nirmala Devi (TUTAJ możecie o niej przeczytać).

Potem wieczorem nie miałam sesji, ale długo nie mogłam zasnąć. Tuż przed zaśnięciem poczułam jak potężny prąd przelatuje przeze mnie w środku od stóp po czubek  głowy. Czułam wyraźnie  jak narastał i się przemieszczał. Potem wszystko wróciło do normy. Gdy to się rozpoczęło pomyślałam tylko wytrzymam, Bóg jest ze mną. Bałam się, ale wytrwałam bo byłam ciekawa co się będzie działo, ale nic więcej się nie działo, żadnych błysków i kolorów. Tylko narastająca wewnętrzna fala, która po wzniesieniu, opadła i zniknęła. Myślałam przez chwilę, że może po tym całe to mrowienie ustanie, jednakże po nocy stwierdziłam, że dalej jest ze mną.

Tytuł posta : jak medytować - chciałam pokazać czym jest medytacja według Shri Mataji. Przepisałam jej słowa z filmu. Zgadzam się z nimi w 100 %. to jest właśnie samo sedno o czym mówi i wiem też z własnego doświadczenia, że o to właśnie chodzi. TUTAJ jest link do filmu.


Dla wyjaśnienia : bandhan - to rodzaj ćwiczeń na ochronę naszego systemu energetycznego, tutaj może oznaczać wiązanie ( więzy)  czy coś w tym stylu  a Agnya to trzecie oko.



Wibracje przychodzą w taki sposób, że są one rozprzestrzeniane. Jedyne co musicie zrobić to poddać się ich działaniu. Najlepiej jest, nie wkładać w to żadnego wysiłku. Nie martwić się , w którym miejscu macie problem.
Widziałam wielu ludzi, którzy w czasie medytacji, zajmują się rzeczami, które gdzieś wcześniej złapali. A wy po prostu nie musicie się martwić. Jeśli tylko to zostawicie wypracuje się samo. To jest bardzo łatwe. Nie musicie w to wkładać żadnego wysiłku. Tym właśnie jest medytacja.
Medytacja oznacza poddanie siebie bożej łasce. Ona sama w sobie wie jak was wyleczyć.Wie jak naprawić to co nie działa, wie jak ustabilizować się w tobie, jak sprawić by twój duch promieniał.Ona wie wszystko.
Nie musisz się martwić tym, co powinieneś robić, które imiona recytować,jaką zaśpiewać mantrę. Podczas medytacji nie możesz używać żadnej siły, musisz oddać się całkowicie, w tym czasie musisz również być całkowicie w stanie świadomości bez myśli.
Przypuśćmy, że nie udaje ci się pozbyć myśli. Wtedy musisz je jedynie obserwować, nie angażując się. Zauważysz, że tak jak przy wschodzie słońca, ciemność stopniowo znika, a promienie słoneczne docierają w każdą szczelinę, całkowicie ja oświetlając. W ten sam sposób twoja istota stanie się całkowicie oświecona, ale jeśli użyjesz do tego siły, lub spróbujesz zatrzymać coś wewnątrz, czy tez dać temu bandhan – tak się nie stanie.
Nie podejmowanie wysiłku to jedyna droga w medytację, nie oznacza to jedynak , że powinniście być letargiczni - powinniście być czujni i uważnie to obserwować. Drugą strona tego zagadnienia może być to, że ludzie przysypiają.Nie, wy musicie być czujni. Jeśli będziecie przysypiać to nic nie zadziała.

 To jest druga strona problemu. Jeśli jesteście leniwi to nie będzie działać. Musicie być czujni i otwarci, całkowicie świadomi, musicie to robić całkowicie bez wysiłku, absolutnie bez wysiłku. Jeśli nie będzie wysiłku, medytacja zadziała najlepiej. W ogóle nie myślcie o swoim problemie, o stanie w jakim są wasze czakry, o czymkolwiek, wystawcie się tylko na działanie wibracji.

Zobaczcie , kiedy świeci słońce,cała przyroda zwraca się ku słońcu i otrzymuje błogosławieństwo słońca - bez wysiłku, nie wkładając w to żadnego wysiłku, po prostu to otrzymuje, w momencie kiedy otrzymuje promienie słoneczne, promienie zaczynają działać i uaktywniają.
W ten sam sposób zaczyna pracować Wszechprzenikająca Boska Siła. Nie macie ją sterować, ani w ogóle zajmować się tym. Nie wkładajcie wiec w to żadnego wysiłku, absolutnie żadnego. Nie recytujcie żadnych imion. Nie przejmujcie się tym , że wasza Agnya się blokuje: łapie to, łapie tamto. To się wypracowuje. Będzie pracować tak długo, jak tylko będzie mogła i wypracuje cud , który miała uczynić. Wy nie musicie się tym martwić. Ona zna swoją pracę. Ale kiedy wkładacie w to wysiłek, to w rzeczywistości tworzycie dla niej barierę. Zatem nie trzeba czynić żadnych wysiłków, nie róbcie nic, powiedzcie sobie: „zapomnij o tym" , to wszystko. Nie śpiewajcie żadnych mantr. W przypadku gdy jest to dla was niemożliwe możecie użyć mojego imienia, ale nie ma nawet takiej potrzeby. Kiedy wyciągacie ręce w moim kierunku, to jest mantra , ona wystarczy, już sam ten gest jest mantrą. Nie trzeba mówić nic więcej, ale sama myśl, nasza intencja powinna być taka, aby wyciągnąć ku temu ręce i to powinno zadziałać. Kiedy ta intencja jest całkowicie spełniona, nie trzeba nic mówić , wznoście się ponad to. Nie możecie więc uczynić żadnych wysiłków, absolutnie żadnych. To jest właśnie to.

Medytacja jest dla waszego wzrostu, to wasz własny kapitał, który powinniście osiągnąć. Gdy raz to zdobędziecie, osiągniecie również swoje moce. Tak jak wtedy gdy stajecie się zarządcą, otrzymujecie władzę zarządcy. W tym czasie nie powinniście myśleć o nikim innym. Nie powinniście kierować swojej uwagi na nikogo a tylko to odbierać , tylko odbierać. Nie myślcie o żadnym innym problemie, ale o tym , żeby nie podejmować , żadnego wysiłku, żadnego wysiłku. To najlepiej zadziała u ludzi , którzy tylko to odbierają. Macie problemy , dlatego tutaj jesteście, ale nie potraficie ich rozwiązać, one mają być rozwiązane przez Boską Siłę. To trzeba w pełni zrozumieć, że my nie możemy rozwiązać naszych problemów. Rozwiązywanie problemów, przekracza nasze możliwości. Zostawcie to w rękach Boskiej siły i oddajcie się jej mocom, nie podejmując żadnego wysiłku, absolutnie żadnego wysiłku .

  Jak widać to wcale nie jest skomplikowane, ale wymaga czasu.

JAK MEDYTOWAĆ - CZĘŚĆ II


1 komentarz:

  1. Ogólnie ja dopiero jestem na samym początku poznawania medytacji i muszę przyznać, że jak najbardziej interesuje mnie ta kwestia. Bardzo dużo kwestii dowiedziałem się ze strony https://pomedytuj.pl/ którą oczywiście mogę każdemu polecić.

    OdpowiedzUsuń

Drukuj