Translator

Polub mnie :)

Szukaj na tym blogu

wtorek, 31 października 2017

40

Jutro taki specyficzny czas pamięci o tych co odeszli. 13 lat temu w Dzień Zaduszny, rodziłam córkę a w tym samym czasie mój Tata leżał na stole po pierwszym zawale z zagrożeniem życia. I było tak , że ja nie wiedziałam o stanie Taty, a Tata nie wiedział, że ma wnuczkę. Teraz krótko przed kolejnymi jej urodzinami odszedł. W kaplicy stały piękne wieńce z jego chryzantem, które hodował razem z mamą. Ludzie przychodzili i kupowali do ostatniej doniczki. W tym roku już nie tylko pielęgnował  je dla innych , ale też dla siebie. One były całym jego życiem i na pewno był zadowolony jeśli widział z góry, że przy ołtarzu stoją jego chryzantemy. Cóż za groteskowa sytuacja , hodować kwiaty od wiosny na swój własny grób...

Ostatniej nocy przed pogrzebem będąc jeszcze w sennych letargu , widziałam jak w moim czole wyświetliła się liczba 40 , gdy zniknęła to pokazało się słowo "odkupienie".

Nie potrafiłam z niczym tego skojarzyć, zaczęłam szukać informacji.

Sennik Mistyczny:

40. W Biblii liczba oczekiwania, przygotowania, pokuty, postu lub kary, okres duchowej inkubacji, prób i wtajemniczenia. W biblii istnieją liczby odniesienia do czterdziestki, wody potopu pokrywały ziemię przez 40 dni i 40 nocy. Mojżesz czekał na Górze Synaj 40 dni i 40 nocy zanim otrzymał tablice z przykazaniami. Miasto Niniwa, by uniknąć kary, odprawiało pokutę przez 40 dni. Wędrówka Izraelitów przez pustynię trwała 40 lat. Jezus pościł 40 dni na pustyni, a po Zmartwychws­taniu pojawiał się swym uczniom przez 40 dni……. W alchemii ukończenia początkowej fazy działa, nigredo, zaciemnienia, zajmuje mniej więcej czterdzieści dni. Ludzie przechodzą kryzys duchowy ( czasami nazywany duchowym narodzeniem bądź duchową sytuacją duchową ) często pozostają przez czterdzieści dni na etapie przebudzenia. . Wody potopu pokrywały ziemię przez 40 dni i 40 nocy. Mojżesz czekał na Górze Synaj 40 dni i 40 nocy zanim otrzymał tablice z przykazaniami. Miasto Niniwa, by uniknąć kary, odprawiało pokutę przez 40 dni. Wędrówka Izraelitów przez pustynię trwała 40 lat. Jezus pościł 40 dni na pustyni, a po Zmartwychwstaniu pojawiał się swym uczniom przez 40 dni…….


Wikipedia

Odkupienie – w chrześcijaństwie  związane jest ze zbawczym dziełem Jezusa Chrystusa, dokonanym w Jego śmierci i zmartwychwstaniu, wiąże się z pierwszym dziełem Bożym - stworzeniem świata. Człowiek w swej wolności, danej mu przez Stwórcę, ciągle doświadcza Jego pomocy i Jego działania na przestrzeni dziejów. 



Odkupienie jest nie tylko wybawieniem z grzechu, ale także i przede wszystkim realizacją Bożych zamierzeń, które wszystkich ludzi powołują do tego, by w Chrystusie stali się umiłowanymi dziećmi Boga.

Pierwszym chrześcijanom całkiem naturalnym wydawało się, że zbawczy wymiar śmierci Jezusa można wyrazić słowem „odkupienie”. Jezus podczas Ostatniej Wieczerzy, za pomocą gestu sam wskazał, że Jego śmierć ma walor zbawczy i że jest śmiercią dla odkupienia wszystkich. W Nowym Testamencie krzyż ukazywany jest jako decydujący akt wyzwolenia, którego dokonał Bóg. Śmierć Jezusa Chrystusa jest odkupieniem, wybawieniem, ofiarą. Św. Jan nawiązuje do symboliki baranka paschalnego. Chodzi o ofiarę, której celem nie jest zmiana woli zagniewanego Boga (gdyż Bóg stale pragnie aby człowiek pojednał się z Nim), ale wpisanie się w przymierze z Bogiem umożliwiające Jego ludowi pojednanie się z Nim.


Równocześnie Nowy Testament mówi o śmierci Jezusa jako odkupieniu. Jezus jest tym, który oddaje swe życie na okup za wielu - nie dlatego, że jest zobowiązany komukolwiek coś zapłacić, lecz dlatego, że w Nim objawia się oblicze Boga, który jest wierny swym obietnicom, Boga, który nie może nas zostawić w niewoli grzechu i śmierci. To Jezus jest prawdziwym Odkupicielem człowieka i historii, Tym, który uwalnia od grzechu, ukazuje miłość Boga troszczącego się o to, by żadne z Jego dzieci nie zginęło.

Może te 40 dni jest jakimś specyficznym czasem, po którym coś się wydarzy, albo coś zakończy. Postanowiłam codziennie przez te 40 dni palić wieczorem świecę w intencji Taty. Czuję, że tak trzeba. Modlić się nie będę bo jestem w tym kiepska, ale wierzę , że ten mały płomień wskaże mu właściwą drogę. Podobno też,  dusza przez 40 dni krąży jeszcze po ziemi po śmierci, więc być może ta przyśniona liczba wcale nie jest przypadkowa - LINK

Podążaj Tato drogą Światła, ona zaprowadzi Cię do Wieczności...

Światło jest życiem wiecznym....




4 komentarze:

  1. Te 40 dni jest właśnie na całkowite odejście zmarłego. Wszystko zależy od tego czy miał świadomość ze umiera bo wtedy jest łatwiej przejść dalej takiej duszy. Drugie jest to czas dla bliskich dla pogodzenia się ze stratą. Pozostanie na zawsze w waszych sercach. Kondolencje

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję , czyli jednak liczba 40 nie pojawiła się przypadkowo.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chciałabym się zagłębić ale nie wiem od czego zacząć?
    Czy polecialabys coś ?

    OdpowiedzUsuń

Drukuj