Translator

Polub mnie :)

Szukaj na tym blogu

piątek, 22 marca 2019

Zrozumienie

Zaczynam zdawać sobie coraz bardziej sprawę z faktu, jak nasze umysły  są ograniczone. Gdy myślimy tylko o tym co widzimy i słyszymy na co dzień, mamy tylko taką wiedzę jaką mamy na swoje postrzeganie świata. Ale  jest coś więcej... inne światy, inne stany świadomości..
Nie raz już o tym pisałam, o tym poczuciu ograniczenia we własnym umyśle. Teraz gdy wydaje mi się, że jestem już dużo silniejsza psychicznie niż kiedyś, powoli podnosi się kurtyna tego świata za którą jest to co jeszcze przeze mnie niepoznane....i niezrozumiałe....

Szczerze to z nieukrywaną ekscytacją odkrywam rzeczy, które nie pojmuję własnym umysłem. 

Jakiś czas temu śniłam, że wdrapałam się na wzgórze, potem w medytacji widziałam jak w szarej mgle otwieram dużą, kutą , czarną bramę, przez którą przechodzę. Zniknęłam za nią, ale ja -obserwator został przed nią. Coś we mnie puściło mnie w nowy obszar choć jeszcze nie dane jest by go świadomie eksplorować, tak jak ze słowami które w sesjach czasem słyszę, ale nie potrafię powiedzieć czego dotyczą.

W głębokim stanie i głębokiej ciemności, "odkryłam" jakąś strukturę w głowie, kolejnego dnia nieco urosła i została skojarzona przeze mnie z kryształem. Z tej struktury która przypominała romb, tliło się tęczowe światło. Wprawdzie nie wychodziło poza nią, ale ów kryształ pulsował w środku właśnie tęczą, choć on sam był stały. Uwięziona energia w krysztale ? hmmm...

Dziś nad ranem obudził mnie sen, brzmi to groteskowo, ale zanim otworzyłam oczy ukazała się w widzeniu wewnętrznym  nowa struktura, która była zawieszona jakieś 2 metry nad podłogą w sypialni niedaleko drzwi.  To była spirala w kształcie rombu a w spirali był zawieszony człowiek. Nic innego nie odebrałam. Po zakodowaniu tego obrazu znowu zasnęłam na 20 minut do dzwonka budzika. Tak to mniej więcej wyglądało : 


Na ten czas nic mi to nie mówi, może kiedyś przyjdzie zrozumienie symboli, schematów, liczb i tej tajemniczej sekretnej geometrii. Nie próbuję na siłę szukać w umyśle rozwiązań, bo tradycyjny umysł wymięka ;) Luz..... 

Wczoraj czytałam mega nudną książkę, już miałam rzucić nią o ścianę , gdy przeczytałam zdanie napisane dużymi literami na samym dole strony:

NIE PRÓBUJ POŁĄCZYĆ WSZYSTKIEGO NA SIŁĘ. NADEJDZIE CZAS, KIEDY WSZYSTKO POUKŁADA SIĘ W CAŁOŚĆ I WSZYSTKO CI BĘDZIE WYJAWIONE.

Przypadek ?... nie sądzę. Nie ma przypadków, wszystko co jest, jest  doskonałe i niesamowicie inteligentne...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drukuj