Translator

Polub mnie :)

Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 1 kwietnia 2019

Wielka Księga Sekretów Osho - 23. Kilka kolejnych technik patrzenia

Rozdział 23 - Kilka kolejnych technik patrzenia


Dla mnie synonimem słowa "człowiek" jest "świadomość śmierci". Nie mówię, żebyś zaczął się bać śmierci, to nie jest świadomość. Po prostu bądź świadomy faktu, że śmierć zbliża się coraz bardziej, a ty musisz być na nią przygotowany.

Życie ma swoje potrzeby, śmierć swoje. Dlatego młodsze społeczeństwo jest niereligijne - ponieważ nie są jeszcze świadome śmierci, ona nie stała się się dla nich ważną kwestią. Starsze społeczeństwo - na przykład indyjskie, jedno z najstarszych istniejących społeczeństw - jest bardzo mocno świadome śmierci. Z powodu tej świadomości Indie są głęboko religijne. A więc po pierwsze: stań się świadomy śmierci. Myśl o niej, patrz na nią, kontempluj ją. Nie boj się, nie uciekaj od niej. Ona jest i nie możesz od niej uciec. Zaczęła istnieć razem z tobą.

Twoja śmierć urodziła się razem z tobą, nie możesz od niej uciec. Ukryłeś ją w sobie - stań się jej świadomy. W chwili, w której uświadomisz sobie, że umrzesz, że śmierć jest pewna, twój umysł otworzy się na inny wymiar. Wtedy traktujesz jedzenie jak podstawową potrzebę ciała, nie istoty, bo nawet jak dostajesz jedzenie, śmierć nadejdzie. Jedzenie nie ochroni cię przed śmiercią, może ją tylko odwlec. Jeśli masz dobry dom, on nie ochroni cię przed śmiercią. On tylko pomoże ci umrzeć w dobrych warunkach, wygodnie. A śmierć - bez względu na warunki - jest taka sama.

W życiu możesz być biedny lub bogaty, śmierć wszystko zrównuje. Śmierć to doskonały komunizm. Nie ma znaczenia, jak żyjesz, śmierć zdarza się wszystkim tak samo. W życiu równość jest niemożliwa, w śmierci nierówność jest niemożliwa. Bądź świadomy śmierci, kontempluj ją. Umysł ma bardzo mały zasięg, horyzonty umysłu są bardzo wąskie. Nie potrafisz wybiec myślą dalej niż 30 lat do przodu. Po trzydziestu latach nadejdzie śmierć... 30 lat to tak długi czas, wydaje się zatem, że śmierć nie nastąpi.

Śmierć może przyjść w następnej chwili, ale umysł w to nie wierzy. Mówię to, a twój umysł powie" Nie ! Jak mogłaby przyjść w następnej chwili ? Ona jest daleko." Ale to sztuczka. Jeśli odwlekasz, nie możesz kontemplować. Śmierć musi być tak blisko, żebyś mógł się na niej skupić. Kiedy to mówię, że jest możliwa w następnej chwili, mówię poważnie. Ona nastąpi, a kiedykolwiek nastąpi, będzie to w następnej chwili.
Człowiek umiera, chwilę przedtem nawet nie myślał, że śmierć jest tak blisko. Ona zawsze zdarza się w następnej chwili - pamiętaj. Zawsze tak się zdarzała i zawsze tak będzie się zdarzać. Ona zawsze zdarza się w następnej chwili. Przybliż ją, żebyś mógł się na niej skupić. Samo to skupienie pomoże ci w nią wejść, zostanie stworzona nowa potrzeba.

Po drugie - znaczenie życia. Nigdy nie myślisz o swoim życiu jako o całości, o tym, jakie ma znaczenie jako całość. Wciąż tworzysz nowe fragmentaryczne znaczenia i tak popychasz siebie do przodu.

Tak więc trzecia rzecz: jeśli chcesz zwrócić się do wnętrza, ucz się ! Cokolwiek robisz, ucz się dzięki temu. Wydobądź z tego esencję. Spójrz wstecz na to, co zrobiłeś ze swoim życiem, ze swoją energią i ze swoim czasem - te same błędy, te same głupstwa, te same nonsensy, wciąż i wciąż.
Kręcisz się w koło. Nie ty kręcisz kołem, to ono kręci tobą. Mechanicznie kręcisz się w koło, w koło i w koło. Dlatego w Indiach świat nazywamy sansarą. Sansara znaczy:"obracające się koło". Kurczowo trzymasz się jakieś jego szprychy i nieustannie się kręcisz.
Jeżeli nie nauczysz się czegoś o tym kole, o tym błędnym kole, nie puścisz szprychy,  nie wyskoczysz z niego. A więc słowa, trzy kluczowe słowa:
- śmierć: uczyń z niej ciągłą kontemplację
- znaczenie: nieustannie szukaj go w swoim życiu
- i nauka: ucz się ze swojego życia, bo nie ma innej nauki.

Pisma ci nic nie dadzą. Jeśli twoje własne życie nie może ci czegoś dać, nic ci tego nie da. Ucz się ze swojego życia, wyciągaj z niego wnioski. Co zrobiłeś z sobą samym ? Jeśli jesteś w kole, wyskocz z niego. Ale żeby rozpoznać, że jesteś w kole, będziesz musiał wejść głęboko w zrozumienie i naukę. Te trzy rzeczy pomogą ci zwrócić się do wnętrza.

33. Patrz w bezkresne. Z samego patrzenia w błękitne niebo za chmurami - spokój.

Jeśli zapamiętałeś: śmierć, znaczenie, nauka, ta technika pomoże ci natychmiast zwrócić się do wnętrza. Samo patrzenie, nie myślenie. Niebo jest bezkresne, nigdzie się nie kończy. Po prostu patrz na nie. Nie ma przedmiotu, dlatego zostało wybrane niebo. Niebo nie jest przedmiotem, ponieważ przedmiot zaczyna się i kończy.
A więc patrz w błękitne niebo i nie przerywaj tego. Jest nieskończone, nie ma granic. Nie myśl o nim, nie mów, że jest piękne. Nie mów: "jakie wspaniałe!". Nie doceniaj koloru, nie zaczynaj myśleć. Jeśli zaczynasz myśleć, zatrzymujesz się, twoje oczy nie wchodzą w błękit, w nieskończony błękit. Po prostu wchodź, po prostu patrz - nie myśl. Nie twórz słów, bo one staną się barierami. Nie mów nawet: "Błękitne niebo". Nie werbalizuj.
Powinno być tylko czyste, niewinne patrzenie w błękitne niebo. Patrzysz, patrzysz, patrzysz, patrzysz i nagle, ponieważ nie ma przedmiotu, tylko próżnia, stajesz się  świadomy siebie. Dlaczego ?Ponieważ wobec próżni twoje zmysły stają się bezużyteczne. Zmysły są użyteczne tylko wtedy, kiedy jest jakiś przedmiot.

Kiedy patrzysz na kwiat, patrzysz na coś - kwiat jest. Nieba nie ma. Co rozumiesz przez niebo? To, czego nie ma. Niebo oznacza przestrzeń. Wszystkie przedmioty są w niebie, ale niebo nie jest przedmiotem. Jest tylko próżnią, przestrzenią, w której przedmioty mogą istnieć. Samo niebo jest czystą pustką. Patrz na tę pustkę. Dlatego ta sutra mówi: za chmurami . Ponieważ chmury nie są niebem, są przedmiotami unoszącymi się w niebie. Możesz patrzeć na chmury, ale to nie pomoże. Patrz na błękitne niebo - nie na gwiazdy, nie na księżyc, nie na chmury, ale na nieobecność przedmiotów. Patrz w pustkę.

Co się stanie ? W pustce nie ma żadnego przedmiotu, który zmysły mogłyby pochwycić. Ponieważ nie ma przedmiotu, który można pochwycić, którego można się uczepić, zmysły stają się nieistotne. A jeśli patrzysz w niebo, nie myśląc, poczujesz, że wszystko znikło, nie ma nic. W tym zniknięciu staniesz się świadomy siebie. Patrząc w pustkę, sam staniesz się pusty.

Nie ma nic bardziej pustego od nieba. Ono jest tuż przed tobą. Nic nie kosztuje. Żeby je znaleźć, nie musisz nigdzie iść - w Himalaje ani do Tybetu. Technika zniszczyła wszystko, ale niebo wciąż jest, możesz go użyć. Użyj go, zanim ludzie je zniszczą - któregoś dnia je zniszczą. Patrz w nie, wnikaj w nie. Patrzenie musi być wolne od myślenia, pamiętaj o tym. Wtedy będziesz czuł to samo niebo w sobie, ten sam wymiar, tę samą przestrzeń, ten sam błękit i tę samą pustkę.

34. Tajemna metoda. Słuchaj, kiedy jest przekazywana ostateczna mistyczna nauka. Oczy nieruchome, nie mrugaj, natychmiast stań się absolutnie wolny.

Słuchaj, kiedy jest przekazywana ostateczna mistyczna nauka. To tajemna metoda. W tej ezoterycznej tantrze mistrz w tajemnicy daje ci technikę, doktrynę lub mantrę. Kiedy uczeń jest gotowy, wtedy najwyższa tajemnica zostanie mu przekazana, zakomunikowana w sekrecie. Zostanie mu wyszeptana do ucha. Ta technika zajmuje się właśnie tym szeptem. 

Kiedy mistrz uznał, że jesteś gotowy i sekret jego własnego doświadczenia może zostać przekazany, kiedy nadeszła chwila, gdy może powiedzieć ci to, co niewysłowione, wtedy musi zostać użyta ta technika. Kiedy mistrz szepcze ci do ucha swoją tajemnicę, niech twoje oczy będą nieruchome. To znaczy, że umysł powinien być wyciszony, bez myśli.
Bez mrugania, bez najdrobniejszego ruchu, ponieważ dowodziłby zakłócenia  we wnętrzu. Stań się pustym uchem. Świadomość czeka na zapłodnienie: otwarta, chłodna, pasywna, nieaktywna. A kiedy nastąpi ta chwila, kiedy jesteś zupełnie pusty, nie myślisz o niczym, tylko czekasz... Nie czekasz na coś, ponieważ wtedy stałoby się to myśleniem, nie czekasz na coś, ale po prostu czekasz. Kiedy ta statyczna chwila, ta niedynamiczna chwila nastąpi, kiedy wszystko się zatrzymuje, czas nie płynie, a umysł jest całkowicie pusty - umysł staje się nieumysłem. Mistrz może przekazać tylko w nieumysł.

Mistrz nie zrobi długiego wykładu, powie tylko jedno, dwa lub trzy słowa. W tej ciszy przenikną one do samego jądra ciebie, do samego centrum i staną się tam nasieniem. 
Możesz stać się wolny tylko dzięki uwolnieniu się od umysłu, nie ma innej wolności. Wolność od umysłu jest jedyną wolnością. Umysł jest niewolą, poddaństwem. A więc uczeń musi czekać na właściwy moment, kiedy mistrz go wezwie i przekaże mu tajemnicę. Uczeń nie może prosić, ponieważ to by znaczyło, że ma pragnienie. Nie może oczekiwać, ponieważ to by znaczyło, że ma jakieś warunki. ma tylko czekać. Kiedy jest gotowy, kiedy jego czekanie staje się całkowite, mistrz może zrobić wszystko.

35. Patrz w głęboką studnię. Na krawędzi głębokiej studni patrz stale w jej głębię, aż - cudowność

Patrz w głęboką studnię. Studnia odbije się w tobie. Nie myśl, po prostu patrz w głębię. Teraz mówi się , że umysł ma własną głębię, jak studnia. Teraz na Zachodzie rozwija się psychologia głębi. Jej przedstawiciele mówią, że umysł jest tylko powierzchnią, są głębie - wiele głębi, ukrytych głębi.
Patrz w studnię, nie myśląc. Głębia odbije się w tobie, studnia stanie się zewnętrznym symbolem wewnętrznej głębi. Patrz tak długo aż - cudowność, aż poczujesz się wypełniony cudownością.

Nie przerywaj dopóty, dopóki to nie nastąpi. Patrz dalej, patrz dalej, patrz dalej, dzień za dniem, miesiąc za miesiącem. Idź do studni, patrz głęboko bez myśli poruszających się w umyśle. Po prostu medytuj nad głębią, stan się z nią jednym. Medytuj dalej, pewnego dnia twoje myśli znikną. To może się zdarzyć w każdej chwili. Nagle poczujesz, że masz tę studnię w sobie, tę samą głębię. Wtedy będziesz się czuł wypełniony cudownością.
Kiedy czujesz się wypełniony cudownością, kiedy otacza cię tajemnica, kiedy nie ma już umysłu, a jest tylko tajemnica - atmosfera tajemnicy - wtedy będziesz w stanie poznać siebie.

36. Całkowicie wycofaj się. Patrz na jakiś przedmiot. Najpierw powoli wycofaj z niego wzrok, później powoli wycofaj z niego myśli. Wtedy.

Patrz na jakiś przedmiot. Patrz na kwiat, ale pamiętaj, co to patrzenie znaczy. Patrz ! Nie myśl. Jeśli myślisz, nie patrzysz, zanieczyściłeś wszystko. To musi być czyste, proste patrzenie. Patrz na kwiat - różę. Najpierw powoli wycofaj z niego wzrok - bardzo powoli. Kwiat jest, najpierw patrz na niego. Przestań myśleć, patrz dalej. Kiedy czujesz, że teraz nie ma żadnej myśli, że  tylko kwiat jest w twoim umyśle, powoli odwróć wzrok. Kwiat stopniowo się oddala, znika z pola widzenia, ale jego obraz pozostaje z tobą. Zewnętrznego kwiatu już nie ma, ale jest odbity  w lustrze twojej świadomości

Najpierw znika przedmiot, potem znika obraz. A kiedy znika obraz: Wtedy. Wtedy zostajesz sam. W tej samotności uzyskujesz samorealizacje, dochodzisz do centrum, jesteś wrzucany do pierwotnego źródła.

Inne rozdziały z tej książki


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drukuj