Nie jesteś jeszcze gotowa.
Nie wiem kto to mówił i na co nie jestem gotowa. W zamian za to rozpaliły się moje czakry. Palący ogień przelatuje od pierwszej do czwartej włącznie plus kręgosłup. Ogień przemieszcza się, raz jest w pierwszej raz w innej lub płoną wszystkie cztery na raz. Na razie jest to do wytrzymania ale czasem dosłownie parzy i nie mogę spokojnie usiedzieć. Dodatkowo pojawił się szum w uszach, czasem zamienia się w ciche dzwonienie. Na początku był dosyć cichy, teraz jest dosyć głośny, podczas poobiedniej drzemki czułam jak coś "strzela" w uchu tym u góry ( głowę miałam na boku). Podczas medytacji przelatują strumienie dreszczy , potem leżę w łóżku dłuższą chwilę żeby organizm się uspokoił. Kiedy nad ranem byłam w półśnie zobaczyłam w nim , że nad moją głową wisi jakaś szeroka i wysoka biała tuba, mógłby to być tunel w pozycji pionowej, którego początek był gdzieś poza zasięgiem mojego wzroku. usłyszałam 2 wyrazy:
7 promieni
Później wyczytałam : ( z tej strony )
Zanim wprowadzimy w życie symbole 13 czakr wprzódy należy wybalansować 7 głównych czakr i uruchomić 7 kosmicznych promieni korespondujących z czakrami. Promienie kosmiczne są uniwersalną energią przeznaczona dla wszystkich ludzi. Każdego z nas prowadzi co najmniej jeden promień kosmiczny. Głównym jest osobisty promień duszy wielu z nas ma 2 lub więcej prowadzących promieni. Jednak aby połączyć się z uniwersum potrzebne jest 7 promieni kosmicznych.
Promienie kosmiczne są bardzo ważnym aspektem, falą energii z kosmosu. Jest wiele typów promieni napływających na Ziemię z trzech lub więcej uniwersalnych poziomów. Również ich podział znacznie się różni. Zależy od wymiaru kosmicznego: solarnego, planetarnego i uniwersalnego. Człowieka w ciągu życia zasila cały czas na zmianę 6 promieni. Nie zawsze 6 promieni pracuje równocześnie. Dusze wyżej duchowo rozwinięte są zasilane promieniami o wyższych oktawach z wyższych poziomów kosmicznych. Czym więcej jest ich podłączonych do danego ciała tym lepiej. Następuje szybki spirytualny rozwój. Jednak nie jest łatwo pracować z dużą ilością promieni kosmicznych. Dla człowieka jest to dużym wyzwaniem.
Budząca się energia Kundalini w większym stopniu jest uzależniona od promieni kosmicznych. Kiedy w ciele następuje większa aktywność Energii Kundalini i przyłączenie się 7 promieni następuje zjednoczenie człowieka z Uniwersum. Taki człowiek jest w pełni połączony z 7-ma kosmicznymi ośrodkami.
Aby przebudzić w sobie Energię Kundalini należy pracować nie tylko ze swoimi 7 głównymi czakrami. Ważne jest aby umieć przyciągnąć do siebie 7 kosmicznych promieni. Wielokrotnie dużo ludzi ma częściowo otworzone Kundalini, ale niestety nie ma połączenia z Uniwersum, a tylko połączenie kosmiczne może wynieść człowieka na wyższe pola świadomości, połączyć z Uniwersalną Świadomością Chrystusową. Wielu właśnie w taki sposób zaczyna rozwijać się w samorealizacji, wielu tkwi zawieszonych między niebem i ziemią. Chcą być i tu i tam. A taki stan nie prowadzi do niczego jak tylko do powrotu na koło Samsary.
7-DEM GŁÓWNYCH PROMIENI korespondujących z 7-ma czakrami:
(wymiar solarny)
1. Czakra korzenia - czerwony, różowy
2. Czakra sakralna - pomarańczowy, lawendowy, fioletowy, fiołkowy
3. Czakra splotu słonecznego - żółty, zielono-żółty
4. Czakra serca - zielony, różowy
5. Czakra gardła - srebrny, jasnoniebieski
6. Czakra 3-ciego oka - złoty, fioletowy
7. Czakra korony - biały
Najbardziej ekscytujące jest to , że z tymi rzeczami spotykam się po raz pierwszy i nie wiedziałam o tym wcześniej. Uniwersalna mądrość od dawna już mówi do mnie symbolami lub krótkimi zwrotami, jakby specjalnie po to , żebym sama poszukała wyjaśnienia lub w sobie samej znalazła rozwiązanie zagadki. Czasem rozwój duchowy przypomina mi puzzle - to ja muszę złożyć wszystko w całość, żeby otrzymać obraz, ale czasem zwyczajnie nie wiem jak to zrobić i jak ułożyć dany element , żeby pójść dalej.
Podczas medytacji otrzymałam informację , że nasilenie objawów nastąpi 18-19 listopada. Widziałam też datę 1 grudnia, ale nie potrafię określić co miałaby znaczyć. Maszyna zmian ruszyła, obym dała radę. Piję dużo wody, automatycznie poszukuję zdrowej żywności, wzrosło zapotrzebowanie na nieprzetworzone owoce i warzywa. Trwa jakieś oczyszczanie, czasem łzy same mi napływają do oczu. Stałam się jakaś taka tkliwa i troskliwa.
Przez przypadek trafiłam na fascynującą książkę ( chociaż nie wierzę w przypadki :)) o naszej energii. Jak tylko ją przeczytam na pewno o niej napiszę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz