Translator

Polub mnie :)

Szukaj na tym blogu

sobota, 1 czerwca 2019

Wielka Księga Sekretów Osho - 27. Bezdźwięczność, pełnia dźwięku i całkowita świadomość

Rozdział 27 -  Bezdźwięczność, pełnia dźwięku i całkowita świadomość

Dźwięk istnieje, ale tantra mówi, że dźwięk może istnieć tylko z powodu istnienia ciszy. Gdyby nie było ciszy, dźwięk by nie istniał Cisza to antydźwięk. A więc tam, gdzie jest dźwięk zaraz za nim jest cisza. Dźwięk nie może istnieć bez ciszy, jest drugą stroną tej samej monety. Wydaję zatem dźwięk, na przykład AUM. Tuż obok, zaraz za nim jest antyzjawisko - bezdźwięczność. Jeżeli użyjesz dźwięków jako technik, pozwalającej wejść w bezdźwięczność, wejdziesz w medytację. Jeśli użyjesz słowa do wyjścia poza słowa, wejdziesz w medytację. Spójrz na to w ten sposób: umysł to słowo, medytacja to nieumysł. Umysł wypełniony jest dźwiękami, słowami i myślami. Tuż obok jest przeciwieństwo - nieumysł.

Jeśli umysł może być użyty jako punkt odbicia do skoku - a joga i tantra wierzą, że może - wtedy trzeba ćwiczyć, co należy do umysłu. Dźwięk jest jedną z podstawowych rzeczy. Możesz użyć dźwięku, żeby wejść w bezdźwięczność.

39. Intonuj dźwięk i stań się nim. Intonuj powoli dźwięk AUM. Kiedy dźwięk osiąga pełnię, ty też ją osiągnij.

Intonuj powoli dźwięk AUM. Na przykład użyj dźwięku AUM. To jeden z podstawowych dźwięków. A-U-M to trzy podstawowe dźwięki, połączone trzy podstawowe dźwięki. Wszystkie inne dźwięki są z nich zbudowane lub się z nich wywodzą, wszystkie dźwięki są kombinacjami tych trzech dźwięków. Te trzy są podstawowe. Są podstawowe jak w fizyce elektron, neutron i proton. Trzeba to głęboko zrozumieć. Można je nazwać dźwiękami atomowymi. Te trzy dźwięki połączono w AUM, a wiec AUM jest blisko absolutu. Zaraz za nim jest absolut, nieznane. AUM jest ostatnią stacją , jeśli chodzi o dźwięk. Jeśli wychodzić poza AUM, wychodzisz poza dźwięk, nie ma dźwięku. A-U-M: te trzy są ostatnie, są granicą istnienia. Zostawiając je za sobą, wychodzisz w nieznane, w absolut.

Intonuj dźwięk AUM, stopniowo czuj zestrojenie  z tym dźwiękiem, Kiedy go intonujesz, bądź nim wypełniony, zapomnij o wszystkim innym. Stań się AUM, stan się dźwiękiem. Bardzo łatwo stać się dźwiękiem, ponieważ dźwięk może wibrować w twoim ciele, w twoim umyśle, w całym twoim systemie nerwowym. Czuj rozbrzmiewanie AUM. Intonuj je i czuj, że całe ciało napełnia się nim, że każda komórka nim wibruje. 
Intonowanie jest również dostrajaniem się. Zestrój się z dźwiękiem, stań się dźwiękiem. Ten dźwięk jest tak piękny, tak muzyczny. Poczujesz głęboką harmonię z tym dźwiękiem, głębokie  uczucie do niego. Im dłużej będziesz go intonować, tym bardziej wypełni cię subtelna słodycz. Istnieją dźwięki gorzkie, są dźwięki bardzo twarde. AUM jest bardzo słodkim dźwiękiem, najczystszym. Intonuj go i bądź nim wypełniony.
Kiedy poczujesz się z nim zharmonizowany, możesz przestać intonować głośno. Zamknij usta i intonuj go wewnętrznie, ale wewnętrznie też najpierw próbuj robić to głośno, tak, żeby dźwięk rozchodził się po całym twoim ciele, dotykał każdej części, każdej komórki twojego ciała. Poczujesz przypływ wigoru, poczujesz się odmłodzony, będziesz czuł, jak wchodzi w ciebie nowe życie - ponieważ twoje ciało jest instrumentem muzycznym. Ono potrzebuje harmonii. Kiedy harmonia jest zakłócona, ty jesteś zakłócony.
Intonuj wewnętrznie AUM, a poczujesz, że całe twoje ciało tańczy razem z nim. Poczujesz, że całe twoje ciało przechodzi oczyszczającą kąpiel, oczyszczany jest każdy por. Ale gdy czujesz AUM mocniej, gdy przenika cię głębiej, zacznij zwalniać, ponieważ im dźwięk wolniejszy, tym głębiej wejdzie. To jest jak homeopatia - im mniejsza dawka, tym głębiej wnika. Chcąc wejść głębiej, wchodź subtelniej, coraz subtelniej.

A więc masz zrobić dwie rzeczy: spowolnić dźwięk i stać się bardziej czujny. Im subtelniejszy dźwięk, tym większa twoja czujność. Przychodzi chwila, kiedy dźwięk wchodzi w bezdźwięczność czy w swoją pełnię, a ty wchodzisz w stan totalnej świadomości. Gdy dźwięk wchodzi w bezdźwięczność, twoja czujność musi sięgnąć szczytu. Gdy dźwięk schodzi na sam dół, na dno doliny, twoja czujność dochodzi do samego szczytu, do Everestu. I tam dźwięk rozpuszcza się w bezdźwięczność, a ty rozpuszczasz się w totalną świadomość.
To jest metoda: Intonuj pozwól dźwięk AUM. Kiedy dźwięk osiąga pełnię, ty też ją osiągnij. Czekaj na chwilę, w której dźwięk stanie się tak subtelny, tak atomowy, że wyskoczy ze świata praw, świata trzech i wejdzie w świat jednego, świat absolutu. Czekaj ! To jedno z najpiękniejszych doświadczeń dostępnych człowiekowi. Dźwięk się rozpuszcza i nagle nie możesz stwierdzić, dokąd poszedł.

40. Słuchaj cichnącego dźwięku. Na początku i stopniowo doskonaląc dźwięk każdej litery, przebudź się.

Jak możesz to zrobić? Idź do świątyni. Jest tam dzwonek albo gong. Weź go do ręki i czekaj. Najpierw stań się całkowicie czujny. Dźwięk się rozlegnie i nie możesz przegapić początku. Najpierw stań się całkowicie czujny, jakby od tego zależało twoje życie, jakby ktoś miał cię w tej chwili zabić. Bądź czujny. Jeżeli zauważysz jakąś myśl - czekaj, bo myśl to senność. Myśląc, nie możesz być czujny. Kiedy jesteś czujny, nie ma myślenia. A więc czekaj. Gdy poczujesz, że w umyśle nie masz myśli i że jesteś czujny, idź z dźwiękiem.
Zamknij oczy. Nie ma dźwięku. Uderz w dzwonek lub w gong. Wraz z uderzeniem powstanie dźwięk. Idź z dźwiękiem. dźwięk będzie stawał się coraz subtelniejszy, a potem go nie będzie. Idź dalej z dźwiękiem. Bądź świadomy, czujny. Idź z dźwiękiem do samego końca. Zobacz oba bieguny dźwięku, zarówno początek, jak i koniec. Spróbuj tego najpierw z jakimś zewnętrznym dźwiękiem, takim jak dźwięk gongu lub dzwonka albo czegokolwiek innego, a potem zamknij oczy. Wydaj wewnętrznie jakiś dźwięk: AUM lub jakikolwiek inny i wtedy zrób z nim ten sam eksperyment. To trudne, dlatego najpierw trzeba to zrobić zewnętrznie. Kiedy potrafisz to zrobić zewnętrznie, możesz to zrobić także wewnętrznie. Zrób to. Czekaj na moment, gdy umysł będzie pusty, a potem stwórz wewnątrz dźwięk. Czuj go, idź z nim, poruszaj się z nim, aż całkowicie zniknie.
Minie trochę czasu, nim będziesz mógł to zrobić. Potrzebujesz kilku miesięcy, przynajmniej trzech miesięcy. W ciągu tych trzech miesięcy będziesz się stawać coraz bardziej czujny. Trzeba obserwować stań przed dźwiękiem i po dźwięku. Nic nie może umknąć. Kiedy staniesz się tak czujny, że będziesz potrafił obserwować początek i koniec dźwięku, za sprawą tego procesu staniesz się całkowicie inna osobą.

41. Słuchaj instrumentu strunowego. Słuchając instrumentów strunowych, usłysz ich łączny centralny dźwięk - w ten sposób wszechobecność.

Słyszysz instrument - sitar czy jakikolwiek inny. Jest wiele nut. Bądź czujny i słuchaj centralnej osi, kręgosłupa tej muzyki, wokół której płyną wszystkie nuty. Najgłębszego nurtu, który spaja wszystkie nuty - tego, co jest centralne, tak jak twój kręgosłup. Całe ciało utrzymywane jest przez kręgosłup. Słuchając muzyki, bądź czujny, przeniknij ją i znajdź jej kręgosłup - centralna oś, która cały czas płynie, trzymając wszystko razem. Nuty przychodzą, odchodzą i znikają, ale centralna oś wciąż płynie. Bądź jej świadomy.
Ta sutra mówi: Słuchając instrumentów strunowych, usłysz ich łączny centralny dźwięk - ich pełny centralny dźwięk - w ten sposób wszechobecność. A wtedy poznasz to, co ma zostać poznane albo co jest warte poznania. Staniesz się wszechobecny. Za pomocą muzyki, odnajdując centralna oś, przebudzisz się. Przebudzony będziesz wszędzie.
Teraz jesteś gdzieś - w punkcie, który nazywamy ego. Jeśli możesz stać się przebudzony, ten punkt zniknie. Wówczas nie będziesz gdzieś, będziesz wszędzie - jakbyś stał się wszystkim. Staniesz się oceanem, staniesz się nieskończonością.

Skończoność jest z umysłem.
Nieskończoność wchodzi wraz z medytacją.

Inne rozdziały z tej książki



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drukuj