48. Podczas aktu seksualnego nie dąż do uwolnienia. Na wstępnie zjednoczenia seksualnego zwracaj uwagę na pojawiający się ogień i kontynuując, unikaj żaru na końcu.
Seks jest najgłębszym, biologicznym centrum człowieka. Człowiek urodził się z niego. Każda jego komórka jest komórką seksu, całe ciało jest przejawem energii seksualnej
Sutra mówi: Na wstępie zjednoczenia seksualnego zwracaj uwagę na początkowy ogień i kontynuując, unikaj żaru na końcu. Na tym polega różnica. Dla ciebie akt seksualny jest uwolnieniem. A więc kiedy w niego wchodzisz, śpieszysz się. Chcesz tylko uwolnienia. Nadmiar energii zostaje uwolniony, uspokoisz się. To uspokojenie jest rodzajem słabości. Nadmiar energii stwarza napięcie, podniecenie. Czujesz, że coś trzeba zrobić. Kiedy energia zostaje uwolniona, słabniesz. Możesz tę słabość uznać za odprężenie. Ponieważ nie ma już podniecenia, nie ma nadmiaru energii, odprężasz się. Ale to negatywne odprężenie. Jeśli możesz się odprężyć, jedynie wyrzucając energię, to koszt tego jest wysoki. To tylko fizyczne odprężenie. Nie może sięgnąć głębiej i stać się odprężeniem duchowym.
Ta sutra mówi, żebyś się nie śpieszył i nie pragnął końca: pozostań z początkiem. Akt seksualny ma dwie części - początek i koniec. Pozostań z początkiem. Część początkowa jest bardziej odprężona, cieplejsza. Nie śpiesz się, żeby dojść do końca. Zapomnij całkowicie o końcu.
Na wstępie zjednoczenia seksualnego zwracaj uwagę na początkowy ogień. Kiedy masz nadmiar energii, nie myśl o jej uwolnieniu, pozostań z tym nadmiarem. Nie dąż do ejakulacji, zapomnij o niej całkowicie. Bądź cały w tym ciepłym początku. Pozostań z ukochaną tak, jakbyście stali się jednym. Stwórzcie krąg.
Dwoje kochanków może stworzyć trzy figury - figury geometryczne. Jedną figurą jest kwadrat, drugą trójkąt, a trzecią koło.
To jedna ze starych alchemicznych i tantrycznych analiz aktu seksualnego. Zwykle podczas aktu seksualnego są cztery osoby, nie dwie i to jest kwadrat. Ma cztery kąty, ponieważ jesteś podzielony na dwie części: myślącą i czującą. Twoja partnerka także podzielona jest na dwie części. Jesteście czterema osobami. Spotykają się nie dwie osoby, tylko cztery. To tum. Wtedy nie może dojść do naprawdę głębokiego zbliżenia. Są cztery kąty i spotkanie jest tylko pozorne.
Drugiego typu spotkanie może być trójkąt. Jesteście dwoma - dwa kąty podstawy. Na krótką chwilę stajecie się jednym, jak trzeci kąt trójkąta. Na krotką chwilę przestajecie być dwoma i stajecie się jednym. To lepsze spotkanie niż w kwadracie, bo przynajmniej przez chwilę jest jedność. Ta jedność daje wam zdrowie, witalność. czujecie się ożywieni i znowu młodzi.
Ale trzecie spotkanie jest najlepsze, trzecie spotkanie jest spotkaniem tantrycznym, stajecie się kręgiem. Nie ma kątów, a spotkanie nie trwa tylko chwilę. Spotkanie jest naprawdę ponadczasowe, nie ma w nim czasu. Może do niego dojść, jeśli nie dążysz do ejakulacji. Jeśli dążysz do ejakulacji, spotkanie będzie trójkątne - bo gdy następuje ejakulacja, tracicie punkt kontaktu.
Pozostań z początkiem, nie dąż do końca. Jak pozostać na początku? Trzeba pamiętać o wielu rzeczach. Po pierwsze nie traktuj aktu seksualnego jako sposobu na dojście dokądś. Nie traktuj go jako środka, on sam w sobie jest celem. Po drugie nie myśl o przyszłości, pozostań w teraźniejszości. Jeżeli nie potrafisz pozostać w teraźniejszości na początku aktu seksualnego, to nigdy nie możesz pozostać w teraźniejszości- sama natura tego aktu jest taka, że jesteś wrzucany w teraźniejszość.
Pozostańcie w teraźniejszości. Cieszcie się spotkaniem dwóch ciał, dwóch dusz. Połączcie się ze sobą, wtopcie się w siebie. Zapomnijcie, że dokądś idziecie. Pozostańcie w tej chwili, nie idąc nigdzie, stopcie się. Ciepło i miłość powinny stworzyć sytuację, w której dwie osoby wtapiają się w siebie. Dlatego jeśli nie ma miłości, akt seksualny jest pośpieszny. Używasz drugiej osoby, ona jest tylko środkiem. A ona używa ciebie. Wykorzystujecie siebie nawzajem, nie łącząc się ze sobą. Dzięki miłości możecie się połączyć. To połączenie na początku da wiele nowych wglądów.
Jeśli nie śpieszycie się, żeby zakończyć akt, stopniowo staje się on coraz mniej seksualny, a coraz bardziej duchowy. Narządy płciowe także wtapiają się w ciebie. Następuje głębokie, ciche połączenie energii dwóch ciał. wtedy możecie pozostawać ze sobą całe godziny. Ta więź z upływem czasu coraz bardziej się pogłębia. Ale nie myślcie. pozostańcie z chwilą , głęboko złączeni. To staje się ekstazą, samadhi, świadomością kosmiczną. Jeżeli możecie to poznać, odczuć i uświadomić sobie, wasz seksualny umysł stanie się nieseksualny. Dzięki temu możecie osiągnąć celibat.
Podniecenie jest energią Możecie ją utracić, możecie dojść do szczytu. Utracicie energię. W ślad za tym pojawią się depresja i słabość. Możecie uznać to za rozluźnienie, ale to negatywne rozluźnienie.
Jeżeli możesz się stopić z tym pobudzeniem, z tym podnieceniem, nie doprowadzając go do końca, jeżeli możesz pozostać na początku, nie stając się gorący, pozostając tylko ciepły, wtedy te dwa ciepła się spotykają i możecie przedłużać akt przez bardzo długi czas. Bez ejakulacji, bez wyrzucania energii staje się to medytacją, dzięki której będziesz cały. Twoja osobowość nie jest już rozszczepiona, została scalona.
49. Wstrząsanie w seksie. Kiedy takim uścisku twoje zmysły są wstrząsane jak liście, wejdź w te wstrząsy.
Zaczęliśmy się nawet bać: uprawiając miłość, nie pozwalamy sobie na zbyt wiele ruchu, ponieważ zbyt wiele ruchu sprawia, że akt seksualny rozprzestrzenia się po całym ciele. Możemy go kontrolować, gdy jest zlokalizowany w centrum seksu. Umysł może utrzymać kontrolę. Kiedy akt seksualny rozprzestrzenia się po całym ciele, nie możesz go kontrolować. Możesz zacząć się trząść, możesz zacząć krzyczeć i nie będziesz w stanie kontrolować ciała, kiedy ono przejmie władzę nad tobą.
Wieje silny wiatr, drzewo się trzęsie. Trzęsą się nawet jego korzenie, trzęsie się każdy liść. Bądź jak drzewo. Wieje silny wiatr, a seks to jest silny wiatr - wielka energia pędząca przez ciebie. Trzęś się! Drżyj! Pozwól każdej komórce swojego ciała tańczyć. To powinno dotyczyć obojga. Twoja ukochana także tańczy, drży każda jej komórka. Dopiero wtedy możecie się spotkać oboje. Dopiero wtedy nie jest to spotkanie mentalne. To spotkanie waszych bioenergii.
Wejdź w to trzęsienie się i bądź powściągliwy. Nie bądź widzem, ponieważ umysł jest widzem. Nie zachowuj dystansu! Bądź trzęsieniem się, stań się trzęsieniem. Zapomnij o wszystkim i stań się trzęsieniem. Nie chodzi o to, że trzęsie się twoje ciało: trzęsiesz się ty, trzęsie się cała twoja istota. Stajesz się samym trzęsieniem. Wtedy nie ma dwóch ciał, dwóch umysłów. Na początku są dwie trzęsące się energie, a na końcu tylko krąg - nie ma dwojga.
Co będzie się działo w twoim kręgu? Przede wszystkim będziesz częścią egzystencjalnej siły. Będziesz częścią całego kosmosu. W tym trzęsieniu się będziesz częścią całego kosmosu. To moment wielkiego tworzenia. Jako ciała stałe rozpuściliście się. Staliście się płynni - wpływający w siebie nawzajem. Umysł przepadł, podział przepadł. Macie jedność.
50. Kochaj się bez partnera. Nawet wspominając zjednoczenie bez uścisku - przekształcenie.
Kiedy już to znasz, partner nie jest potrzebny. Możesz sobie tylko przypomnieć akt i wejść w niego. Jeśli znasz to uczucie, możesz wejść w ten akt bez partnera. To trochę trudne, ale się zdarza. A dopóki się nie zdarzy, dopóki jesteś ciągle zależny, ciągle jest tworzona zależność. Jeśli miałeś to uczucie, jeśli poznałeś moment, w którym nie było ciebie, lecz tylko zjednoczyły się wibrujące energie i utworzyliście z partnerką krąg, wiesz, że w tym momencie nie ma partnerki. W tym momencie jesteś tylko ty, a dla twojej partnerki jest tylko ona, tylko ty albo tylko ona. Ta jedność ześrodkowana jest w tobie, partnerki nie ma. Kobietom łatwiej mieć to uczucie, ponieważ one zawsze kochają się z zamkniętymi oczami.
Dobrze, jeśli podczas wykonywania tej techniki masz zamknięte oczy. Wtedy jest tylko wewnętrzne odczucie kręgu, tylko wewnętrzne uczucie jedności. Pamiętaj wówczas tylko o tym. Zamknij oczy, połóż się , jakbyś był z partnerką. Przypomnij to sobie i zacznij to odczuwać. Twoje ciało zacznie się trząść i drżeć. Pozwól na to! Zupełnie zapomnij, że nie ma przy tobie partnerki. Poruszaj się tak, jakby ona była obecna. Tylko na początku jest "jakby". Później, kiedy to poznasz, nie ma "jakby" - jest druga osoba.
Poruszaj się tak, jakbyś naprawdę wchodził w akt miłosny. Rób wszystko, co robiłbyś ze swoją partnerką. Krzycz, ruszaj się, trzęś. Wkrótce powstanie krąg, cudowny krąg. Wkrótce poczujesz, że powstał krąg, ale teraz nie z mężczyzny i kobiety. Jeśli jesteś mężczyzną, cały wszechświat stał się kobietą, jeśli jesteś kobietą, cały wszechświat stał się mężczyzną. Jesteś w głębokiej jedności z samym istnieniem, a drzwi tej drugiej osoby - już nie ma.
Druga osoba jest tylko drzwiami. Kochając się z kobietą, naprawdę kochasz się z samym istnieniem. Kobieta jest tylko drzwiami, mężczyzna jest tylko drzwiami. Druga osoba jest tylko drzwiami do całości, ale ty się tak śpieszysz, że nigdy tego nie czujesz. Jeśli godzinami pozostaniesz w zjednoczeniu, w głębokim uścisku, zapomnisz o drugiej osobie. Ona stanie się tylko przedłużeniem całości. Kiedy już poznasz tą technikę, możesz używać jej sam. A kiedy używasz jej sam, daje ci ona nową wolność - wolność od drugiej osoby.
5 Kiedy powstaje radość, stan się nią. Patrząc z radością na dawno niewidzianego przyjaciela, przeniknij tę radość.
Wejdź w tę radość i zjednocz się z nią - z każdą radością, z każdym szczęściem. To tylko przykład "Zobaczywszy z radością dawno niewidzianego przyjaciela... Nagle widzisz przyjaciela, którego nie widziałeś bardzo wiele dni lub bardzo wiele lat. Ogarnia cię nagła radość. Ale twoja uwaga jest zwrócona na przyjaciela, nie na radość. Tracisz coś i radość jest chwilowa. Twoja uwaga skupia się na przyjacielu; zaczniesz mówić, przypominać sobie różne rzeczy i radość odejdzie.
Kiedy widzisz przyjaciela i nagle czujesz powstającą w sercu radość, koncentruj się na tej radości. Poczuj ją i stań się nią, spotkaj się z przyjacielem, będąc świadomy radości, wypełniony radością. Niech przyjaciel będzie na obrzeżu, a ty pozostań ześrodkowany w uczuciu szczęścia.
Zawsze gdy jest radość, czujesz, że ona przychodzi z zewnątrz. Spotkałeś przyjaciela. Oczywiście wydaje ci się, że źródłem tej radości jest przyjaciel, ujrzenie go. W rzeczywistości tak nie jest. Radość zawsze jest w tobie. Przyjaciel pomógł jej się ukazać, pomógł ci zobaczyć, że ona jest. I dzieje się tak nie tylko z radością, ale ze wszystkim: ze złością, ze smutkiem, z niedolą, ze szczęściem. Ze wszystkim tak jest. Inni stwarzają sytuacje, w których ukryte w tobie rzeczy są wyrażane. Oni nie są przyczynami, nie powodują w tobie czegoś. Wszystko co się dzieje, dzieje się w tobie. To było zawsze. Spotkanie z przyjacielem stało się sytuacją, w której to, co ukryte, wyszło ana zewnątrz - ukazało się. Ujawniło się, zamanifestowało z ukrytych źródeł. Zawsze kiedy się to dzieje, pozostań ześrodkowany w wewnętrznym uczuciu, a wtedy będziesz miał inny stosunek do wszystkiego w życiu.
52. Jedz i pij świadomie. Jedząc i pijąc, stań się smakiem jedzenia i napoju i bądź napełniony.
Wciąż jemy różne rzeczy, nie możemy bez nich żyć. Ale jemy je bardzo nieświadomie, automatycznie, jak roboty. Jeśli nie przeżywasz smaku, to tylko się napychasz. Zwolnij i bądź świadomy smaku. Tylko jedząc powoli, możesz być świadomy. Nie połykaj bezmyślnie jedzenia. Smakuj je nieśpiesznie i stań się smakiem. Kiedy czujesz słodycz, stań się tą słodyczą. A wtedy poczujesz ją w całym ciele - nie tylko w ustach, nie tylko na języku. W całym ciele ! Słodycz - czy cokolwiek innego - rozchodzi się falami. Cokolwiek jesz, czuj smak tego i stan się tym smakiem.
Pij wodę, czuj jej chłód. Zamknij oczy, pij ją powoli, smakuj ją. Czuj chłód i to, że stałeś się tym chłodem, ponieważ chłód przekazywany jest z wody do ciebie, staje się częścią twojego ciała. Twoje usta dotykają, twój język dotyka i chłód jest przekazywany. Pozwól, żeby działo się to w całym twoim ciele. Pozwól falom chłodu się rozprzestrzeniać a poczujesz go w całym ciele. W ten sposób twoja wrażliwość może rosnąć, możesz się stać bardziej ożywiony i bardziej napełniony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz