Ładowanie

Kryształ wzbudza moje niemałe zainteresowanie. Jestem tam z nim sam na sam. Dostałam informację , że jest to moja skoncentrowana energia i należy ją "uwolnić". 

Weszłam w kryształ od góry, byłam w nim taka mała jak ziarenko, a potem powoli zaczęłam się powiększać aż do jego rozmiaru. Po chwili on sam zniknął we mnie, niejako rozprzestrzeniając się na całe moje ciało. Znalazłam się przed koszem z kamieniami i "dymiłam" tęczową energią. Byłam nią wypełniona po brzegi i emanowałam kolorowym blaskiem.

Zaobserwowałam, że cała ta sytuacja i to miejsce ma odbicie w moim fizycznym ciele. Energia zaczyna krążyć co naprawdę czuję. Przedwczoraj jakaś energetyczna lawina osunęła mi się z czoła w kierunku brwi, a wczoraj gdy wyciągnęłam dłonie do unoszącego się kamienia ciepła struga energii spłynęła powoli z prawej strony czoła do prawego oka. Wiem, brzmi to niedorzecznie, ale to fizycznie się czuje, że przebywając w pobliżu kamienia i wchodząc w kontakt z jego energią u mnie samej coś się zaczyna  intensywnie pobudzać.

Może bym o tym nie pisała tutaj , bo na ten moment nie wiem czy to ma jakieś dla mnie znaczenie, ale po tym wszystkim przeczytałam w książce Moena , że ona sam też odnalazł kryształ emanujący energią i ładował się nią. Potem okazało się , że to jest Energia Czystej Bezwarunkowej Miłości. Ten zabieg dodawał mu sił w niefizycznych eksploracjach.

Wtajemniczeni wiedzą, że Bruce Moen podobnie jak Robert Monroe penetrowali tamten świat o czym pisali w swoich książkach. Najwięcej o krysztale Moen pisał w " Podróże do życia po śmierci" i " Podróż do ojca ciekawości". W zakładce Przeczytane książki - macie je wymienione , jeśli chcielibyście przeczytać  całe serie w odpowiedniej kolejności.

Podsumowując, myślę, że kryształowe miejsce jest jakimś miejscem mocy a sam kryształ ma w sobie ogromny energetyczny potencjał. Obcowanie z nim może przynieść nowe ciekawe doznania. Na pewno będąc tam odbieram energię w ciele fizycznym natychmiast jak to się wszystko wydarza.

Może jest to jakaś analogia do kryształu Moena. Jeśli "mój" jest również Energią Czystej Bezwarunkowej Miłości to nie mogłam trafić lepiej podróżując medytacyjnie wieczorem. Rodzi to obietnicę wielkich możliwości.

Czysta Bezwarunkowa Miłość otwiera szeroko drzwi do niefizycznych doznań i głębszego zrozumienia co jest po drugiej stronie.