Był we mnie czas wielkiej samotności. Poczucie dużego oddzielenia. Bycie samotnym statkiem na wielkim choć spokojnym morzu. Ja i reszta. Wrażenie żywej indywidualności bez korzeni. Cierpienie wewnętrzne rozlewało się na to co mnie otacza i to co przychodzi. Jak smutny ptak , który chowa swoją głowę w skrzydła. To co teraz we mnie jest wykracza poza ta obecną indywidualność. Ja jako ja nie jestem już taka istotna , bo przyszło to, co dało zrozumienie bycia częścią czegoś większego. Czegoś , co nie przemija , co wiecznie trwa. Było, jest i będzie. A każde życie jest falą doświadczania co kształtuje mnie wewnętrznie poprzez wieki. Coś co zbiera się i rysuje unikalny wzór mnie jako część całości.
Nastąpiło przekierowanie uwagi nie na czubek własnego nosa, ale na to co jest poza nim. To ta część co wykracza poza to wcielenie. Co zawsze jest. Teraz gdy nawiązuję bardzo powoli połączenie doświadczam mądrości i ponadczasowości. Tamto i to czym jestem obecnie jest tym samym. Uzmysławiam sobie coraz bardziej , że nie jest to oddzielone. Stanowi jedność. Odczuwalne połączenie jest teraz we mnie. Nieme przekazy bez możliwości określenia kobieta/mężczyzna. Totalna neutralność. To co budzi się , rodzi się bardzo powoli i niesie tyle ciepłych emocji jak pierwszy pocałunek. Coś co mnie otula swoim bezpieczeństwem powodując, że znika poczucie czasu i oceniania. Trwamy w sobie zakochani. Jak szczęśliwi kochankowie, którzy odnaleźli się po latach. Tacy zagubieni kroczący różnymi drogami przez całe życie.
Gdy przyszło po raz kolejny pytanie kim jesteś ?
Nie musiałam wymyślać jakiś teorii bo w odpowiedzi przyszło:
Nie odpowiadaj kim jesteś, tylko przypomnij sobie kim jesteś...
Mam obudzić w sobie wiedzę, która we mnie jest od zawsze. Nie klepać regułek z książek, tylko sięgnąć za zasłonę niewiedzy, za którą są odpowiedzi na wszystkie moje pytania.
Gdy przyszło po raz kolejny pytanie kim jesteś ?
Nie musiałam wymyślać jakiś teorii bo w odpowiedzi przyszło:
Nie odpowiadaj kim jesteś, tylko przypomnij sobie kim jesteś...
Mam obudzić w sobie wiedzę, która we mnie jest od zawsze. Nie klepać regułek z książek, tylko sięgnąć za zasłonę niewiedzy, za którą są odpowiedzi na wszystkie moje pytania.
"SŁUCHAJ SAMEGO SIEBIE PRZYJMUJ WSKAZÓWKI Z WŁASNEGO WNĘTRZA A NIE BĄDŻ SŁUGĄ TEGO CO NA ZEWNĄTRZ '
OdpowiedzUsuńOSCHO
NIE MA BOGA INNEGO NIŻ SAMO ŻYCIE
OdpowiedzUsuń