Translator

Polub mnie :)

Szukaj na tym blogu

niedziela, 15 marca 2015

Koncert gongów

W tym tygodniu wybrałam się na koncert gongów i mis. Nigdy nie byłam na czymś takim więc było to dla mnie nowe doświadczenie. Na muzykę jestem szczególnie wrażliwa co się pogłębiło w wyniku praktykowania medytacji.

Kąpiel w gongach ( ze strony prowadzącego) 

To niepowtarzalna podróż w inne wymiary, podróż do źródła. Fale energii, które przepływają przez Twoje ciało oczyszczają je z bloków energetycznych uruchamiając procesy samozdrowienia i regeneracji na bardzo głębokich molekularnych poziomach. Podczas terapii Gongiem często dochodzi do tzw. szybkich wyzdrowień. Czas kąpieli w Gongach to czas poza czasem, poza tym wymiarem. Przestrzeń wibracji Gongu wypełnia i oczyszcza całą Twoją Istotę i wszystko wokół tworząc Jednię. W pewnej chwili stajesz się tym dźwiękiem, będąc jednocześnie ponad nim, ponad swoimi zmysłami, swoim ego, swoją świadomością. Doświadczasz Pełni i Jedni.
Wszystko to ma niewątpliwy wpływ na całe Twoje życie. Spojrzenie na codzienność zmienia się. Zmieniają się Twoje relacje z najbliższymi i otoczeniem. Doświadczasz często świadomych stanów dematerializacji a poczucie cudownej ciszy wypełnia całe Twoje Jestestwo. Często przywracane jest poczucie pierwotnego bezpieczeństwa, spokoju, harmonii, do której chcesz powrócić uciekając od zgiełku dnia codziennego.

Masaż dźwiękiem Mis Dźwiękowych i Gongów

Już od 5 tysięcy lat stosowana na szeroką skalę w Tybecie metoda bardzo skutecznego i szybkiego wprowadzania w głęboki relaks, stany medytacyjne i leczenia wielu tzw. nieuleczalnych chorób. Wprawia wielu sceptyków w zakłopotanie swą prostotą, pięknem i przede wszystkim skutecznością. Jest to metoda absolutnie nieszkodliwa, szczególnie w rękach osób wykwalifikowanych. Zarówno Misy Dźwiękowe jak i Gong (królewski) generują całe spektrum szczególnych, niespotykanych wibracji, z którymi w sposób naturalny rezonują komórki ludzkiego ciała dokonując niejako głębokiego masażu na poziomie komórkowym. Dźwięki te poza Twoją świadomością, na poziomie komórkowym uruchamiają procesy samoleczenia organizmu w sposób bardzo bezpieczny i przyjemny. Wywołują przy tym doznania do których zawsze chcesz wracać. Przywracają spokój, harmonię i poczucie bezpieczeństwa rozpuszczając przy tym nagromadzone przez całe lata bloki energetyczne, przyczyny wielu chorób. Wręcz niesamowita jest nie tylko subtelność i skuteczność działania tych wspaniałych wibracji, ale i holistyczność i zasięg tegoż oddziaływania. Działają nie tylko na nasze ciało fizyczne (i jego dolegliwości) ale i na ciała subtelne oddziaływając jednocześnie na przyczyny tychże dolegliwości, przyczyny Dysharmonii. Bo czymże jest tak naprawdę choroba. Niczym innym jak zakłóceniem harmonii pól energii w nas samych, pól energii tworzących nas, nasz Byt. Szczególnie godne uwagi są niepowtarzalne Medytacje w Dźwięku wykonywane przy ich pomocy.


To było1,5 godziny odlotowego leżenia na karimatach i słuchania dźwięków. Chociaż miałam odczucie, że koncert trwał około 20 minut, nie dowierzałam potem , że minęła ponad godzina. Prowadzący grał na gongach , misach także na flecie i dzwonił dzwoneczkami, przechadzając się miedzy nami, co dawało ciekawe wrażenie oddalania się i przybliżania dźwięku.
Jakiś innych odczuć nie miałam, poza mrowieniami  i pływaniem/wirowaniem ciała wewnątrz. Prądy energetyczne też były, światło, ale do tego jestem już przyzwyczajona.

Za to po koncercie  poczułam coś dziwnego.... Jakąś wewnętrzną lekkość, tak jakby ktoś mnie umył od środka i wymył cały "brud" . Szłam ciemnym wieczorem do samochodu, mając wrażenie , że nie idę ale płynę lekko przed siebie.

Ciekawa jestem jak długo utrzyma się to uczucie.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drukuj