Translator

Polub mnie :)

Szukaj na tym blogu

środa, 7 marca 2018

Medativo - aplikacja

Medativo to aplikacja wspierająca medytację. Przedtem używałam Medigong, który jest opisany w zakładce "Techniki i aplikacje", ale przestał gongać na moim telefonie. 
Cover art

Dana medytacja rozpoczyna się po 10 sekundach od załączenia i trwa tak długo jak ją ustawiliśmy. Możemy stworzyć maksymalnie 3 różne medytacje, każdą można edytować w dowolnej chwili, ale więcej niż 3 nie utworzymy na ekranie głównym w wersji bezpłatnej.


W wersji bezpłatnej możliwe są 3 opcje:

- medytacja z  gongami, gdzie można ustawić co jaki czas włącza się gong lub inny dźwięk ( do wyboru), czy medytacja ma się rozpocząć sygnałem dźwiękowym i zakończyć, oraz ile ma trwać. Korzystam z tej opcji, jeśli za mocno odpłynę otwieram wtedy na chwilę oczy lub biorę głęboki oddech.


- medytacja - koncentracja, gdzie można wybrać na jakim dźwięku chcemy się koncentrować, może to być np. metronom, wtedy słychać charakterystyczne pyk, pyk, pyk... Można też ustawić ilość uderzeń na minutę.



- medytacja z muzyką, która słychać przez cały czas. Mamy do wyboru np. las, ogień, wodę , ptaki - są w wersji płatnej.


Możemy ustawić przypominajkę o medytacji, wówczas w określonym dniu i czasie aplikacja przypomni nam , że już czas wyświetlając medytacyjnego panoszka w górnej części ekranu telefonu. 



Dostępna jest historia medytacji, gdzie każdą można edytować, okreslić nasze zadowolenie dając odpowiednia punktację lub zapisać jakieś notatki w okienku. Po zakończonej sesji klikamy na save jeśli chcemy ją zapisać.


W statystykach sprawdzamy nasza aktywność wybierając równe okresy: 7 dni, 2 tygodnie, miesiąc, 6 miesięcy , rok.


W zakładce trofeów pola zabarwiają się na kolorowo jeśli któryś zdobędziemy w zależności od kryteriów.


Wersja płatna ma więcej funkcji :



Jak widzicie u mnie medytacja trwa tylko 20 minut. Uważam, że tyle wystarczy. Szybko się resetuję i wchodzę w stan głębokiej relaksacji. Zresztą uważam, że lepiej krócej, ale regularnie niż długo raz na jakiś czas. Przy takiej regularności umysł jest wytresowany i gdy siadam on już wie, czego od niego oczekuję. Niczego ;). Ma się zwyczajnie zamknąć :).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drukuj