Translator

Polub mnie :)

Szukaj na tym blogu

czwartek, 2 stycznia 2014

Nowy Rok z Duchowym Przewodnikiem

No i mamy nowy rok :) A w Sylwestra niespodziewanie coś się wydarzyło. Nie miałam w planie medytować , ale postanowiłam że  pół godzinki sobie odpocznę słuchając muzyki , żeby wzmocnić się przed sylwestrowym szaleństwem. Po położeniu się odruchowo zaczęłam odliczać i znalazłam się w laboratorium, złapałam się na tym , że nie odliczam już potem od 10 do 1 tylko 333-222-111 i już jestem na dole. Postanowiłam wypróbować technikę Hewitta -"Plaża czasu" , gdzie możemy przywołać Duchowego Przewodnika i Anioła Stróża. Postanowiłam spróbować i od tak od niechcenia - powiedziałam sobie w myślach:



Proszę o przybycie Duchowego Przewodnika i /lub Anioła Stroża.

I do razu jak to powiedziałam pojawił się starszy  mężczyzna ubrany w długą białą szatę z białą brodą i długimi włosami. Byłam w takm szoku że otrzeźwiałam natychmiast bo to się samo pojawiło. Próbowalam z nim nawiązać kontakt ale mi się nie udało. Byłam chyba już za bardzo podekscytowana.

Wczoraj jak tylko o Nim pomyślałam to był tak jak poprzednio , ale dalej nie mogę nawiązać z nim kontaktu, wyczekuję że coś powie. Teraz codziennie będę probówała do niego mówić , zobaczymy co z tego wyniknie. Wczoraj też doświadczyłam przyjemnego uczucia lekkości ciała, miałam wrażenie że się unoszę do góry i czułam się leciutka jak piórko.

On mi wyglądał na Duchowego Przewodnika niż na Anioła Stróża, zobaczyłam go z mojej prawej strony a zgodnie z badaniami przy wizualizacjach prawa strona reprezentuje przeszłość ( jako zachód slońca). na wprost teraźniejszość i na lewo przyszłość ( wschód slońca). Czyli jest on od dawna  skoro  skoro przyszedł z przeszłości.

Dziś w nocy miałam sen że krzyczałam na koleżankę z pracy , choć nigdy z nią nie miałam żadnych zatargów i że do mojego laboratorium wstawiłam pianino ( sennik o pianinie  - ostrzeżenie przed rozrzutnością).

Ten Duchowy przedownik nie daje mi spokoju, to było coś niesamowitego.  On wyglądał tak jak Gandalf z Hobbitów. W symie to nawet nie oglądałam tego filmu , tylko  jakieś urywki, Gandalf to czarodziej i zastanawiam sie wciąż dlaczego akurat On się pojawił  a przynajmniej ktoś jego pokroju.

Wyglądał  mniej więcej tak:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drukuj